Widzę, że wspominających coraz więcej. Tęskno wam?
Dołączenie Rossarda może trochę zmienić więc jakbym miał się skusić na prognozy to jednak stawiałbym nas na podium. Oczywiście jeśli Serniotti dobrze to ogarnie. Teraz jednak za wcześnie na klasyfikowanie drużyn bo w tym roku każdy zespół ma tak krótkie ławki rezerwowych, że jedna kontuzja może zmienić zespół o 180 stopni. Tak czy inaczej wady mamy i to było wiadome od początku i nie rozumiem dlaczego mielibyśmy o tym nie mówić.
Gratuluje użytkownikom wog i tomi92, że z postów leona lub mojego wysnuli odpowiednie wnioski. Pozdrawiam.
Blejd, to Ty się jeszcze nie przyzwyczaiłeś? Przecież u nas, jak ktoś krytykuje (zwraca na coś uwagę) PiS to na pewno jest za Platformą (albo odwrotnie, jak se tam kto woli). A o co chodzi w tej krytyce (zwróceniu uwagi)? Jakie to ma znaczenie?
Tichy grał momentami niedokładnie...ale nie grał dyszlem i biegał za piłką, a poza tym ma doświadczenie!
Czujesz siłę argumentu?
Jakieś własne spostrzeżenia, uwagi, refleksje? A po co?
Weź młotek i wal...może gwóźdź się sam podstawi...
Może jeszcze jedno, bo niektórzy zacietrzewieni nie zauważyli...sparingów nie gra się tylko dla wyniku. Sparingi gra się przede wszystkim dla testowania wielu elementów. Wynik jest sprawą drugorzędną.
-----------------------------------------------
A przecież wystarczyło skojarzyć dwie uwagi (wysoka piłka i szybkie rozegranie), żeby dojść do prostego wniosku. Ze względu na to, jakimi skrzydłami dysponujemy, czy się Lukasowi to podoba, czy nie, musimy grać szybką, ryzykowną piłką. To właśnie testowaliśmy, po raz kolejny zresztą, w którymś już sparingu. Nawet się "wystawiłem" na odstrzał, pisząc, żeby Tichy był sobą i grał wysokie, dokładne piłki
Ale gdzie tam...młotkiem mości Panowie, młotkiem