Lukas wygrał nam 2 mistrzostwa. Później praktycznie nie dostawał szans. Dziś zagrał znakomity mecz (środkiem można jednak wygrać mecz; szkoda, że się nie udało). Nie wiem, czy zostanie w Resovii, ale, moim zdaniem, byłby doskonałym uzupełnieniem dla Kędzierskiego.
Można sobie narzekać, że "Eee tam, Kędzierski i Jarosz...", ale gdyby po sezonie 13/14 ktoś zdecydował, że w Resovii zagrają Mika i Buszek, to lament by się podniósł pod niebiosa. Wystarczyło kilka meczów w LŚ (że o MŚ'14 nie wspomnę) i nagle Mika wyrósł na giganta.
Życie nie stoi w miejscu i nie warto żyć poprzednią epoką.
Magię nazwisk już przeżyłem. Wystarczy.