Forum Kibiców Resovii Rzeszów
Poza parkietem => Kosmos => Wątek zaczęty przez: kobar w Lutego 25, 2010, 19:37:14 pm
-
Już jutro ważny mecz dla układu tabeli. Ciekawe w jakiej jesteśmy formie i czy damy radę pokonać czewe...?
-
musimy:)
-
Wygramy!! :D
-
Ciekawe, czy Pan Trener odpuścił trochę na treningach bo jeden z zawodników stwierdził,że przed Zaksą była masakra, nie mieli siły chodzić..
-
Szczerze ? Obawiam się tego meczu. Zawodnicy Częstochowy w tym sezonie grają naprawdę bardzo dobrze. Dochodzi do tego atut własnej hali i spontanicznie reagujący kibice. Nie będe owijał w bawełne. Podoba mi się gra całej drużyny Częstochowy, która pomimo ich młodego wieku często jest bardzo dojrzała. Do tego dochodzi Trener Grzegorz Wagner, który widać, że potrafi "ustawić" tych zawodników. Co można napisać o atutach drużyny z Częstochowy. Przede wszystki zagrywka. Bartek Janeczek, Krzysiek Wierzbowski, Piotrek Łuka, Wojtek Gradowski i Paweł Mikołajczak dysponują mocną zagrywką z wyskoku. Piotrek często zmienia ją na flota. Fabian Drzyga ( czasami zagrywa mocniej z wyskoku ), Piotrek Nowakowski, Łukasz Wiśniewski i Andrzej Wrona dysponują flotami. Bardzo trudnymi zresztą. Kolejnym z atutów jest blok. Para środkowych bardzo dobrze spisuje się w tym elemencie. Dobrze pracują na nogach, dobrze czytają grę i szybko przemieszczają się do skrzydeł.
Reszta później.
-
Chyba każdy boi sie tego meczu bo Częstochowa w tym sezonie jest silniejsza niż w tam tym i to o dwa razy.Jak narzucimy im swój rytm gry, będziemy mieli dobre przyjecie i silna zagrywkę to będzie dobrze, ale pierwsza rzecz jaką powinniśmy zrobić w tym meczu to blokować Janeczka ile sie da, zróbmy tak jak Skra, trzymajmy blok na Janeczku chłopak zaczął sie gubić i to przyniosło efekty.
-
Wiecie czy Mikko będzie grał czy tylko pojedzie do Częstochowy?
-
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100225/ASSECORESOVIA01/125058316 :/
-
Aby Mikko zagrał, ale to też będzie ryzykowne posunięcie bo szkoda zawodnika aby sobie wznowił kontuzje. Ja myślę że powinniśmy sobie poradzić nawet z Papkinem na ataku.
Bądźmy dobrej myśli :D
-
Co jeszcze można napisać o graczach z Częstochowy. Wojtek Gradowski i Piotrek Łuka nie imponują warunkami fizycznymi, ale to cholernie doświadczeni zawodnicy, którzy niejednokrotnie wykorzystują to na boisku. Myśle, że nie powinniśmy zagrywać w Krzyśka Wierzbowskiego ( jeżeli pojawi się na boisku ). Pokazał w tym sezonie niejednokrotnie, że na przyjęciu radzi sobie bardzo dobrze. W Pawła Zatorskiego raczej też się nie opłaca. Gdyby grał Wojtek Gradowski to jak najbardziej można próbować w niego, ale istnieje możliwość, że "Wierzba" wyjdzie w podstawowej szóstce. Fabian Drzyzga w tym sezonie udowadnia, że już niedługo może pukać do drzwi kadry Daniela Castellaniego. Bartek Janeczek z meczu na mecz nabiera co raz więcej doświadczenia. Ostatnio Skra przytrzymała go blokiem, ale wtedy pokazał się zmiennik. Leworęczny Paweł Mikołajczak również może dać się we znaki obronie rywali. Ławke Częstochowianie mają krótką. Fin Toni Kankaanpaa jeszcze się na dobrą sprawę nie pokazał, więc nie wiemy czego się po Nim spodziewać ( poza tym ostatnio był kontuzjowany ). Drugi rozgrywający, doświadczony Marek Kardos potrafi wnieść do gry sporo ożywienia i preferuje przede wszystkim szybkie rozegranie ( ostatni również kontuzjowany ). Andrzej Wrona jakoś do mnie nie przemawia. W żadnym elemencie się nie wyróżnia. Znacznie wyżej stoją Wiśniewski i Nowakowski. Jest jeszcze Wojtek Gradowski, który według mnie jutrzejszy mecz rozpocznie w kwadracie dla rezerwowych. Krzysiek Wierzbowski w każdym z elementów w meczu ze Skrą pokazał się z dobrej strony. Paweł Zatorski niejednokrotnie pokazał, że ma ogromny talent i śmiało może rywlaizować z najlepszymi libero w Polsce. Dobre przyjęcie i świetne obrony. Wielkim atutem tej drużyny jest waleczność, którą pokazują przede wszystkim na własnej hali. Przede wszystkim trudno wskazać słaby punkt w tej drużynie. Coś co pomogłoby naszym graczom w zwycięstwie. Może to być brak doświadczenia młodych Akademików, ale z drugiej strony pokazali już w kilku meczach, że potrafią ograć wyżej notowany zespół i to w kapitalny sposób. Coś co może ich zgubić to kilka piłek, które szybko wróci im pod nogi. Są młodzi i może im się zagotować w głowach. Często grają na "emocjach", żywiołowo. Nie zawsze przynosi im to efekty, ale zauważyłem, że Trener Wagner ma a nich spory wpływ i w wielu przypadkach widać ogromne postępy w ich grze.
Co powinniśmy zaprezentować, żeby kontrolować przebieg spotkania ? Przede wszystkim mocną zagrywkę. Nawet najwięksi spece od przyjęcia zagrywki nie mają nic do powiedzenia kiedy piłka nadlatuje w ich stronę z prędkością 100 km/h. Odsunięcie zawodników z przeciwnej drużyny od siatki to najważniejsza rzecz w każdym ze spotkań. Szczerze ? Miałbym spory dylemat na kogo kierować zagrywkę. Tak jak pisałem wcześniej jeżeli na boisku nie pojawi się Wojtek Gradowski to wybór nie jest wcale taki łatwy. Szybkie przemieszczanie się do skrzydeł jest bardzo ważne. Fabian często gra do skrzydeł piłki szybkie, płaskie, blisko siatki. Fabian ( jak każdy rozgrywający ) będzie chciał już od początku spotkania uruchomić krótką. Bardzo ważnym faktem jest to, że dosyć rzadko gracze z Częstochowy stosują atak z szóstej strefy tak zwany pipe. W meczu ze Skrą ( z 5 Kolejki ) zawodnicy z Częstochowy bardzo często uderzali ze skrzydeł po prostej. Wybijając piłke przez gracza zewnętrznego na aut. Robili to bardzo skutecznie. Hmm... Mam nadzieje, że wyjdziemy jutro z nominalnym atakującym, czyli Pawłem Papke ( biorę pod uwagę kontuzje Mikko ). Mam nadzieje, że w kwadracie dla rezerwowych rozpocznie Marcin Wika, który co tu dużo mówić, obecnie nie jest w najwyższej dyspozycji. Wątpie w to, żeby Trener Travica posłał Marcina do kwadratu i wstawił Krzyśka, ale mam taką nadzieję. W dalszej części meczu możemy zastosować manewr z trzema przyjmującymi, ale czy taki manewr będzie potrzebny ? Czy może taki manewr zastosujemy od początku spotkania ? Przekonamy się jutro. O 18.00 Transmisja w Polsacie Sport.
Według mnie Częstochowa rozpocznie jutro mecz w składzie: Drzyzga, Janeczek, Nowakowski, Wiśniewski, Łuka, Wierzbowski, Zatorski ( Libero )
Według mnie Trener Travica powinien rozpocząć jutro w takim zestawieniu: Redwitz, Papke, Kosok, Grzyb, Akhrem, Gierczyński, Ignaczak ( Libero )
Osobiście uważam, odbiegając od tematu jutrzejszego meczu, że Domex Tytan AZS Częstochowa będzie "Czarnym Koniem" tego sezonu.
-
Wydaje mi sie że Travica nie da do pierwszego składy Krzysztofa Gierczyńskiego, Wika jest lepszy w bronieniu zaraz po Igle i pokazuje to w każdym meczu,gdyby Marcin grał źle czego mu nie życzę to i tak nasz "MAG" Go nie ściągnie bo połowę meczu to on śpi.
Jedynie boje sie o naszych środkowych bo w meczu z ZAKSA to grali tak jak by im sie nie chciało.
-
W Częstochowie tez nie brak problemów zdrowotnych http://aktualnosci.siatka.org/pokaz/2010-02-25-wojciech-gradowski-wszystko-zalezy-od-lekarza
Chyba Hesus miałes rację wyjda z Wierzbowskim i na niego według mnie trzeba będzie zagrywać.
To mecz o przysłowiowe nie 6 ale 9 punktów należy go wygrać ale ja jestem jakoś dziwnie spokojny i wierzę w naszych. Mój typ 3:0 dla nas. Do boju Sovia!!!!!!!!!!
-
Z trójki Zatorski, Wierzbowski, Łuka nie wiem na kogo opłaca się zagrywać. Według statystyk najlepiej w tym elemencie radzi sobie Piotrek Łuka. Krzysiek Wierzbowski zagrał mało spotkań w pełnym wymiarze. Jednak w ostatnim meczu ze Skrą, był często obciążany przyjęciem i spisywał się świetnie. Jeżeli chodzi o zagrywkę mocną to nie ma większego problemu. Dobrze uderzona zagrywka, może zaskoczyć każdego z przyjmujących. Jeżeli chodzi o floty to oczywiście trzeba omijać Pawła Zatorskiego. To się poprostu mija z celem. Lepiej jest wywierać presję na zawodniku przyjmującym, który jest w pierwszej lini. Może przyjąć poprawnie, ale oczywiście można go w ten sposób wyłączyć z ataku.
Pożyjemy, zobaczymy.
-
Myślę że z ich trzech najbardziej opłaca sie serwować na Wierzbowskiego jest chyba najmniej ograny i może dzisiaj zjedzą go nerwy, co pogorszy jego odbiór ;D
-
Najbardziej opłaca się serwować w pole gry przeciwnika ( ;D cha!, cha!, cha!; bardzo śmieszne :'( ).
Formę w tym sezonie mamy boską, tzn. Bóg jeden wie czy zagramy genialnie, średnio czy jak ostatnie patafiany.
Ponieważ ostatnio zagraliśmy (z tym "zagraliśmy" może trochę przesadzam) ... ???, to dziś pora zagrać genialnie i nie wypuścić AZS-u Cz. z 18 punktów w secie.
Jakoś nie wierzę, że mecz z Trento zagramy genialnie. Tam zagramy średnio.
No chyba, ze dziś zagramy średnio, to z Trento będzie genialnie.
Sam nie wiem co byłoby lepsze. Nawet genialna gra na Trento może nie wystarczyć, chyba żeby wystarczyła.
Ciekawe czy kiedyś w życiu napisałem głupszego posta niż ten? Chyba nie!
-
Najbardziej opłaca się serwować w pole gry przeciwnika ( ;D cha!, cha!, cha!; bardzo śmieszne :'( ).
Formę w tym sezonie mamy boską, tzn. Bóg jeden wie czy zagramy genialnie, średnio czy jak ostatnie patafiany.
Ponieważ ostatnio zagraliśmy (z tym "zagraliśmy" może trochę przesadzam) ... ???, to dziś pora zagrać genialnie i nie wypuścić AZS-u Cz. z 18 punktów w secie.
Jakoś nie wierzę, że mecz z Trento zagramy genialnie. Tam zagramy średnio.
No chyba, ze dziś zagramy średnio, to z Trento będzie genialnie.
Sam nie wiem co byłoby lepsze. Nawet genialna gra na Trento może nie wystarczyć, chyba żeby wystarczyła.
Ciekawe czy kiedyś w życiu napisałem głupszego posta niż ten? Chyba nie!
Stanowcze, raczej nie !
-
Najbardziej opłaca się serwować w pole gry przeciwnika ( ;D cha!, cha!, cha!; bardzo śmieszne :'( ).
Formę w tym sezonie mamy boską, tzn. Bóg jeden wie czy zagramy genialnie, średnio czy jak ostatnie patafiany.
Ponieważ ostatnio zagraliśmy (z tym "zagraliśmy" może trochę przesadzam) ... ???, to dziś pora zagrać genialnie i nie wypuścić AZS-u Cz. z 18 punktów w secie.
Jakoś nie wierzę, że mecz z Trento zagramy genialnie. Tam zagramy średnio.
No chyba, ze dziś zagramy średnio, to z Trento będzie genialnie.
Sam nie wiem co byłoby lepsze. Nawet genialna gra na Trento może nie wystarczyć, chyba żeby wystarczyła.
Ciekawe czy kiedyś w życiu napisałem głupszego posta niż ten? Chyba nie!
Repres to się nazywa syndrom środka sezonu połączony z trudną do określenia i przewidzenia postawą drużyny w kolejnym meczu ;D
-
http://studiosi.com.pl/
dla tych co nie maja polsatu a maja neta - wystarczy sie zalogować i można podglądac ;D
Do boju Resovia ;D
-
Jest!!!!! Wygrywamy 1:0 tak dalej chłopaki ;D ;D
-
Przegrywamy w 2. secie ale TRAVICA ROBI ZMIANY!!!!
-
Najwyraźniej potrafi nie tylko mówić po polsku ale także już czytać... Oczytał się forum i są efekty ;D Taka jest siła kibiców Resovii :D 8)
-
Gramy coraz lepiej.A Mikko gra tak jak by tydzień temu tej kontuzji nie było.
Marcin Wika te serwy w II secie to było nasze wybawienie, żeby tak grał w każdym meczu a szczególnie z Trentino.
-
As Wojtka Grzyba!!!
Wygramy Wygramy Wygramy!!!
-
Crash! Nie mów hop zanim nie skoczysz :).
Już jest 2:1 .
-
Czy to jest ten Wojtek Grzyb który gra w Resovii ???
Razem z Marcinem Wika nie źle pogrywają na zagrywce ;D
-
To był tylko taki mały zryw emocji :P Chyba 3 lub 4 zagrywka punktowa Wojtka :)
-
No tak tak ale to i tak jak na jego styl zagrywki to dużo, byłem zdziwiony jego asami :o
Ten set idzie nam bardzo dobrze i powinniśmy go wygrać.
Dużo prostych pomyłek sędziów , takie błędy nie powinny sie zdarzać.
-
Jest!!!!!!!!!!!!!!!! ;D
Domex Tytan AZS Częstochowa : Asseco Resovia Rzeszów 1:3 ;D ;D
-
Brawo wygrana Resovi w Dobrym stylu.. Szczegulne gratulacje dla Oivanena który zagrał świetny mecz po kontuzji i został zawodnikiem meczu 8)
-
Brawo dla chłopaków, świetny mecz, gdyby nie słabsza dyspozycja Redwitza tylko w 3 secie było by 0-3, ale i tak jest git. Szczególności brawa dla Igły i Oivanena ( w szoku byłem, że po skręceniu kostki tak można zagrać).
I wielkie brawa dla trenera za zmiany - trafione i liczne - w końcu !!!!
-
Dobry mecz na trudnym terenie - ważne zwycięstwo, jeszcze 3 i play-off
-
Naprawde udany mecz :)
Mikko - szybki powrót do formy. MVP jak najbardziej zasłużone. :)
-
Jest Miko jest zwycięstwo, jest Igła jest obrona. Oprócz tych dwóch super grających zawodników był zespół, który gra jeden za wszystkich wszyscy za jednego.
Ale miło się ogląda mecz z wyłączonym Drzyzgą.
Byłem w szoku jak Ljubo ożył w prowadzeniu drużyny i w pierwszym secie wpuścił Mikę, w drugim Gierka, a już mało nie spdłem z fotela jak zaczął trzeciego seta z Gierkiem.
I widziałem zaangażowanie i chęć walki u wzszystkich chłopaków.
Czyźby po meczu z Zaksą w szatni był Prezes Góral? :D
Jestem za tym, aby jeszcze przed meczami zaczął chłopaków mobilizować
-
Jest pełen uznania dla Mikko. Odważny twardy chłopak i ta przerwa w terningach dobrze mu zrobiła. Jestem pełen uznania dla masażysty Jacka Rusina i wszystkich, którzy sie przyczynili do tak szybkiego powrotu Miko!
Jesteśmy na 3 miejscu, ale nie wszystko zależy od nas. Jeżeli ZAKSA pokona Jastrzębie, będę spokojniejszy.
Bardzo mądrze kierował grą Redwitz; Travica w porę reagował i nie bał się wprowadzać zmiany. Grzyb dobrze serwował i Kosok dobrze atakował. Ale czy to wystarczy na Trentino? Nie wystarczy. W Trentino muszą zagrać jeszcze lepiej i czymś ich zaskoczyć, Travica musi coś wymyśleć.
A przede wszystkim muszą zagrać swoje i skupić się tylko na własnej grze. Ani przez moment nie wolno im pomyśleć, kto po drugiej stronie siatki gra.
Ja mam życzenia skromne; ugrać seta, może dwa!!!
-
MarianG czy my chcemy tylko seta lub dwa? Nie My chcemy cały mecz , będzie to trudne ale nie jakieś szanse zawsze są.
-
A ja jestem zdania, że zawodnicy ciężko trenowali przed meczem z ZAKSĄ i dlatego tak ciężko szło i taki był wynik. Trenowali, bo teraz mecze co 3 dni i na treningi nie będzie za bardzo czasu, a tylko podróże i mecze.
Ja też chciałbym wygranej w Trentino, ale zadowolę się wygranymi 2 setami, choć i to będzie ciężko.
Na Podpromiu( o co prosił IGŁA), zrobić trzeba prawdziwy "kocioł".
-
W mojej ocenie zagraliśmy tak sobie. Wniosek: skoro z Zaksą zagraliśmy depresję, dziś tak sobie, to w Trydencie zagramy genialnie. Taka prawidłowość ;)
Rafał nadal nie jest w najwyższej formie. Miki jest dobry, gdy nie plasuje (tylko żeby za bardzo nie przeżywał 2-3 bloków, one muszą się przydarzyć). Alek nie zagrał źle (dostał kilka złych piłek), ale dobrze, że Ljubo "ruszył składem" i dał pograć Gierkowi i to nie w chwili, gdy jest "po secie" ;D
AZS wymiękł. Zagrał słabo. Co ciekawe, przegrał z nami na środku.
Jak będzie wyglądał mecz z Trentino. Patrząc po dzisiejszej formie - nie wiadomo i jest to jedyna pewna wiadomość.
Na Trentino mam inne życzenie niż Marian: wygrajmy pierwsze trzy sety, potem się zobaczy.
Mimo sympatii dla Jastrzębia trzymajmy kciuki za Zaksę.
-
Wspaniała gra środkiem. Rozegranie Redwitza do Kosoka było niemal idealne. Miłym zaskoczeniem była także dobro dyspozycja Mikko. Nie pozostaje nic innego jak oczekiwac meczu z Trentino. :)
-
Miki wreszcie się doczekał nagrody MVP hehe :). Bardzo fajnie to dziś wyglądało, ale mam nadzieję, że mamy jeszcze rezerwy przed Trentino. Tam trzeba zagrać na 150% aby wygrać. To jest jednak realne :). Ważne, że dzisiejsza wygrana poprawiła humory w drużynie i pozytywnie nastawiła na środowe spotkanie. Już gdzieś to pisałam: Trento jest jak najbardziej 'do ugryzienia'! Koncentracja i wiara we własne możliwości - nie może tego zabraknąć. Mamy być skupieni, "piłka za piłką" i jechane. Poza tym w lidze nadal mamy szanse na 3 miejsce. W końcu kiedy ma się do nas szczęście uśmiechnąć jak nie teraz, w tak napiętym i gorącym okresie? :)
-
emajla; Radziłbym nie wyciągać zbyt optymistycznych wniosków po dzisiejszym meczu, a przed meczem z Trentino. To są dwa różne mecze. Dzisiaj czuliśmy sie pewnie, górowaliśmy mentalnie. Niezmiernie ważną rolę odegra psychika. Jak będziemy myśleć pozytywnie i wierzyć w wygraną, to może być ciekawie.
I jeszcze jedno; przyjemnie było patrzeć na Miko jak się uśmiechał, gdy odbierał statyetkę MVP. Zwykle się nie uśmiecha, dzisiaj było inaczej.
-
A ja dzisiaj wyłapałam przynajmniej 2 uśmiechy Mikiego w każdym secie. Jest postęp hehe;p
W końcu..jest Miki, jest impreza! =)
-
Resovia nie powinna pokładać nadziei w szczęściu, ale we własnych umiejętnościach, które z pewnością posiada niemałe. Wydaje mi się, że mecz w Częstochowie, choć wygrany to nie był szczyt ich możliwości, chociaż z drugiej strony lepiej żeby grali z jakimiś tam rezerwami niż tak jak grali z Zaksą. :)
-
Brawo !!! Zawodnicy pokazali, że na trudnym terenie, z trudnym przeciwnikiem są w stanie wygrać w bardzo dobrym stylu.
Przede wszystkim jestem zaskoczony postawą Mikko, po którym nie było widać skutków urazu. Kapitalny występ w każdym z elementów i zasłużona nagroda MVP. Pozytywnie zaskoczył ( może to za dużo powiedziane ) mnie Krzysiek Ignaczak w przyjęciu. Przyjmował świetnie, trudne zagrywki z wyskoku podbijał z lekkością. Dużo obron, po których można było wyprowadzić skuteczne kontry. Rafa zagrał dzisiaj dobre spotkanie. Może 3 set w jego wykonaniu nie był najlepszy, ale pozostałe już na bardzo dobrym poziomie. Dobra współpraca ze środkowymi. Dobrze uruchamiany "pipe". Wojtek dzisiaj zagrał bardzo dobre spotkanie. Skutecznie w ataku, bardzo dobrze w bloku i świetnie w polu zagrywki. Grzesiek w ataku również skutecznie i bardzo dobrze w bloku. Przyznam, że podobają mi się wersje ataku, które stosuje Grzesiek. Aleh dzisiaj w ataku poniżej oczekiwań. Tylko 36% skuteczności, 4 błędy w ataku. Znów dzisiaj niepotrzebnie zaczął zaginać, przez co raz piłka wróciła mu pod nogi ( z drugiej strony, w tej sytuacji kapitalny blok ustawił Bartek Janeczek ), innymi razy piłka po taśmie lądowała na aucie lub zostawała po Naszej stronie. Za to w przyjęciu Aleh grał na bardzo dobrym procencie. Marcin siał dzisiaj spustoszenie na zagrywce. Kapitalna dyspozycja w tym elemencie. W przyjęciu również nie można mu wiele zarzucić. W ataku powiem krótko, jego występ był średni. Nie otrzymał zbyt wiele piłek, ale w kilku przypadkach się nie popisał. Ogólnie występ dobry. Po raz kolejny zwracam uwagę na kapitalne obrony Marcina. Jest w każdym meczu bardzo dobrze ustawiony i zawsze przygotowany do podbicia piłki. W końcu Trener Travica zaczął bardzo szybko reagować na to co dzieje się na boisku. To cieszy. Na przyjęciu pojawił się Mateusz, który jednak był według mnie troche stremowany. Ivan Ilić i Paweł Papke pojawiali się na boisku w każdym z setów na pewne ustawienia ( Ivan nie pojawił się w pierwszej partii ). W statystykach się nie zapisali, ale również ich zagrania nie przyniosły straty punktu. Cieszy to, że Krzysiek Gierczyński otrzymał dzisiaj od Trenera Travicy szanse na dłuższą grę i zagrał dobrze. Komentatorzy zauważyli, że miał problem z podrzutem piłki przy zagrywce co poskutkowało trzema błędami. W przyjęciu nie zachwycił, ale w ataku dobre spotkanie. Przede wszystkim podoba mi się gra Krzyśka z "pipe".
Teraz trochę ogólnikowo. Zagraliśmy dobrze na zagrywce. Wywieraliśmy presję na przeciwnikach, ale wydaje mi się, że po kilku piłkach zagranych na Fina Kankaanpaa ( nie wiem jak się odmienia ) i sprawdzeniu go w tym elemencie powinniśmy zaprzestać zagrywanie na tego zawodnika. Spisywał się w tym elemencie kapitalnie. Popełniliśmy 14 błędów w polu serwisowym. Przy mocnej zagrywce zawsze istnieje takie ryzyko. Na bloku spisywaliśmy się bardzo dobrze. Trzymaliśmy Bartka Janeczka, który dostał pięć bloków. Kiedy Rafa był przy siatce Fabian próbował to wykorzystywać, ale Rafa nie dawał się zbyt często obijać. W przyjęciu ogólnie zagraliśmy przyzwoicie. 57% pozytywnego i 34% bardzo dobrego. Oczywiście popełniliśmy kilka błędów w tym elemencie, ale nie była to rażąca ilość. W ataku zagraliśmy na 48% skuteczności. Przyzwoity wynik. Ale razi w oczy sporo błędów w tym elemencie. Aleh-4, Marcin-4 i Mikko-2 błędy w ataku.
Obawiałem się tego meczu z zawsze nieobliczalną Częstochową, jednak poszło Nam bardzo dobrze. Częstochowa zagrała słabsze spotkanie, dużo błędów własnych. Widać było, że ich młode głowy czasami się "gotowały". Ale nie odbieram Naszym zawodnikom tego, że zagrali bardzo dobre spotkanie i zasłużenie wygraliśmy. W zespole z Częstochowy pozytywnie zaskoczył mnie przede wszystkim Fin Kankaanpaa, który świetnie przyjmował i bardzo dobrze spisywał się w ataku. Żywiołowy, dynamiczny zawodnik. In plus można jeszcze zaliczyć występ Fabiana, który skutecznie rozrzucał i gubił Nasz blok. Częstochowa zupełnie nie korzysta z "pipe". Stosunkowo często Fabian grał krótką i Nasi zawodnicy często skakali do pierwszego tempa.
Teraz przed Nami występ z Itas Diatec Trentino i liczę na to, że Nasi zawodnicy pokażą się z dobrej strony i przede wszystkim będą walczyć. Przy dobrej grze stać Nas na to, abyśmy sprawili jakąś niespodziankę. Bardzo dużo będzie zależało od tego jak poprowadzi grę Rafa.
Pożyjemy, zobaczymy. Gratulacje za zgarnięte 3 Punkty :)
-
emajla; Radziłbym nie wyciągać zbyt optymistycznych wniosków po dzisiejszym meczu, a przed meczem z Trentino. To są dwa różne mecze. Dzisiaj czuliśmy sie pewnie, górowaliśmy mentalnie. Niezmiernie ważną rolę odegra psychika. Jak będziemy myśleć pozytywnie i wierzyć w wygraną, to może być ciekawie.
I jeszcze jedno; przyjemnie było patrzeć na Miko jak się uśmiechał, gdy odbierał statyetkę MVP. Zwykle się nie uśmiecha, dzisiaj było inaczej.
Dlaczego mam być nastawiona pesymistycznie skoro widać, że podnieśli się po przegranej z Zaksą i poszczególne elementy gry funkcjonowały dzisiaj naprawdę dobrze? Po za tym sam napisałeś - "jak będziemy myśleć pozytywnie" :)
-
Hmm... Jeszcze zapomniałem napisać o pomyłkach sędziów. Dzisiaj były to katastrofalne błędy i to dosyć wyraźne. Błędy były popełniane w obie strony. Jest drugi sędzia, są sędziowie liniowi. Po co ? Przynajmniej dwa asy serwisowe ( jeden Fina, a drugi chyba Marcina ) nie były zaliczone, Fabian ewidentnie "atakował" piłkę, która była po stronie Resovii, po bloku Janeczka ( końcówka 3 seta ) piłka uderzyła dosyć wyraźnie w linie, Marcin przy wyskoku do bloku ewidentnie szarpnął górną taśme.
Sędziowie In Minus !
-
O samej grze powiedzieliście już wszystko, ja tylko powiem tyle:
Kibice AZS'u nie potrafią się zachować. Myślałem, że gwizdy na zawodników drużyny przeciwnej to tylko w Bułgarii, tudzież Turcji. Niestety zdarzyły się również w Częstochowie, czym jestem ogromnie zaskoczony, zważywszy, że grają u nas zawodnicy, którzy przyczynili się do sukcesów tej drużyny w 2008r. Wstyd
-
ja mam taką uwage!!
Resovia dzisiaj wygrała ładnie 3 do 1 i każdy pisze same superlatywy wszystko pięknie ładnie a jak tydzien temu przegrała z ZAKSĄ to jechaliście po trenerze i po zawodnikach jak po masle!!
Ale co pisaliście po meczu z Zaksą to troche przesada każdy moze zgrac troche gorzej np dzisiaj LJUBO robił zmiany odrazu jak cos nie szło! podro:)
-
Dzisiaj czuliśmy sie pewnie, górowaliśmy mentalnie.
Przed Zaksą z tego co pamiętam podobnie było, więc nie wydaję mi się, aby pewności zawodnikom przybyło po ostaniej porażce.Stawiałabym raczej na większą determinację.
-
ja mam taką uwage!!
Resovia dzisiaj wygrała ładnie 3 do 1 i każdy pisze same superlatywy wszystko pięknie ładnie a jak tydzien temu przegrała z ZAKSĄ to jechaliście po trenerze i po zawodnikach jak po masle!!
Ale co pisaliście po meczu z Zaksą to troche przesada każdy moze zgrac troche gorzej np dzisiaj LJUBO robił zmiany odrazu jak cos nie szło! podro:)
Skoro wygrała łądnie 3:1 to dlaczego mamy ich nie chwalić ? Skoro przegrała tydzień temu z ZAKSĄ w kiepskim stylu 1:3 to należało nie tyle skrytykować ich grę co wytknąć błędy, napisać co się Nam nie podobał, co było przyczyną porażki. Według mnie to jest jasne jak słoneczko :)
-
Kibice AZS'u nie potrafią się zachować. Myślałem, że gwizdy na zawodników drużyny przeciwnej to tylko w Bułgarii, tudzież Turcji. Niestety zdarzyły się również w Częstochowie, czym jestem ogromnie zaskoczony, zważywszy, że grają u nas zawodnicy, którzy przyczynili się do sukcesów tej drużyny w 2008r. Wstyd
A srodowisko daje im na to przyzwolenie... Kibice z Czestochowy i Kedzierzyna notorycznie racza nas pokazami swojej 'kultury kibicowania' i ciagle przechodzi to bez echa. Nie wiem, ktorzy gorsi - ci od 'je*ac pzps' czy ci od tych zenujacych transparentow antypiknikowych i sztucznie dopisywanej do swoich poczynan ideologii na poziomie gimnazjum...
Mam nadzieje, ze to jednak wciaz tylko male grupki, ale cos z tym trzeba robic, pielic chwasty na biezaco (jak ktos ma ogrod i zostawil go kiedys na dwutygodniowe wakacje to wie o czym mowie).
-
Czytam to forum już od jakiegoś czasu bo zawsze jest "COŚ" wartego do poczytania... ale dzisiaj wybaczcie jeśli wchodzę z łapami w Wasze szeregi ale muszę to napisac... Chwała Ci Boże, że zesłałeś nam Mikkiego! Ten gościu jest poprostu niemożliwy!!! Dzisiejszy mecz tylko to potwierdził. 3mam baaaardzo mocne kciuki w meczu z Trento i wierze w WAS Panowie! Bo stac WAS na dużo!!! :-X ;)
-
...jak tydzien temu przegrała z ZAKSĄ to jechaliście po trenerze i po zawodnikach jak po masle!!
Ale co pisaliście po meczu z Zaksą to troche przesada każdy moze zgrac troche gorzej np dzisiaj LJUBO robił zmiany odrazu jak cos nie szło! podro:)
Skoro wygrała łądnie 3:1 to dlaczego mamy ich nie chwalić ? Skoro przegrała tydzień temu z ZAKSĄ w kiepskim stylu 1:3 to należało nie tyle skrytykować ich grę co wytknąć błędy, napisać co się Nam nie podobał, co było przyczyną porażki. Według mnie to jest jasne jak słoneczko :)
Pawello, to chyba dobrze, że "jechaliśmy po trenerze" za brak szybkiej reakcji i niezmienianie zawodników, skoro w następnym meczu zareagował szybciej, no nie? Czyli, kto miał rację? ;D
Twoja pretensja powinna zmienić się we wdzięczność do dyskutantów ;)
Poza tym, o ile mnie pamięć nie myli, krytyka zawodników nie była zbyt daleko idąca. Trenerowi się dostało, bo było za co.
-
prawdziwa cnota krytyk się nie lęka ;D - po to stworzono to forum, żeby można było ocenić grę i dyspozycję zespołu. Wczoraj było naprawdę nieźle, do dobrze zabrakło jednego seta. Mikko wczoraj zagrał tak, jak potrafi - zero plasów, jedna udana kiwka, Aleh słabiej w ataku ale przyjął najwięcej zagrywek, wszystkie zespoły nastawiają się na wyłączanie go z ataku, może warto by było wymienić "defensywnego" Marcina Wikę na "ofensywnego" Krzyśka Gierczyńskiego? Ale w tym to już trenerska głowa Ljubo.
-
Kibice AZS'u nie potrafią się zachować. Myślałem, że gwizdy na zawodników drużyny przeciwnej to tylko w Bułgarii, tudzież Turcji. Niestety zdarzyły się również w Częstochowie, czym jestem ogromnie zaskoczony, zważywszy, że grają u nas zawodnicy, którzy przyczynili się do sukcesów tej drużyny w 2008r. Wstyd
A srodowisko daje im na to przyzwolenie... Kibice z Czestochowy i Kedzierzyna notorycznie racza nas pokazami swojej 'kultury kibicowania' i ciagle przechodzi to bez echa. Nie wiem, ktorzy gorsi - ci od 'je*ac pzps' czy ci od tych zenujacych transparentow antypiknikowych i sztucznie dopisywanej do swoich poczynan ideologii na poziomie gimnazjum...
Mam nadzieje, ze to jednak wciaz tylko male grupki, ale cos z tym trzeba robic, pielic chwasty na biezaco (jak ktos ma ogrod i zostawil go kiedys na dwutygodniowe wakacje to wie o czym mowie).
Gwizdy na zawodników... a u nas to nie było? ::) Dajcie sobie już z tym spokój
-
Druhna nie przesadzaj, przecież w czasie prezentacji nie ma u nas gwizdów.O meczu powiedziano już wszystko, ja tylko chcę dodać,że w czewie byli również Kibice i Im należą się również wielkie brawa. Na trudnym terenie wznieśli się na wysoki poziom i dali pokaz prawdziwego dopingu, za co zresztą zawodnicy po meczu podziękowali. Miny wychodzących ze spuszczonymi głowami kibiców czewy, to bardzo przyjemny widok i miód na serca wiernych Kibiców Resovii.Dla kibiców wielkie dzięki.
-
Może i w czasie prezentacji nie. Ale wkurza mnie to, że w innych widzimy wszystko co złe a sami genialni nie jesteśmy... >:(
-
Jaki nudny byłby świat, bez naszych wad ;)
-
na prezentacji nie ma u nas gwizdów ale w czasie meczu jest różnie. Ja nie mogę ścierpieć tylko gwizdania naszych kibiców na naszych zawodników... No ale zakazu nie ma, jak ktoś lubi to gwiżdże... Ja nie umiem ;)
-
Może i w czasie prezentacji nie. Ale wkurza mnie to, że w innych widzimy wszystko co złe a sami genialni nie jesteśmy... >:(
Genialni pewnie nie jesteśmy, ale jesteśmy najlepsi ;D