Sytuacja jest na ten moment taka ,że bez Maślaka zagramy...5 meczów. Prawdopodobnie. Bo według mnie ten termin początku roku i powrotu nie jest do końca taki pewny. Żeby się nie okazało ,że dopiero na początku roku to wszystko się zagoi, potem rehabilitacja, powrót do formy itp.
I Maślak wróci, ale dopiero w lutym.
Trochę pesymistycznie
Tak się zastanawiam ,co nam szkodzi ten Mihułka, na dogranie sezonu. Jeżeli ta Stocznia się totalnie rozpadnie, to do którego klubu Plus ligi może pójść. Chyba tylko wyjazd za granice. Zostało tam 5 grajków, w tym Belg, którego napewno zaraz tam nie będzie. Dodatkowo teraz z Kozubem. I pogra Smith przy Mihułce, a w razie dużych problemów w ataku Miki to może wejść Kozub i ...Szerszeń. Chociaż na parę piłek, może na set, dwa.
Rozwiązań jest dużo. Ja bym jeszcze ten sezon próbował ratować. Bo jak zajmiemy te 6 miejsce to ...wiele się może wydarzyć