Ucieszyłbym się gdybym miał okazję oglądać na naszych parkietach takiego zawodnika i nie chodzi mi o wartość sportową, bo w tą już można wątpić... Kolejny raz czytam, że pograłby w Pluslidze i pewnie kolejny raz wyląduje gdzieś indziej, ale gdybym miał się zabawić w typowanie to idealnie pasuje Gdańsk - zgodnie z tym co mówił jakiś czas temu Kamil Składowski o Anastasim, przyszedł on do Gdańska nie tyle dla osiągnięcia sukcesu sportowego co poukładania na polu pozasportowym, podnosząc przy tym wartość marketingową i przyciągając kibiców, coś jak u nas Travica na początku, Giba idealnie wpisuje się w realizację tej polityki... Na przyjęcie przymierzany był tam Winters, co ostatecznie nie wypaliło więc należy spodziewać się innego przyjmującego...