Tak. Dokładnie widziem tą sytuacje. Za Śliwke na '' poprawe'' przyjecia wszed Krastins. Po zdobytym przez nas punkcie Krastins został na boisku w pierwszej lini. Marcin mocno zdenerwowany podszedl do ławki, powiedzial cos do Ogonowskiego, po czym Marcin zawołał Olka i domagał sie aby ten wszedł na boisko. Ale Olek wymownym gestem wskazał na naszego Maga, spuścił głowę i wrócił do kwadraru. Z resztą podobna sytuacja była z Dawidem Dryją. Po zagrywce gdy usiadl na ławce, dostał wytyczne od Kowala z którymi nie bardzo sie zgodzil. Poszedł do kwadratu. Tam podszedl do niego Możdżon i podał mu wskazówki. Ale Dawid tylko pokazał w strone Maga. Wtedy mega wkurzony Marcin wrócił na swoje miejsce. Ale widać bylo przez cały mecz jak wiele decyzji trenera nie przypadło do gustu Marcinowi.