najbardziej niesamowite w tym wywiadzie jest to że trener rozmawia z zawodnikami, wie co z nimi jest i stara się podejść do każdego z nich indywidualnie, poznać problemy i pomóc je pokonać - czegoś takiego nie było w Resovii od dziesięcioleci
Ja też widzę inną diametralną różnice:
AK: Na treningach nie ma czasu aby rozwijać indywidualne umiejętności graczy, pracujemy nad schematami i zgraniem drużyny.
RS: Poprzez poprawianie indywidualnych umiejętności poszczególnych graczy, poprawiamy grę całego zespołu.
I tak też się dzieje, w każdy poniedziałek przed rozpoczęciem treningu każdy gracz dostaje od Roberto informację na co w tym tygodniu poszczególny gracz ma zwrócić szczególną uwagę i nad jakim mankamentem swojej gry ma pracować aby wyeliminować popełniany przez siebie błąd.
Podoba mi się też to, że wbrew temu co mówiono Roberto nie jest wcale taki spokojny. Potrafi wybuchnąć zarówno jak coś mu się nie podoba, jak i wtedy gdy drużna np. zakończy długą wymianę. Przykłady: piątkowy sparing z Tours, idzie długa wymiana Perłowski nie wyasekurował prostej piłki nabitej na blok, Roberto natychmiast woła Możdżona aby ten zmienił Perłe (do zmiany ostatecznie nie dochodzi, natomiast wszyscy gracze widzą niezadowolenie Serniottiego - na treningach wymaga od graczy aby szli do każdej piłki, jak zauważy że komuś się nie chce, przerywa trening i rzuca piłki temu graczowi aby ten musiał do każdej piłki zrobić siatkarskiego pada); sobotni mecz pokazowy z Tours Śliwka kończy skutecznie długą wymianę Roberto skacze z radości i przybija z każdy graczem piąteczki.
Na razie wszystko fajnie wygląda, forma idze w górę, ale jak to mawiają trenera bronią wyniki. Także zobaczymy jak będziemy wypadać na tle mocnych drużyn, bo do tej pory nie oszukujmy się graliśmy z drużynami których gra nie wyglądała najlepiej. I na moje oko nie była to zasługa Resovii a poprostu słabej postawy rywali.