Połudźmy się jeszcze kilka godzin.
Kilka, bo dziś bardzo ważny dla nas mecz Będzin - Radom... jeśli Radom wygra za 3 pkt, to można się już będzie przestać łudzić.
Możemy mieć maksymalnie 38 pkt.
Do braku szans wystarczy, że nas wyprzedzą 3 drużyny, a ponieważ raczej będą miały więcej zwycięstw, wystarczy im osiągnąć 38 pkt.
Czarnym brakuje 3 pkt - 3:0 lub 3:1 z Będzinem załatwia sprawę.
Skrze brakuje 7 pkt - ma 4 mecze do końca i niewykluczone, że przed nią tylko jeden mecz z drużyną, która będzie jeszcze o awans walczyć (GKS u siebie); zdobycie 7 pkt jest (bardzo?) realne.
Zawierciu brakuje 4 pkt i 1 zwycięstwa - ma 4 mecze do końca, przy czym dwa ostatnie to Olsztyn u siebie i Lubin na wyjeździe; 4 punkty spokojnie są do ugrania (nawet, gdy przegrają wszystko po 2:3, to wyprzedzimy ich tylko, gdy do końca rundy nie stracimy seta).
Tako rzecze matematyka. Wyniki pozostałych drużyn nie mają w praktyce znaczenia, jeśli Radom wygra dziś z Będzinem. W sumie wszystko nam jedno, kto oprócz Radomia nas wyprzedzi.
To tylko pokazuje, jak bardzo ważny był mecz w Olsztynie i tym bardziej boli styl, w jakim go przegraliśmy. A nawet ugranie punktu wyraźnie poprawiłoby nasze szanse...