Właśnie posłuchałem audycji (dzięki za udostępnienie
) dla mnie bardzo pozytywna.
Pozytywne jest że kibice krzyknęli sprawdzam, wysunęli bardziej lub mniej sensowne zarzuty i postawili przed tablicą osobę decyzyjną, powinniśmy się jako społeczeństwo częściej zdobywać na takie akcje, także a może przede wszystkim wobec rządzących... niekoniecznie musi to być burza, wybuch niezadowolenia i negowanie wszystkiego, ale jeśli początek był ostry to nie znaczy że następne rozmowy też muszą zaczynać się od ostrych zarzutów.
1. Odpowiedzi prezesa Górskiego były takie jak się spodziewałem, a spodziewaliście się może że odpowie że nie jest profesjonalnie i jest kiepsko
Czy na prawdę jest tak tak kiepsko
Troszkę umiaru, musimy zachować, trochę cierpliwości... ale rozliczać z obietnic.
2. Zarzuty od kibiców często zero jedynkowe, ale prezes też odpowiada czrno-biało - koszulka albo z niską marżą za 85zł, albo z wyższą za 150zł... panie prezesie a może za 95zł
Bez ściemniania - sklepik może pracować znacznie lepiej, może i powinien, tak samo jak asortyment powinien być większy. Prezes mówi zamiast mrozić gotówkę w sklepiku lepiej zainwestować ją w szkolenie młodzieży - OK ale jeszcze lepiej w sklepiku zarobić wtedy można przeznaczyć większe środki na szkolenie, a przy okazji kibice będą bardziej zadowoleni.
3. Kanały komunikacji - SSPS jest podstawowym "społecznym" partnerem do rozmowy - dla mnie to normalne i dobre, do tego email, media społecznościowe, telefon, wizyta w biurze - jakiś problem że nie ma forum, dla mnie nie... natomiast nic nie szkodzi żeby na forum stworzyć wątek czy dział gdzie niezrzeszeni kibice mogą poruszać nurtujące ich tematy, a Klub Kibica te które uzna za stosowne poruszy w rozmowach z klubem. Sami się organizujmy, nie oczekujmy że klub będzie to robił za kibiców. A jeśli SSPS jakiś temat odrzuci, to nic nie stoi na przeszkodzie pofatygować się do klubu i samemu rozmawiać. Znacznie ważniejsze jest co z tych rozmów wynika niż jakim kanałem są prowadzone, no i czy klub daje obietnice i je spełnia, czy tylko obiecuje.
Klub Kibica ma osobowość prawną i może się wypowiadać w imieniu zrzeszonych kibiców, a także w imieniu części niezrzeszonych... samozwańczy rzecznicy niezrzeszonych niech wypowiadają się w swoim imieniu, tak będzie zdrowiej dla nas wszystkich.
Jeśli niezrzeszeni uważają że SSPS źle ich reprezentuje - nic nie szkodzi żeby się zapisać i wpływać na "politykę" SSPS. To sprawa kibiców nie zarządu klubu.
Klub zapewne forum śledzi, ale jak choćby dzisiaj można było się przekonać że jeśli niektóre posty byłyby przez klub traktowane poważnie to byłoby więcej szkody niż pożytku.
4. Wiele emocji wzbudziła muzyka - jeśli prawdą jest że zawodnicy wybierają muzykę która ma ich nakręcić przed meczem, to myślę że powinna zostać taka jak oni chcą. Po ostatnim spotkaniu pięknie skomponował się Nalepa, jak dla mnie utwór idealnie wyciszył emocje sportowe.
5. Ivan Ilic - pomijam gdzie mieszka, ale czy Ivan wyraził kiedyś chęć pracy w Resovii wobec klubu, w rozmowach z kibicami? Ja nie wiem, ale może po prostu nie jest tym zainteresowany?
6. Transmisje z meczów fajnie że już są prowadzone jakieś rozmowy, mam nadzieję że będą i tym samym Resovia zmobilizuje inne kluby bo bardziej mnie interesują transmisje z innych miast niż z Rzeszowa
Ale pewnie tak ma większość posiadaczy karnetów.
7. Razem z transmisjami pojawiała się zapowiedź że może pojawią się internetowe spotkania z zawodnikami - to problem, tworzymy nadal barierę między zawodnikami a kibicami, zdecydowanie lepiej spotykać się na żywo. Można iść na trening - super, ale po treningu zawodnicy niekoniecznie mają ochotę na dłuższe pogaduszki z kibicami, jednak zaplanowane spotkanie to całkiem co innego. Więc jeśli klub chce rozwijać TV klubową to super, ale może lepiej transmitować spotkania z kibicami, niż przepytywać zawodników w studio.
8. Prezentacja drużyny - jeśli sponsor wymaga prezentacji w galerii to niech sobie będzie prezentacja w galerii i do tego normalna prezentacja - nie wiedzę problemu w dwóch spotkaniach z kibicami. Mówienie że program prezentacji ustala sponsor i klub do tego się nie wtrąca jest kuriozalne, jeśli za rok powiedzą żeby zawodnicy wystąpili stringach i taplali się w kisielu klub też to zaakceptuje
Nie mam wątpliwości że klub ma prawo zrobić prezentację drużyny w formie jaką uzna za stosowną, na to nakładają się różne gusty, nigdy wszystkim się nie dogodzi, ale myślę że bardziej tradycyjne formy niż wizyta w galerii handlowej czy żartobliwie przywołane zapasy w kisielu
będą akceptowane przez większość kibiców i będą po prostu bardziej na miejscu. Eventy w galerii handlowej zawsze można zrobić, to też jakaś forma wyjścia do kibiców!
9. Przedłużenia kontraktów, transfery... to nie ten etap żeby o tym mówić, więc nie czuję zawodu że niczego się nie dowiedziałem.
Powyższe punkty związane z funkcjonowaniem klubu ważne, ale dla mnie najważniejsze jest jak grają i co robimy żeby grali lepiej.
Dowiedzieliśmy się że zawodnicy rozmawiali z prezesem, każdy dostał 3 pytania... są jakieś wnioski z rozmów... fajnie ja spodziewałbym się że zawodnicy rozmawiali także z trenerem, trener z prezesem, a potem wszyscy razem, a z tych rozmów, z tej burzy mózgów wyniknie co można zrobić żeby było lepiej. Nie spodziewam się że prezes przedstawi w wywiadzie kuchnię klubową, ale nie odniosłem też wrażenia po wypowiedzi że coś zostało załatwione, rozmowa jest zawsze dobra, ale trzeba wyciągać wnioski i realizować.
Kowal mówił po meczu z Berlinem o radykalnych środkach które trzeba podjąć, nie wiem co się działo ale jeśli były to tylko rozmowy, spotkania zawodników z władzami to są to raczej standardowe środki które do tego czasu najwyraźniej zaniedbywano, a nie coś radykalnego.
Na koniec zaapelowałbym o trochę umiaru, popatrzcie za okno i przypomnijcie sobie kiedy ostatnio było słońce, jest szaro, zimno, ponuro... Resovia przegrywa, więc wszyscy jesteśmy jeszcze bardziej wkurzeni. Wszyscy mamy swoje problemy i chętnie byśmy po pracy odsapnęli odcięli się od tego wszystkiego patrząc na hali, czy w TV jak chłopaki wygrywają i przy okazji świetnie się bawią.
Niestety oni za oknem też mają szaro i ponuro, może nie mają takich problemów że życiem codziennym jak niektórzy z nas, bo robią to co lubią, kasa się zgadza... więc niby OK. Ale nie zapomnijcie że tych 5 MŚ to oznacza że przez kilka miesięcy byli oni w zasadzie skoszarowani, trenowali, żyli ze sobą, razem jedli, razem spędzali wolny czas. Tu już nie chodzi nawet o zmęczenie fizyczne, ale bardziej nawet o psychiczne. To dotyczy także innych reprezentantów. Z wypowiedzi trenera Kowala można wysnuć wniosek że sztab szkoleniowy nie uznał za stosowne zając się mentalnością, psychiką zawodników a skupił się jedynie na fizyce - tego nie da się naprawić w tydzień... a burza wśród kibiców na pewno nie pomoże.
Zespół potrzebuje wsparcia kibiców, nie Asseco, nie prezes Górski, nie zarząd... tylko RESOVIA! Dajmy im trochę czasu i oceńmy czy sprawy się zmieniają, czy idą w dobrym kierunku. Koncepcji budowania składu teraz nie zmienimy, Kowal swojego systemu trenowania nie zmieni... na psychikę zawodników gwizdy pozytywnie nie wpłyną, jasny sygnał od kibiców już dostali, teraz trzeba im pomagać, będą chcieli skorzystać z tej pomocy (i trener też) to super, a jak nie będą chcieli (i trener też
nie będzie chciał) to nic nie poradzimy.