Nie jestem Kowalem tylko doświadczoną 69 letnią seniorką znającą życie i kochająca Resovię.
Czasem na ipli oglądałam mecze w Bełchatowie w 2012 roku i lanie Bełchatowa w dwóch meczach .To było coś niesamowitego / wtedy Bełchatów był hegemonem i to zawdzięczam Panu Kowalowi i całemu sztabowi / Panu Gogolowi i temu Panu od przygotowania fizycznego /zapomniałam nazwisko obecnie Katowice/, którego nam sprzątnął razem z Grozerem Biełgoroje.
Za Grozera przyszedł Johen Szcheps i też był świetny nie gorszy od Grozera ale nieszczęsna kontuzja zmieniła to.
Wszystko spadło na Pana Kowala. Kontuzja Olega ogromny pech i nieszczęście też spada na Kowala .
Sama jestem na Niego zła za Olega ,Lotmana /Oni w znacznej mierze przyczynił się do mistrzostwa w 2012/ nawet Ignaczaka chociaż niezbyt w ostatnich latach się nie angażował a już to co pokazał na finale LM z Zenitem to tak jakby zadowolił się srebrem /proszę sobie obejrzeć/.
Ten pierwszy mecz z Zawierciem w tym sezonie i nerwowe zmiany Pana Kowala to wynik ogromnej presji a Wy kibice nie pomagaliście Mu tylko dowalali, hejtowali i Pan Górski Was zadowolił.
Sami widzicie, że ta zmiana nic nie dała a wręcz pogorszyła i martwię się o to czy będzie w Rzeszowie męska siatkówka w plus lidze, bo Rzeszów to nie Warszawa i sponsorów nie za dużo.
Resovi może zaradzić tylko Pan Kowal/ może nie teraz/ i może na razie Pan Gogol