Autor Wątek: W Centrum Sportu - audycja Radia Centrum  (Przeczytany 694662 razy)

FLPman

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1354
  • C4:R9:M3
Odp: Audycje Radia Centrum
« Odpowiedź #670 dnia: Października 27, 2015, 17:09:27 pm »
Dzisiejsza audycja, gośćmi byli Marcin Lew i Marek Bluj:
https://www.youtube.com/watch?v=WS-QI9zdkT0

Ironic222

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 145
Odp: Audycje Radia Centrum
« Odpowiedź #671 dnia: Października 27, 2015, 21:36:41 pm »
jak zwykle red. Lew w szczytowej formie, niby dużo mówi a nie ma nic do powiedzenia.

RZW

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1964
Odp: Audycje Radia Centrum
« Odpowiedź #672 dnia: Października 29, 2015, 10:21:35 am »
Cytuję z pamięci: Trener Kowal miał do dyspozycji 7 zawodników, gdy dołaczył Penchev, miał ośmiu.


bogdans

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 597
Odp: Audycje Radia Centrum
« Odpowiedź #673 dnia: Listopada 01, 2015, 11:47:02 am »
Wtorek 3 listopada godz. 12''10 '' Magazyn Siatkarski w Centrum Sportu '' Zapraszam na cotygodniowy komentarz Leona Bartmana . Gość programu Mieszko Gogol. www.radiocentrum.pl  89''0 fm .

FLPman

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1354
  • C4:R9:M3
Odp: Audycje Radia Centrum
« Odpowiedź #674 dnia: Listopada 03, 2015, 15:04:05 pm »
Nagranie dzisiejszej audycji:

https://youtu.be/tyz4kG-40Uw

bogdans

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 597
Odp: Audycje Radia Centrum
« Odpowiedź #675 dnia: Listopada 07, 2015, 12:17:19 pm »
'' W Centrum Sportu '' wtorek 10-ego listopada 12'10 . Zapraszam do udziału w programie Kibiców . Po dwie osoby z SSPS-u i tzw Niezrzeszonych . Stały ekspert Leon Bartman . www.radiocentrum.pl  89'0 fm  .Polecam

spider2you

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1048
  • #WALCZIWYGRYWAJ
Odp: Audycje Radia Centrum
« Odpowiedź #676 dnia: Listopada 09, 2015, 15:02:07 pm »
Jutro na spotkaniu ze strony kibiców niezrzeszonych będzie Leon i spider2you.
Moja rodzina, siatkówka, CrossFit, off-road to KOCHAM.

fanzwawy

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1129
Odp: Audycje Radia Centrum
« Odpowiedź #677 dnia: Listopada 09, 2015, 18:06:52 pm »
Łubu dubu albo jak na Białorusi

   - Czasem aż oczy bolą patrzeć, jak się dla naszego klubu przemęcza, prezes Ochódzki Ryszard, naszego klubu ?Tęcza?. Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie ? to wilki! To mówiłem ja ? Jarząbek Wacław, trener drugiej klasy. Niech żyje nam prezes sto lat! To jeszcze ja ? Jarząbek Wacław, bo w zeszłym tygodniu nie mówiłem, bo byłem chory. Mam zwolnienie. Łubu dubu, łubu dubu, niech żyje nam prezes naszego klubu. Niech żyje nam! To śpiewałem ja ? Jarząbek.

   Trochę historii, bo zdaje się w Rzeszowie panuje zbiorowa skleroza.
        Jakoś tak na początku tego roku miała się odbyć w radiu Centrum audycja, w której mieli dyskutować viceprezes Górski oraz przedstawiciele kibiców. Do audycji jednak nie doszło, bo jak przeczytaliśmy wytłumaczenie autora audycji, radio się popsuło.
   
       Jak się już naprawiło, to na koniec sezonu odbyła się audycja kuriozalna. Tematem miało być funkcjonowanie klubu, nie tylko w aspekcie sportowym ale wzięli w niej udział dwaj przedstawiciele tzw. kibiców nierzeszonych, prominentny przedstawiciel SSPS, gospodarz programu oraz jeszcze jeden dziennikarz. Czyli nikt z kierownictwa klubu. Powiedzieć jednak, że klub nie był reprezentowany, to było by nieścisłe. Owszem, prominentny przedstawiciel SSPS nieraz brał na siebie rolę pożytecznego rzecznika klubu (ostatnio raptem kilka dni temu, gdy usprawiedliwiał ceny biletów, po raz kolejny zresztą), tak było i tym razem ale jednak to ersatz. Jeszcze ciekawiej było z gospodarzem programu - otwarcie na początku został przedstawiony jako osoba bliska kierownictwu klubu. Jednak to także przecież ersatz.
   
        Tak jak ersatzem siłą rzeczy była cała ta ,,dyskusja''. Ciekawi mnie, czy to, że viceprezes Górski unika dyskusji z kibicami to świadectwo jego tchórzostwa czy też sam gospodarz programu nie wyobraża sobie takiego ryzykownego spotkania? W każdym razie cała ta sytuacja niczym z Barei czy też Białorusi czy Korei Północnej. Bo już nie bardzo Rosji, bo tam jednak śladowo bo śladowo istnieją niezależne media.

      Przypomnę, że to w tej właśnie audycji np. padło zapewnienie, (podobnie jak i inne) że hymn będzie traktowany jak należy. I co z tego - skoro owe zapewnienia prezentował ersatz? A przecież inaczej by to wyglądało, gdyby w programie pojawił się viceprezes Górski, prawda? 

     Ale to nie koniec groteski. Jutro ma być audycja w identycznym kształcie a na pewno bez udziału kogoś z kierownictwa klubu. A przecież kibice mogą się spotkać ze sobą przy piwie i pogadać, nie potrzeba do tego żadnego radia. Jaki jest sens bicia piany, która do niczego, jak widać, nie prowadzi? Koledzy niezrzeszeni, mieliście odwagę swego czasu odcinać się ode mnie publicznie (no cóż - cokolwiek w stylu Korei Północnej), to może zdobyliście się na odwagę odmówienia udziału w tym eratzu i zażądali (obiecanej zresztą) obecności w programie viceprezesa Górskiego? No, chyba, że nie ma tematu. I oczywiście każdy odpowiada sam za swoją godność.

Pozdrawiam
Fanzwawy

« Ostatnia zmiana: Listopada 09, 2015, 18:09:29 pm wysłana przez fanzwawy »

FLPman

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1354
  • C4:R9:M3
Odp: Audycje Radia Centrum
« Odpowiedź #678 dnia: Listopada 10, 2015, 13:40:05 pm »
Nagranie dzisiejszej audycji:
https://youtu.be/UX19IBFH_rI

Zaczęło się przed 12:10 to minimalnie początek ucięty.

fanzwawy

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1129
Odp: Audycje Radia Centrum
« Odpowiedź #679 dnia: Listopada 10, 2015, 18:44:51 pm »
Coraz bliżej Białorusi

   Brak komentarzy po audycji na tym forum najlepszą recenzją. Ale co się dziwić - 90% zajęło bicie piany (nie można to nazwać dyskują, bo dyskusja zakłada różnice poglądów), której konkluzją było odkrywcze stwierdzenie, że na meczach ze słabszymi przeciwnikami kibice się mniej mobilizują a ze silniejszymi bardziej.
   
        Natomiast ani słowa o np. relacjach klub - kibice. Nie ma już tematów?
   
        Rozmawiono natomiast na temat mobilizowania kibiców do dopingu. Bo jak wiadomo, wszystko jest jak najbardziej OK, tylko czasami kibice zawodzą. Co ciekawe, nawet kwestia hymnu się pojawiła. Na moment - i wszyscy nagle zmienili temat. Jakoś nikt nie chciał zauważyć, że klimat do wspólnego angażowania się w doping buduje się poprzez świadome działania choćby poprzez takie wykonywanie hymnu, by łączył on wszystkich a przede wszystkim zawodników z kibicami. Podobną rolę może pełnić np. odwołanie się do Tadeusza Nalepy, czy prezentowanie miejscowych wykonawców. No, chyba, że ktoś ma lepsze pomysły ale jakoś nie widzę. 

   A teraz się zwrócę do jednego z uczestników programu. 

   Szanowny Leonie,

        ,,aliuziu paniał'' - choć ja wolę raczej rozmowę otwartym tekstem. Skoro uważasz, że nie mam racji, to może stać by Cię było na dyskusję twarzą w twarz? Tu na tym forum funkcjonuje osobnik, który nieraz bezpardonowo atakował innych forumowiczów, w tym Twoich kolegów (a może i Ciebie samego) i jakoś nie przeszkadza Ci z nim dyskutować przy jednym stole w radiu a nawet jeść sobie z dziubków.

   Do meritum. Raczyłeś powiedzieć, że nie podoba Ci się metoda narzucania z góry swoich pomysłów w kwestii dopingu itd. Wobec tego podaj mi przykład, gdy inna metoda, jak rozumiem, przez Ciebie praktykowana dała pozytywny skutek? Może odwołajmy się do konkretu. To właśnie Ty na koniec podobnego programu na koniec minionego sezonu miałeś odwagę, choć niezwykle uprzejmie, poruszyć kwestię hymnu a konkretnie angażowania się w to klubu - zawodników, działaczy. Uzyskałeś odpowiedź, że problem zostanie satysfakcjonująco rozwiązany w nowym sezonie. 
   I co? Zadowolony jesteś? Twoja metoda okazała się skuteczna? Sądzisz, że masz prawo pouczać kogoś, kto jest konsekwenty w tych sprawach? A może to wszystko Cię już nie obchodzi?
   Twój postulat nie jest realizowany, jesteś w tej sprawie wręcz okłamywany i nawet nikt do tego ze strony klubu się nie odnosi. Nie ma sprawy?
   Nie przeszkadza wreszcie Ci i to, że władze klubu unikają jak ognia spotkania z przedstawicielami kibiców, choćby najbardziej pokojowo nastawionymi? Przypomnę - gospodarz programu wówczas dał taką zapowiedź. Już nikt tego nie pamięta? 
   
       Nazwijmy to wprost - Ty i inni kibice są lekceważeni. Za własną akceptacją. I manipulowani przez gospodaża programu, w którym po raz kolejny wziąłeś udział.
   
   Jeśli nawet moje działania nie przynoszą oczekiwanych skutków - choć np. w sprawie hymnu udało się spowodować, że kierownictwo klubu rusza tyłki a Nalepa jakoś tam został zauważony, to poza tym mogę przynajmniej powiedzieć - jestem konsekwenty w obronie kilku ważnych wartości i mam swój honor. A Ty? 

   W czasie pamiętnej burzy na forum jeden z kibiców napisał, że mnie rozumie, że przychodzi taki moment, że należy uderzyć pięścią w stół. Inny - że skoro wymagamy od zawodników okazywania, że mają j...a, to dlaczego, jako kibice tego nie pokazujemy?

   Swoją drogą - jakie to uderzanie pięścią w stół? Może jak na tutejsze realia to faktycznie skandaliczne wydarzenie ale to raczej świadczy o atmosferze jaka panuje wokół klubu.

   A przy tym chciałbym byś pamiętał, że wniosłem b. wiele pozytywnych przedsięwzięć w życie naszego klubu. To trwało kilka lat. Przypomnę tylko akcję zbierania podpisów dla utrzymania nazwy Resovia. Nawet ostatnio rozmawiałem z komisarzem ligii w wiadomej sprawie. Dlaczego Ty czy inni kibice tego nie zrobili? Bo że klub nie zrobił, to jasne. Robiłem dla naszego klubu być może więcej niż Ty, choć doceniam, że aktywizujesz swój sektor. Dlatego uważam, że mam prawo jasno stawiać problemy, bo owszem, przyszedł moment, że przejrzałem na oczy i przestałem milczeć. 

   Zresztą upominanie się o tych kilka postulatów jest oczywiście akcją pozytywną. Zechciej zauważyć, że ona może być traktowana jako ,,narzucanie'' tylko wówczas, gdy te postulaty nie są realizowane! A przy tym są to zdaje się postulaty szerszej grupy kibiców, choć wygląda na to, że już nie Twoje. W każdym razie w tej sprawie teraz milczysz, ba, kogoś, kto się o to upomina, pouczasz. Syndrom kibica, który występuje przeciwko kibicowi w imieniu klubu ma się dobrze.
   
   Zresztą jest najlepszy sposób, by mnie uciszyć (oczywiście nie mówię o zbanowaniu, z czym już miałem do czynienia - na rok!, zresztą bez słowa sprzeciwu Twojego czy innych kolegów, przez osoby z którymi teraz jecie sobie z dziubków). Tą metodą może być załatwianie problemów Twoim sposobem. Zobaczymy. Bo milczeniem, biciem piany i brakiem działań raczej nic się nie osiągnie. Wybij mi inicjatywę z ręki! Ale skutecznie! Złożę Ci gratulacje.
       Podpowiem Ci co można by zrobić. Umów się (najlepiej jeszcze z kimś) z viceprezesem Górskim np. w sprawie hymnu. A następnie ogłoś wyniki spotkania na forum. Na forum - bo jesteśmy za demokracją i wolnością słowa, prawda? Cholernie jestem ciekaw co z tego wyniknie. Masz odwagę? Bo zdaje się w tych kategoriach coś takiego trzeba niestety traktować. 
 
   Na koniec. O ile w poprzednim programie omawiane były kwestie funkcjonowania na linii klub - kibice (i to nawet czasami dość krytycznie, także z Twoim udziałem), o tyle w tym programie nie było już o tym ani słowa. Pozostało nic nie znaczące bicie piany. A jedyną kwestią ocenioną negatywnie były komentarze na forum jednego z kibiców, który ośmiela się być konsekwetnym wobec władz klubu i nie tkwić w tym grajdołku jaki sobie sami stworzyliście. Zbliżyliście się do standardów białorusko-kazachskich jeszcze bardziej. I to jest prawdziwy problem a nie ,,narzucanie z góry'' przez jednego z forumowiczów.
   
   Wybacz szczerość.
   
   Mam nadzieję,że stać Cię będzie na rozmowę twarzą w twarz ze mną. Skieruje do Ciebie takie zaproszenie w okolicach świąt. Deklaruję spokojną i merytoryczną dyskusję na ważne dla nas (ciągle mam taką nadzieję) tematy. Ostatecznie w Gdańsku pół roku temu (mam nadzieję, że nie zdradzam jakiejś tajemnicy - mówię to serio, bo zachowania niektórych kolegów są groteskowe) sympatycznie nam się razem kibicowało Resovii. 
   
   Pozdrawiam
   
   Wszyscy jesteśmy Resovią!

    Fanzwawy
   
PS. Możesz mi wierzyć - jutro gorąco będę dopingował naszą drużynę w meczu ze Skrą, choć tym razem tylko przed ekranem telewizora. Tak że tym razem nie spotkamy się w Bełchatowie. 



« Ostatnia zmiana: Listopada 10, 2015, 19:32:33 pm wysłana przez fanzwawy »