Autor Wątek: Wyjazd na mecz Cuprum Lubin - Asseco Resovia, 10.11.2017r. (piątek, godz. 18)  (Przeczytany 20925 razy)

Kuba

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 183
Odp: Wyjazd na mecz Cuprum Lubin - Asseco Resovia, 10.11.2017r. (piątek, godz. 18)
« Odpowiedź #30 dnia: Listopada 11, 2017, 08:51:05 am »
Widać mocną rękę trenera. Na przyjęciu Elvis i Dominik. Dryja zmienia reprezentanta kraju. Grają aktualnie najlepsi. Koniec z przydziałem miejsc. I nikt się nie obraża. Pan kapitan na przerwach coś ciągle tłumaczy Jaroszowi. To jest listopad a mamy pięć pkt z kandydatami do pierwszej szóstki.
Tak trzymać.
Jeszcze dwa słowa o trwającej dyskusji o trenerach. Dla mnie zwykłego kibica to było trzech naprawdę dobrych trenerów. Pierwszy to śp. Strzelczyk. Kolego Majer sprawdź jaki był skład gdy Resowia zdobywała po raz pierwszy mistrzostwo Polski. Drugi to Niemczyk a trzeci to Matlak. Ten ostatni przeważnie dostawał młode niedoświadczone zawodniczki i pod koniec sezonu zdobywał jakiś medal.
Dobry trener jak zobaczy talent to już go nie wypuści. Trzeba mieć to coś.  Nie pomogą żadne szkoły.
Jak się skreśla Mikę to .... . Albo się jest dobrym trenerem albo selekcjonerem. Pozdrawiam

repres1

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 6941
Odp: Wyjazd na mecz Cuprum Lubin - Asseco Resovia, 10.11.2017r. (piątek, godz. 18)
« Odpowiedź #31 dnia: Listopada 11, 2017, 09:20:10 am »
Wczoraj miałem to "szczęście", że mecz zacząłem oglądać od 3. seta. Wydawało mi się, że wynik I seta to jakaś tragedia w naszej grze. Dziś obejrzałem dwa pierwsze. Być może końcowy wynik podróżowił mi obraz gry, ale, pomijając amatorską zagrywkę w naszym wykonaniu, nie graliśmy jakoś tragicznie. Niedokładność, niestaranność, czyli nadziewanie się na blok i to właściwie wszystko.
Fakt: przeciwnik nie narzucił jakichś trudnych warunków gry; Kaczmarek, Kaczmarek, Kaczmarek, Hain, Kaczmarek, Kaczmarek.
Coś mi się zdaje, że trener Serniotti wyciśnie maksimum możliwości naszych zawodników. Fachowiec z pomysłem.
Wenn es dem Esel zu wohl ist, geht er aufs Eis tanzen.

Lewy21

  • Gość
Odp: Wyjazd na mecz Cuprum Lubin - Asseco Resovia, 10.11.2017r. (piątek, godz. 18)
« Odpowiedź #32 dnia: Listopada 11, 2017, 09:58:44 am »

Coś mi się zdaje, że trener Serniotti wyciśnie maksimum możliwości naszych zawodników. Fachowiec z pomysłem.

Też mam takie przeczucie 😀

Majer

  • SSPS Resovia
  • Senior/-ka
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Resovia na zawsze w moim sercu
Odp: Wyjazd na mecz Cuprum Lubin - Asseco Resovia, 10.11.2017r. (piątek, godz. 18)
« Odpowiedź #33 dnia: Listopada 11, 2017, 10:54:37 am »
Kuba ja nie muszę sprawdzać, to się po prostu pamięta, ale gdy się pomylę, to proszę popraw mnie. A więc w pierwszym sezonie na pewno grał Bronisław Bebel (RP), Jan Such (RP), Zbigniew Jasiukiewicz (RP), Marek Karbarz (RP), Krzysztof Kosim (tu nie pamiętam czy był RP) Wiesław Radomski (RP) i chyba Stanisław Gościniak (RP). Ten ostatni nie pamiętam czy już w sezonie 1970/71 grał w Resovii czy dopiero od sezonu 1971/72 , chyba jednak od 70/71 ,ale proszę sprawdź. Czy Kowal miał takich zawodników w pierwszym sezonie ? pytanie retoryczne, oczywiście że nie. Nawet bardzo dobry trener nie ma w obecnej siatkówce wpływu na to aby nie wypuścić zawodnika z dużym talentem. Miki nikt nie skreślił, on poszedł na wypożyczenie aby grał, w Resovii nie wytrzymał rywalizacji o miejsce, gdyby mocno pracował, miałby szansę. Dziennikarze zrobili mu krzywdę...... .

jupi_1991

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 368
Odp: Wyjazd na mecz Cuprum Lubin - Asseco Resovia, 10.11.2017r. (piątek, godz. 18)
« Odpowiedź #34 dnia: Listopada 11, 2017, 11:46:24 am »
Po co wałkujecie ciagle temat Kowala. On już nie jest trenerem Resovii. Sam sobie zrobił krzywdę wymyślając wyrównaną 14. Nie umiał zapanować nad grupą i tu był problem + słaby trener przygotowania fizycznego. W dzisiejszych czasach metody treningowe u każdego z trenerów są podobne i stoją na wysokim poziomie, natomiast to co sprawia różnice to indywidualne podejście do zawodnika i charyzma trenera. Tego u Kowala nie było.

We wczorajszym meczu wybitnie zawiodła zagrywka, a gra rozgrywających (wystawiaczy) była bardzo słaba. Kędzierski nie mógł rozwinąć skrzydeł gdyż miał bardzo słabe przyjęcie, a na treningach widać jego problemy gdy nie ma dogranej piłki do siatki. A Tichacek jak to on, starał się wystawiać, jednak często piłki były grane nie w tempo, a na środek za nisko, przez co Nasza gra była wizualnie męcząca dla oka.
Cieszą 2 punkty, gdyż chyba pierwszy raz w tym sezonie wyszliśmy obronną ręką gdy mecz nie układał sie po Naszej myśli.
« Ostatnia zmiana: Listopada 11, 2017, 11:59:10 am wysłana przez jupi_1991 »

wog

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 824
Odp: Wyjazd na mecz Cuprum Lubin - Asseco Resovia, 10.11.2017r. (piątek, godz. 18)
« Odpowiedź #35 dnia: Listopada 11, 2017, 12:42:21 pm »
Czas chyba najwyższy każdy nowo zakładany wątek kończyć dopiskiem "... w kontekście pracy trenera Andrzeja Kowala w Resovii"...
A tak serio... Koledzy, nie lepiej, żebyście założyli osobny wątek, w którym do woli przez następne kilka lat toczyć będziecie polemikę na temat jakim to Andrzej Kowal był beznadziejnym/genialnym trenerem? Nie każdego ta dyskusja pasjonuje, a są na tym forum (jeszcze) osoby, które chciałyby pogadać, poczytać, popolemizować na KONKRETNE TEMATY związane z Resovią. Rozumiem, że każdemu może przydarzyć się czasem "delikatne zboczenie z tematu" (sam też mam kilka takich wpisów na sumieniu) ale... na Boga nie zmieniajcie każdego wątku w dyskusję o trenerze Kowalu. Obawiam się, że mało kogo ten temat jeszcze interesuje. Rozumiem, ze niektórych z Was dyskusja o trenerze Kowalu jeszcze ekscytuje. OK, załóżcie taki wątek, albo kontynuujcie tę dyskusję tam gdzie zaczęliście a nie zmieniajcie każdego kolejnego wątku na ten temat.
----------------------

Żeby nie było, że ja też nie na temat.
W kontekście wczorajszego meczu i nie tylko wczorajszego. Mamy najlepszego na świecie kapitana drużyny. Życzę profesorowi Heńkowi sto lat, ale... Kiedyś nadejdzie ten czas, że będziemy potrzebowali nowego kapitana. I my już teraz mamy kandydata na kolejnego idealnego kapitana na wiele, wiele lat. Musimy tylko już teraz pomyśleć nad jakąś petycją do FIVB by zmieniła dla mnie niezrozumiały przepis, że libero nie może być kapitanem.
« Ostatnia zmiana: Listopada 11, 2017, 12:49:05 pm wysłana przez wog »

Slawko

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2217
Odp: Wyjazd na mecz Cuprum Lubin - Asseco Resovia, 10.11.2017r. (piątek, godz. 18)
« Odpowiedź #36 dnia: Listopada 11, 2017, 13:09:02 pm »
Bardzo się cieszę z wygranej. Tym bardziej po takim laniu, jakie dostaliśmy w dwóch pierwszych setach. A Kuba Jarosz mnie wczoraj zadziwił (pozytywnie). Kończył najważniejsze piłki. Był ostoją w ataku. Brawo.
Nie widzę podstaw, aby kwestionować zasadność gry z Elvisem w szóstce. Może być tak, że w pewnych ustawieniach, nasze przyjęcie z Elvisem wygląda dużo lepiej, aniżeli z parą Depo/Tibo. Może dzięki obecności Elvisa, Tibo/Depo mają mniejszy korytarz do przyjęcia, przez co mogą uzyskać w miarę dobre statystyki przyjęcia, ba nawet lepsze od Elvisa. Ufam trenerowi Serniottiemu. Dostrzega przydatność naszego Fina. Póki co z Elvisem w wyjściowym składzie zdobyliśmy 5/6 pkt.  Owszem, można się czepiać, że z Elvisem straciliśmy punkt np. przez brak możliwości  grania wszystkimi strefami w ataku. Tyle, że  będzie to niesprawiedliwe, bowiem gołym okiem laika widać, że Elvis w przyjęciu daje dużo spokoju. Czy  para Tibo/Depo taki spokój zapewnia? Trener Serniotti uważa, że  (póki co) nie.
Jeszcze jedno. Maślak wczoraj nakrył  czapką Pawła Ruska. Tak swoją grą, jak i mentalnie. Mateusz to kozak. A ten czas, który prowadził przy stanie 24-23 w trzecim secie, ustawiając linię przyjęcia, jest tego dowodem. 
Co raz optymistyczniej patrzę w przyszłość. Najbliższe 3 mecze dają szanse na 9 punktów. Nie są to pobożne życzenia, a realne określenie naszych możliwości.

leon

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2251
  • Czas wracać na Wyspiańskiego 22
Odp: Wyjazd na mecz Cuprum Lubin - Asseco Resovia, 10.11.2017r. (piątek, godz. 18)
« Odpowiedź #37 dnia: Listopada 11, 2017, 13:25:29 pm »
Gra nie zachwyciła, ale...jeszcze tydzień temu niewielu było przekonanych, że pokonamy Olsztyn. Tymczasem zagraliśmy fajne zawody i wygraliśmy dość zdecydowanie. Pewnie też niewielu było takich, którzy wierzyli w to, że po dwóch setach wczoraj będziemy potrafili się podnieść.
Bodaj Olga Chmielarska w audycji RC mówiła, że tej drużynie potrzebna jest taka wygrana z 0-2 do 3-2. Tak się właśnie stało wczoraj. Można się pastwić nad stylem, mankamentami (słaba zagrywka, kiepskie przyjęcie, "dziurawy" atak), ale mimo tego potrafiliśmy się podnieść i wygrać mecz. Myślę, że od blamażu z Treflem wykonaliśmy spory postęp. Szczególnie w sferze mentalnej. To, że wczoraj udało się nam wygrać zawdzięczamy głównie...walce o każdą piłkę.
Poza oczywistym faktem, że Kuba Jarosz zagrał wczoraj kapitalne zawody (na szczególną uwagę zasługuje Jego przygotowanie fizyczne; pięć setów, a w ostatnim z nich Kuba był tak dynamiczny, jakby dopiero wyszedł na boisko), zwróciłbym uwagę na jeszcze jedną rzecz. Otóż nasz trener wykorzystał wczoraj wszystkie możliwe szanse, żeby zmienić wynik na ten korzystny. Sięgnął po wszystkie możliwe opcje. Każdy zmiennik dołożył wczoraj swoją cegiełkę do wygranej. Jakoś tak zaczynam mieć coraz większe zaufanie do Serniottiego...

wog

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 824
Odp: Wyjazd na mecz Cuprum Lubin - Asseco Resovia, 10.11.2017r. (piątek, godz. 18)
« Odpowiedź #38 dnia: Listopada 11, 2017, 14:10:34 pm »
Slawko, pewnie, że można powiedzieć, że z Elvissem w składzie zdobyliśmy 5 na 6 możliwych punktów. Można... Nie wiem co by było jakbyśmy grali bez niego, czy gładko wygralibyśmy dwa razy po 3-0 czy wręcz przeciwnie, ale podtrzymuję swą opinię, że zdobyliśmy te punkty nie dzięki Elvisovii tylko bardziej mimo tego, że Elviss był w składzie. Przyczyniły się do tego elementy (opisane przeze mnie w poprzednich postach) w których Elviss miał, mówiąc oględnie, niewielki udział.
A tak konkretnie napiszesz jaką korzyść mamy z takiego grania?
- ostoja w przyjęciu? I tak mało przyjmuje bo go omijają, a nasza gra jest uzależniona od przyjęcia Tibo/Dominika/Śliwki
- Tibo/Dominik/Olek przyjmują lepiej bo mają mniej placu do pokrycia, bo Elviss bierze więcej placu? Nie wiem czy tak jest, mam wątpliwości, ale nawet jakby... Co nam z tego, że Elvis pokrywa dużo placu i zostawia wąski korytarz pozostałym jak... tak jak sam zauważyłeś to pokrywanie niezbyt mu wychodzi bo sam zaczyna kiepsko przyjmować?
-"gołym okiem laika widać, że Elviss w przyjęciu daje dużo spokoju?" No nie widać bo... mało przyjmuje, za to widać gołym okiem, że pozostali coraz częściej muszą sobie radzić ze stabilnym podwójnym blokiem przeciwników. Per saldo dla mnie na minus.

Celowo piszę o Elvisie (powtórzę po raz enty, że nic do niego nie mam) po wygranych meczach, bo po (odpukać) ewentualnym przegranym (tak jak wczoraj dwa pierwsze sety) najłatwiej będzie zwalić na najgorszego w ataku (zwykle im się najbardziej dostaje bo słabe przyjęcie, rozegranie, asekurację czy blok "ciężej zauważyć").
Tak z ręką na sercu... wczoraj po drugim secie (po krótkim, bardzo udanym występie Dominika) kogo chcieliście, żeby wszedł na boisko? Ja mówiłem, że tylko skład taki jak wyszedł do trzeciego seta tylko bez Elvissa a z Depowskim i Tibo może odmienić losy meczu. Wszedł skład z Elvissem i... mecz się odmienił. Czy Elviss odmienił losy meczu? Nie sądzę. A co byśmy mówili jakby Kuba nie miał dnia konia i trzeci set zakończył się tak jak dwa pierwsze?
Mam nadzieję, że się o tym nie przekonam. I nie dlatego, że wiążę nadzieję ze znaczącą poprawą gry Elvissa w elementach ofensywnych (choć bardzo chciałbym się mylić i z całego serca Elvissowi i Resovii tego życzę) a dlatego, że też ufam Serniottiemu, że jak zacznie się obecność Elvissa na boisku przekładać na słaby wynik to zaczniemy grać w innym zestawieniu. Choć wczorajszy mecz tego nie potwierdza. Udało się. Wyszło na Serniottiego. Oby tak dalej. Oby...

krisT

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 297
Odp: Wyjazd na mecz Cuprum Lubin - Asseco Resovia, 10.11.2017r. (piątek, godz. 18)
« Odpowiedź #39 dnia: Listopada 11, 2017, 14:21:56 pm »
Atak rzeczywiście nie jest najmocniejszą stroną Elvisa ale nadrabia dużą ilością obron co przekłada się na punkty z kontrataku i chyba to przekonuje trenera do grania w takim zestawieniu.