Cóż... taki mamy potencjał w tym sezonie... Możemy wygrać z każdym i przegrać z każdym... Czułem fajny powiew nowego przez parę ostatnich tygodni, niestety wrócilo Kowalowe serwowanie, czyli jeśli tracimy więcej niż punkt, leci asekuracyjny balon i dostajemy gwódź z pierwszej akcji... Nie będę oceniał zawodników, szkoda się pastwić, najsłabszy mecz Roberto Serniottiego w tym sezonie... Po tym meczu mam tylko nadzieję, że zarząd nie będzie zainteresowany grą o miejsca 6-10 w przyszłym sezonie.. ten sezon jakoś przetrwam, ciesząc się z każdego punktu i z każdego fajnego meczu