Wygraliśmy z Czestochową hura hura hura. Jest się z czego cieszyć. Jesli na tym etapie ligi mielibyśmy kłopot z takimi ogórkami którzy podejrzewam 1 lidze może byliby gdzieś w połowie tabeli to nic tylko wyburzyć całe to Podpromie i dać sobie spokój. Ja wiem , że to tylko sport no ale bez jaj. Wygrać z Czewą , ale mi wyczyn. Nic się nie zmieniło w naszej grze i pokażą to dopiero półfinały. Ale na szczęście dobiega końca kariera naszego trenerio; tylko jednego szkoda, ano tego że nowy trener w nowym sezonie prawdopodobnie nie będzie miał już takiego składu. Amen