Brawo Dziewczyny. 3 punkty zostają w Rzeszowie. Na początku, nasze wspaniałe Dziewczyny, prezentowały się, jakby, jeszcze z ferii ni wróciły. Ale od stanu 11-19 jakby, kto naszym siatkarkom przełożenia zmienił. Od tego momentu zaczęła się wspaniała (i skuteczna) pogoń zakończona sukcesem i wygraną 26-24. Pozostałe 2 sety to zwyczajna miazga. Szkoda mi było trenera Serwińskiego. Wglądał, jAkby spotkał się z czołgiem. Istotnie, drużynę z Muszyny dopadł walec, za sterami którego stała nowa kierująca Agnieszka Rabka (vel Śrutowska) bardzo dobra kierująca
Jeszcze raz BRAWO, BRAWO, BRAWO DZIEWCZYNY. Z przyjemnością się Was ogląda. Bynajmniej nie chodzi tylko o wrażenia estetyczne