Jeszcze pewien transparent znajdę w piwnicy .... może go myszy nie zjadły ...
Ale nie piknikowy jakiś
? To znaczy co by w pięty, pardon, w skarpety trutniom poszło.
Natomiast co do afro scenariusza, ie potrafię sobie wyobrazić jak to będzie oglądać półfinał i finał Pucharu Polski bez Resovii na Podpromiu... ale widocznie mam ograniczoną wyobraźnię. Akurat czas nie jest naszym sprzymierzeńcem w tej materii.