Nie no też jestem wku****y po dzisiejszym meczu ale to już jest przesada. Nie wiem czy widzisz co piszesz.
Widze, widze. Dostajemy regularny lomot od czolowki, jedyny nasz wynik przez te kilka lat ktory uznaje za Sukces to srebro MP. I to chyba dlatego, ze duch Ljubo jeszcze nie napsul wystarczajaco powietrza.
A przez to, ze mamy dosyc spory budzet dostajemy cos wiecej niz tylko czastke nadziei, z ktorej co rok zostaja tylko stwierdzenia typu: "wygramy z nimi za rok", "poczekajcie, jeszcze zobaczycie", "chlopaki potrzebuja zgrania" czy dzisiejsze "nie od razu Rzym zbudowano".
Dlatego zastanawiam sie, czy nie ciekawiej byloby walczyc z dolem tabeli, cieszyc sie kazdym zwyciestwem i kazdym zdobytym punktem niz liczyc co roku na jakies magiczne historie typu MP, PP, LM...
Szkoda tej przewagi z końcówki 4 seta. Który to był challenge Skry w tym secie? 2 czy 3? Bo w przepisach jest chyba 2 sprawdzenia na cały set, niezależnie od tego, czy był dobry czy zły? W tej jednej akcji żałuje, że został on wprowadzony...
sedziowie.pzps.pl/download,get,122.html