Autor Wątek: W Centrum Sportu - audycja Radia Centrum  (Przeczytany 696500 razy)

leon

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2251
  • Czas wracać na Wyspiańskiego 22
Odp: W Centrum Sportu - audycja Radia Centrum
« Odpowiedź #2260 dnia: Kwietnia 30, 2019, 14:54:06 pm »
...a przede wszystkim w centrum uwagi  :) ;D
Bo chyba Majerze zgodzisz się ze mną, że warto uwagę każdego Resoviaka (tego tylko siatkarskiego w szczególności) w sposób szczególny zwrócić właśnie teraz na naszych piłkarzy. Chłopaki po prostu sobie na to zapracowali.
 

Unge

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 118
Odp: W Centrum Sportu - audycja Radia Centrum
« Odpowiedź #2261 dnia: Kwietnia 30, 2019, 16:38:42 pm »
Na wstępie zaznaczę jedną rzecz. Ja to forum traktuję jak miejsce, w którym rozmawiamy w gronie osób, którym zależy na tym,  by w klubie było lepiej. Zatem jeżeli wytykanie palcem uwag i błędów jest niewskazane, to napiszcie, że tak jest i wtedy ja się po prostu zamknę. Bo na chwilę obecną mam wrażenie, że nie mogę mieć innego zdania i innego spojrzenia na pewne kwestie.

Wsadziłem granat w mrowisko. Napisałem o czystości stadionu, jako pewnym indykatorze. Nie napisałem nigdzie, że w klubie NIC się nie robi. Nie napisałem nigdzie, że akcja z powrotem na W22 jest zła. A jednak to w tym kierunku poszła dyskusja.

W audycji Repres powiedział, coś co ja też już tu pisałem. Okazuje się, że obaj patrzymy na sprawę z podobnej perspektywy. Ja to nazwałem kibica przez małe "k". I nikt z Was - moich kontr rozmówców tutaj i jego tam w studio, nawet nie próbuje poznać i zrozumieć ten punkt widzenia. Nawet Pan Bogdan, co było dla mnie sporym zaskoczeniem. Wszystko sprowadza się do: płać i nie gadaj.

Akcja "Czas wracać do domu" jest kapitalną akcją! Powstała na fali optymizmu i chęci do działania. Super sprawa - bez żadnej ironii! Tylko spróbujcie się tej sprawie przyglądnąć z innej strony. To jest akcja skierowana (zapewne nie w intencji, ale jednak) do kibiców Resovii. Kup krzesełko. Wracamy do domu. Dla kibica przez małe "k" to nie jest jego dom. A powyższa dyskusja, z atakiem na mnie, z powodu oczekiwania, że mnie przekonacie do tego pokazała, że ja mam je kupić, bo jak nie, to...

Widzicie paradoks?

Do czego zmierzam?

Rok temu, po awansie pisałem w temacie dużo niżej, że macie niesamowitą okazję - "przejąć" kibiców w Rzeszowie. Siatka pikuje w dół, żużla nie ma, Stal jest niżej. Jak Wam pokazałem mój punkt widzenia, to odpowiedzią było: "przyjdź i zobacz". TO była zachęta skierowana bezpośrednio do mnie tu na forum. Ile osób jest na tym forum, które na piłkę nie chodzi? To jest właściwa grupa docelowa? Przez ten rok, nie trafiłem na nic "na mieście" co by mnie do tego zachęciło. Akcje na Fb mają zasięgi takie jakie mają i najczęściej kręcą się wokół osób już przekonanych. Nie widziałem argumentów poza - "oni walczą". Jak napisałem, że Widzewowi się udało - rozeznajcie temat, umówcie się zapytajcie jak to zrobili, to usłyszałem: "jesteśmy starszym klubem i Widzew nas nie będzie uczył".

Moja uwaga dotycząca czystości miała swój cel. Pokazanie, że nie ma ładu i składu. Są akcje, jest inicjatywa, ale w instytucji, która jak mniemam chce mierzyć wysoko to musi działać inaczej. Musi być jakiś plan grania w ekstraklasie, rozpisany na coraz to bardziej szczegółowe działania do niego prowadzące i jednym z nich jest akcja "krzesełko". Moim zdaniem nie ma spojrzenia strategicznego, jest tylko doraźne.

Wrócę jeszcze do tych kibiców przez małe "k". To nie żadne odkrycie Ameryki. Oni są największym źródłem łatwej kasy. Bilet, karnet, popocorn, soczki, hotdog, koszulka, czapeczka, kubeczek. Trzeba ich zachęcić. A klub nie wie jak. A może wie i zaczyna to robić? Oby. Minął rok i ja tego nie odczułem. A tłumaczenie się, że nie da się zrobić atrakcyjnego widowiska na Stali bo to nie stadion Resovii...

Ostatni wątek, który zresztą też w audycji się pojawił. Jest drużyna złożona z młodych graczy, którzy z definicji będą coraz lepsi. Jaki klub ma plan na ich zatrzymanie? Skąd wziąć na to środki? Łowy na nich już pewnie trwają, a tu sentymentów związanych z patriotyzmem lokalnym nie będzie. Przyciągnąć sponsorów można na dwa sposoby: 1. sukcesem sportowym, 2. popularnością. To pierwsze jest trudniejsze do osiągnięcia, bo zależy również od rywali. To drugie zależy tylko od klubu i tego jak duże Resovia Nation będzie w stanie stworzyć. Czy uda mu się stworzyć modę na Resovię piłkarską. Jeśli mu się uda to wygra podwójnie: bo będzie miał więcej środków od tych licznych kibiców i jednocześnie jak magnes przyciągnie dodatkowych sponsorów.

Nie dziwcie się zatem mojej reakcji na akcję, tylko spróbujcie choć przez chwilę zastanowić się, dlaczego, skoro to przecież świetna akcja, jest gość, który ma uwagi? I wyjdźcie mu... IM, bo takich jak on może być więcej... dużo więcej... na przeciw.
Pewniak wyszedłeś od krzesełek, że są lekko mówiąc brudne... Zgadzam się. Nikt o to nie zadbał, aczkolwiek istnieje na to wytłumaczenie, które już tutaj padło, a czy nas bardziej lub mniej przekonuje to już inna sprawa. Ale teraz to już piszesz, żeby pisać? Po pierwsze zadajmy sobie podstawowe pytanie. Dlaczego chodzimy na mecze? Dla walki, dla emocji, dla sportowej rywalizacji, dla kibicowania, dla wspierania swojego klubu, dla poczucia wspólnoty czy dla zjedzenia bułki z parówką i posiedzeniu na krzesełku? Jasne, zgodzę się z Tobą i po raz kolejny to podkreślę, że małe rzeczy dookoła, tzw. otoczka wpływa na odbiór i jakość widowiska. Teraz ja zadam pytanie. Dlaczego na mecz piłkarzy nie przyjdziesz? Poczekam na odpowiedź.
Pozostali tutaj kibice nie powtarzają cały czas "przyjdź, a sam się przekonasz" dlatego, że nie mają innych argumentów, tylko dlatego, że być może kierują się innymi priorytetami i chcą wspierać chłopaków za wielką ambicję i walkę dla Resovii. Być może dla Ciebie liczy się coś innego. Ja chętnie tego posłucham i postaram się wytłumaczyć, choć z zarządem nie jestem wcale związany, ale czysto kibicowsko chce podejść do tematu.
Mówisz, ze plany CWKS Resovia są doraźne, a ja znowu odpowiem przyjdź i zobacz co się dzieję na meczu. Jest sklepik na miarę możliwości zorganizowania go na "obcym" stadionie. W meczu z Ruchem była część gdzie dzieci mogły się spotkać z piłkarzami i pograć z nimi w piłkę. Jest catering dla VIPów. Mamy najlepszą Szkołę Mistrzostwa Sportowego na Podkarpaciu, skąd wyciągamy młodych chłopaków i powoli wcielamy ich do seniorskiego składu. Jeśli chodzi o sprawy organizacyjne to powstała nowa strona internetowa, można zakupić bilety online, a za niedługo również gadżety klubowe będą dostępne na internecie. Mamy kapitalną i profesjonalną obsługę portali społecznościowych ResoviaTV, która w świetny sposób promuje Dumę Rzeszowa - polecam zerknąć na ich filmiki. Przybyło sporo nowych sponsorów, a za niedługo ma powstać od dawna wyczekiwana spółka akcyjna. W systemie PRO Junior (o którym wspominałem, ale tego nie zauważyłeś), w przypadku spadki Ruchu, Siarki i Rozwoju otrzymujemy od PZPN potężny zastrzyk gotówki, bo zajmujemy w nim II miejsce za GKSem Bełchatów i prawie podwajamy swój budżet, a aktualnie gramy na tyle racjonalnie i z pomysłem, aby te pieniądze wygrać i zabezpieczyć się na kolejny sezon, w którym bez wątpienia będziemy walczyć o awans do I ligi. Nie wspominając już o wieloletniej walce o Centrum Lekkoatletyczne na stadionie Resovii. Dalej uważasz, że plany są doraźne?
Wystarczy chcieć poznać sprawę bliżej. Na tym forum już nawet padła deklaracja, że ktoś posprząta te krzesełka, co neutralizowało Twój argument, ale dalej jesteś nieprzekonany... Tak jak nieprzekonany jest Repres. Wystarczy chcieć Panowie.
Ciekawi mnie jeszcze czym przyciągnęła Was Asseco Resovia, że chodzicie na mecze...? Ale to już może temat na inny czas... Bo jak dla mnie od dawien dawna z niczym nowym zarząd siatkówki nie wychodzi do kibiców... A jednak chodzicie. :)

Edit.
Setny wpis dedykuje CWKS Resovia Rzeszów hehe 8) PozdRRo
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 30, 2019, 17:18:46 pm wysłana przez Unge »

bogdans

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 597
Odp: W Centrum Sportu - audycja Radia Centrum
« Odpowiedź #2262 dnia: Maja 01, 2019, 08:28:39 am »
 :D Wtorek 7-go maja obiecane spotkanie z Łukaszem Perłowskim . proszę o pytania  :) Zapowiadam program z Krzysztofem Ignaczakiem po zakończeniu sezonu Pls

repres1

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 6941
Odp: W Centrum Sportu - audycja Radia Centrum
« Odpowiedź #2263 dnia: Maja 01, 2019, 08:33:54 am »
Ciekawi mnie jeszcze czym przyciągnęła Was Asseco Resovia, że chodzicie na mecze...? (...) Bo jak dla mnie od dawien dawna z niczym nowym zarząd siatkówki nie wychodzi do kibiców... A jednak chodzicie. :)
Tu odpowiedź jest dla mnie dość prosta.
Lubię sport, ale to jeszcze nie wystarcza.
Co mnie przyciągnęło? Nigdy tego nie ukrywałem, że zafascynowało mnie to, co od początku robił SSPS. Siadałem naprzeciw sektora KK i podziwiałem jak wspaniale można się bawić dopingiem sportowym. Tych ludzi nie interesował przeciwnik. Interesowała  ich wyłącznie Resovia.  Pomiędzy tych ludzi można było wejść i mieć pewność, że człowiek nie naje się wstydu. Tam nie ma "obowiązku nienawidzieć".  - wystarczy, że się "kocha". Wyniki bywały wtedy... dalekie od medalowych, ale ludziom z SSPS ani trochę to nie przeszkadzało.
Minęło 15 lat i zdania nie zmieniłem.
Szczerze powiedziawszy, wynik sportowy nie jest dla mnie aż tak ważny. Ważne jest to, czym Resovia naprawdę imponuje całej Polsce. Może sobie redaktor X czy Y grzmieć na temat mizernej gry drużyny czy słabości składu, ale złego słowa nie odważy się powiedzieć o rzeszowskich kibicach.
Mamy za sobą sezon, o którym ze sportowego punktu widzenia powinno się zapomnieć. Jednak dla mnie niezapomniany będzie wyjazd do Katowic, do Kędzierzyna, na KMŚ do Częstochowy. To chwile bardziej niezapomniane niż wyjazdy po medale.
Dawno, dawno temu (w sporcie kilka lat to całe wieki) zanosiło się na to, że w nazwie klubu nie będzie słowa "Resovia". SSPS (nie byłem wtedy jego członkiem) postanowił, że jeśli do tego dojdzie, Stowarzyszenie się rozwiąże. Dla mnie byłaby to klęska, której nie osłabiłoby nawet pozyskanie Leona. Pewnie przychodziłbym na mecze, ale to nie byłoby już to samo i nie wiem, jak długo bym wytrwał. Zauważyłem wtedy, że bardziej zależy mi na tym, co robi SSPS niż na wynikach sportowych, choć nawet nie myślałem, że wstąpię do SSPS-u.
Byłem na kilku meczach Developresu. Ta sama gra, nieporównanie lepsze wrażenia estetyczne, jeśli chodzi o osoby grające, wyniki sportowe w tej chwili lepsze, ale... jakoś mnie nie wessało.
Wenn es dem Esel zu wohl ist, geht er aufs Eis tanzen.

Slawko

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2217
Odp: W Centrum Sportu - audycja Radia Centrum
« Odpowiedź #2264 dnia: Maja 01, 2019, 12:13:57 pm »
Tu odpowiedź jest dla mnie dość prosta.
Lubię sport, ale to jeszcze nie wystarcza.
Co mnie przyciągnęło? Nigdy tego nie ukrywałem, że zafascynowało mnie to, co od początku robił SSPS. Siadałem naprzeciw sektora KK i podziwiałem jak wspaniale można się bawić dopingiem sportowym. Tych ludzi nie interesował przeciwnik. Interesowała  ich wyłącznie Resovia.  Pomiędzy tych ludzi można było wejść i mieć pewność, że człowiek nie naje się wstydu. Tam nie ma "obowiązku nienawidzieć".  - wystarczy, że się "kocha". Wyniki bywały wtedy... dalekie od medalowych, ale ludziom z SSPS ani trochę to nie przeszkadzało.
Mam wrażenie, że kol. Repres "pije" do kibiców piłkarskiej Resovii. Muszę powiedzieć, że byłem na kilku meczach kopanej i nigdy, ale to nigdy wstydu się nie najadłem. Nie jestem świętoszkiem, też mi się zdarza używać łaciny. Dlatego nie będę udawał oburzonego, że czasem, komuś coś się przydarzy.....  Dla jasności, nie popieram chamstwa, ale dla mnie doping resoviackich Ultrasów nigdy nie przekroczył granicy przyzwoitości.
Co do kibicowania  na halach siatkarskich? Ostatnio piłkarscy kibice ŁKSu pokazali, co znaczy DOPING, wspierając siatkarskie dziewczyny swojego ukochanego klubu.
Tutaj nie było ani jednego złego słowa a doping był taki, że ciarki po plecach miałem słysząc i widząc to w telewizji. Co dopiero słyszeć taki doping na żywo?
Także dajmy spokój z tą poprawnością. Albo się chce pomóc ukochanemu klubowi ( to w kontekście akcji "czas wracać do domu") , albo się "szuka kwadratowych jaj".

PS. Zastanawiam się, czy byłoby możliwe połączenie sił SSPS i Ultrasów piłkarskiej Resovii i wspólny doping siatkarzy. Przykład kibiców ŁKSu pokazuje, że tak. A wtedy doping na Podpromiu byłby ponownie taki, że "klękajcie narody". 
« Ostatnia zmiana: Maja 01, 2019, 12:23:19 pm wysłana przez Slawko »

Unge

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 118
Odp: W Centrum Sportu - audycja Radia Centrum
« Odpowiedź #2265 dnia: Maja 01, 2019, 13:33:22 pm »
:D Wtorek 7-go maja obiecane spotkanie z Łukaszem Perłowskim . proszę o pytania  :) Zapowiadam program z Krzysztofem Ignaczakiem po zakończeniu sezonu Pls
W końcu posłuchamy co Prezes Ignaczak ma nam do przekazania. :) Już mam parę pytań do Igły, ale najpierw czas na Naszego Perłe!
Panie Redaktorze, proszę przede wszystkim o podziękowania dla Perły za oddanie i walkę dla Resovii, ale, że to miało i nastąpi, tego jestem pewny. :)

Tu odpowiedź jest dla mnie dość prosta.
Lubię sport, ale to jeszcze nie wystarcza.
Co mnie przyciągnęło? Nigdy tego nie ukrywałem, że zafascynowało mnie to, co od początku robił SSPS. Siadałem naprzeciw sektora KK i podziwiałem jak wspaniale można się bawić dopingiem sportowym. Tych ludzi nie interesował przeciwnik. Interesowała  ich wyłącznie Resovia.  Pomiędzy tych ludzi można było wejść i mieć pewność, że człowiek nie naje się wstydu. Tam nie ma "obowiązku nienawidzieć".  - wystarczy, że się "kocha". Wyniki bywały wtedy... dalekie od medalowych, ale ludziom z SSPS ani trochę to nie przeszkadzało.
Minęło 15 lat i zdania nie zmieniłem.
Szczerze powiedziawszy, wynik sportowy nie jest dla mnie aż tak ważny. Ważne jest to, czym Resovia naprawdę imponuje całej Polsce. Może sobie redaktor X czy Y grzmieć na temat mizernej gry drużyny czy słabości składu, ale złego słowa nie odważy się powiedzieć o rzeszowskich kibicach.
Mamy za sobą sezon, o którym ze sportowego punktu widzenia powinno się zapomnieć. Jednak dla mnie niezapomniany będzie wyjazd do Katowic, do Kędzierzyna, na KMŚ do Częstochowy. To chwile bardziej niezapomniane niż wyjazdy po medale.
Dawno, dawno temu (w sporcie kilka lat to całe wieki) zanosiło się na to, że w nazwie klubu nie będzie słowa "Resovia". SSPS (nie byłem wtedy jego członkiem) postanowił, że jeśli do tego dojdzie, Stowarzyszenie się rozwiąże. Dla mnie byłaby to klęska, której nie osłabiłoby nawet pozyskanie Leona. Pewnie przychodziłbym na mecze, ale to nie byłoby już to samo i nie wiem, jak długo bym wytrwał. Zauważyłem wtedy, że bardziej zależy mi na tym, co robi SSPS niż na wynikach sportowych, choć nawet nie myślałem, że wstąpię do SSPS-u.
Byłem na kilku meczach Developresu. Ta sama gra, nieporównanie lepsze wrażenia estetyczne, jeśli chodzi o osoby grające, wyniki sportowe w tej chwili lepsze, ale... jakoś mnie nie wessało.
Ja tylko krótko odniosę się do tego co napisał kol. Repres, bo tak ogólnie to nie jest główny powód naszej dyskusji. Nawiasem mówiąc, dyskusji, którą zaczął Repres, a do której teraz wcale się nie odnosi...
Z całą pewnością masz rację, ale uważam, że nie we wszystkim. SSPS robi niewyobrażalną robotę i przede wszystkim świetny doping. Ale skoro mówisz, że interesuje ich wyłącznie Resovia, a nie rywal, to dlaczego na meczach ze Skrą czy Zaksą jakoś zawsze w sektorze KK było więcej osób, a doping był bardziej żywiołowy? Czyżby to jednak rywal wpływał na emocje, które przeżywamy podczas meczu? Żeby nie było, ja nic nie zarzucam SSPSowi, ale odnoszę się do sensu kibicowania. Zawsze chcemy grać o najwyższe cele, więc nie ma co zakrzywiać rzeczywistości, że poziom sportowy czy rywal się tu nie liczy...
Teraz w piłce widzę ogromną wolę walki i zaangażowanie, którego od paru sezonów brakuje naszym siatkarzom. Dlatego chce pomóc kopaczom i ich wspieRRać! W końcu zaczęło się dziać dobrze. Wymieniłem wiele powodów, które moim zdaniem powinny zachęcać "niezdecydowanych". Dalej czekam na odniesienie się do tych argumentów w nadziei, że są one wystarczającą zachętą do pójścia na mecz z Olimpią Grudziądz już w sobotę 04.05. o godzinie 17.00, a także wykupienia krzesełka i wspomożenie akcji #czaswracaćdodomu.
« Ostatnia zmiana: Maja 01, 2019, 13:43:45 pm wysłana przez Unge »

pewniak

  • miNumXD
  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 344
    • Prime ?asual Dating - Verified Damsels
Odp: W Centrum Sportu - audycja Radia Centrum
« Odpowiedź #2266 dnia: Maja 01, 2019, 22:55:52 pm »
Teraz ja zadam pytanie. Dlaczego na mecz piłkarzy nie przyjdziesz? Poczekam na odpowiedź.
Powód jest trywialny - nie ma mnie w weekendy. A jak był mecz w tygodniu (bodaj z Ruchem) to byłem blisko, ale odpuściłem bo pogoda zniechęcała. Nie jestem emocjonalnie związany, więc nie ustawiam sobie dnia pod mecz.

Dlaczego chodzimy na mecze?
Ja jestem kibicem, który szuka atmosfery i dobrego - SPORTOWO - widowiska. Mieszkałem w Sanoku i piłka mnie nie przekonała, ale na hokeju przez 8 sezonów nie wiem czy 10 meczów opuściłem. W Rzeszowie klimat z Torsanu znalazłem na Podpromiu.

Może i kiedyś taki znajdę na W22/Stali - nie wykluczam.

Paulina

  • Moderator
  • Junior/-ka
  • *
  • Wiadomości: 956
Odp: W Centrum Sportu - audycja Radia Centrum
« Odpowiedź #2267 dnia: Maja 02, 2019, 15:53:58 pm »
Pamiętam, gdy za namową kolegów wybrałam się na pierwszy mecz - wyjazdowy, derbowy przy hetmanskiej. Nic mi się nie stało, nikt mi głowy nie rozwalił, nawet nie miał na to szans. Później kolejne mecze, już przy W22. No i teraz znów przy hetmanskiej, chociaż w roli gospodarza :(
Atmosfery z Wyspianskiego nie da się porobić. Tam jest nasz dom. Dlatego z największą przyjemnością wpłacę ta stówę. Czas wracać do domu. Ile można siedzieć na miejskim.
Kocham Ją a Ona mnie!  Nigdy nie zostawię Jej!

RZW

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1964
Odp: W Centrum Sportu - audycja Radia Centrum
« Odpowiedź #2268 dnia: Maja 02, 2019, 22:32:57 pm »
Powód jest trywialny - nie ma mnie w weekendy. A jak był mecz w tygodniu (bodaj z Ruchem) to byłem blisko, ale odpuściłem bo pogoda zniechęcała. Nie jestem emocjonalnie związany, więc nie ustawiam sobie dnia pod mecz.
Ja jestem kibicem, który szuka atmosfery i dobrego - SPORTOWO - widowiska. Mieszkałem w Sanoku i piłka mnie nie przekonała, ale na hokeju przez 8 sezonów nie wiem czy 10 meczów opuściłem. W Rzeszowie klimat z Torsanu znalazłem na Podpromiu.

Może i kiedyś taki znajdę na W22/Stali - nie wykluczam.

I po co były te ściemy w rodzaju krzesełka obsr***, zachęćcie mnie etc. Było od razu napisać, jak dość często pisze Repres : piłka nożna mnie nie interesuje.
Skoro pogoda typu kilkanaście stopni, bez opadów i Ruch Chorzów nie jest w stanie zachęcić, to może jakby Barca przyjechała to! I może bym się wybrał.
Mecz ze zdobywcą PP Lechią był w środę, pogoda piękna. Graliśmy jak równy z równym. Ale nie zachęciliśmy...
Warto jednak było przekonać się o tym, że nie są sensu Cię przekonywać.

pewniak

  • miNumXD
  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 344
    • Prime ?asual Dating - Verified Damsels
Odp: W Centrum Sportu - audycja Radia Centrum
« Odpowiedź #2269 dnia: Maja 02, 2019, 22:59:29 pm »
I po co były te ściemy w rodzaju krzesełka obsr***, zachęćcie mnie etc. Było od razu napisać, jak dość często pisze Repres : piłka nożna mnie nie interesuje.
Skoro pogoda typu kilkanaście stopni, bez opadów i Ruch Chorzów nie jest w stanie zachęcić, to może jakby Barca przyjechała to! I może bym się wybrał.
Mecz ze zdobywcą PP Lechią był w środę, pogoda piękna. Graliśmy jak równy z równym. Ale nie zachęciliśmy...
Warto jednak było przekonać się o tym, że nie są sensu Cię przekonywać.
I właśnie przez takie podejście macie tylu kibiców ilu macie. Zamiast sobie ich zjednywać - zniechęcacie. A krzesełka nie są obsrane? Zmyśliłem coś? Jaki Pan, tak kram.