Ta ekipa ma niesamowity potencjał pod warunkiem, że siedzi jej zagrywka. Bez niej- trochę ciemność, o czym świadczą dwa przegrane sety. Potrzeba pewnej alternatywy.
To samo chciałem napisać. Gdy brakuje zagrywki to pojawiają się błędy, wkrada się nerwowość, ciężko się goni wynik przy przewadze rywala kilkoma punktami. Musimy znaleźć na to rozwiązanie, bo ta zagrywka raz będzie, a raz nie; w pojedynczym meczu też ciężko dobrze serwować na całym dystansie. Ciekawe czy Giuliani zrezygnuje z podwójnej zmiany, która ewidentnie nie przynosi korzyści, chyba że jest trenowana, by działała w dalszej części sezonu. Za wczoraj szczególnie brawa dla Cebulja, Szerszenia i Jendryka. Amerykanin wbija gwoździe i blokuje aż miło, coś czuje że szybko wejdzie do podstawowej szóstki kadry USA.