Asseco Resovia - ZAKSA 11.11.2018 r.

[repres1]

Pablo, powstrzymaj się z pomstowaniem na klub. Nie wiem dlaczego nie powitano Heynena. Mogę się jedynie domyślać powodów i nie leżą one po stronie Resovii. Wiem natomiast jak wielkim problemem ze strony władz +L była chęć Resovii nagrodzenia mistrzów świata przed meczem. Wiem jakim problemem było to, żeby odegrać hymn, a już odegranie 4 zwrotek hymnu było dla władz +L nie do zaakceptowania. Te decyzje podjęliśmy samowolnie i być może spotkają nas za to kary finansowe. A jednak podjęliśmy te decyzje. I dobrze.
Jesteśmy związani postanowieniami władz +L i Polsatu. Wczoraj wyłamaliśmy się z tych postanowień.

[Why]

... Ale jest tutaj dwóch forumowiczów którzy mają jeszcze na ten temat coś do dodania, i szczerze mam nadzieję że to zrobią. W mojej ocenie to tylko pogłębia kompromitację klubu w tej sprawie i Pana konferansjera.
[/b] 
Czuję się wywołany do tablicy...

Pablo, powstrzymaj się z pomstowaniem na klub. Nie wiem dlaczego nie powitano Heynena. Mogę się jedynie domyślać powodów i nie leżą one po stronie Resovii. Wiem natomiast jak wielkim problemem ze strony władz +L była chęć Resovii nagrodzenia mistrzów świata przed meczem. Wiem jakim problemem było to, żeby odegrać hymn, a już odegranie 4 zwrotek hymnu było dla władz +L nie do zaakceptowania. Te decyzje podjęliśmy samowolnie i być może spotkają nas za to kary finansowe. A jednak podjęliśmy te decyzje. I dobrze.
Jesteśmy związani postanowieniami władz +L i Polsatu. Wczoraj wyłamaliśmy się z tych postanowień.

I tutaj jest druga strona medalu. Czyli za podziękowania należą się klubowi pochwała i upomnienie
Tuz przed meczem Bartek Górski przyznał, że Polsat nie zgodził się na przywitanie zawodników - mistrzów świata. Ale klub podjął decyzję, że i tak to zrobi, najwyżej dostanie karę finansową... Powiedział mi to w bardziej hmm "żołnierskich słowach", ale taki był sens tej wypowiedzi
I za to należą się wielkie brawa.
Sprawa z trenerem Vital Haynenem już niestety laurką dla klubu nie jest. W zasadzie zaczynam się obawiać, że gdyby nie telefon od Sławko w trakcie meczu, którym poprosił mnie (z racji lokalizacji) o podejście do Adriana i poproszenie go o przywitanie trenera mistrzów świata, to mogło by nawet tego nie być. A że w trakcie zaciętego seta ciężko było o chwilę ciszy, to i sama zapowiedź mogła nie być przez wszystkich usłyszana.
Żeby była jasność - nie pisze tego żeby "przywalić", ale żeby więcej podobnych sytuacji nie było. Plus dla Adriana, że posłuchał "głosu ludu" i jakoś próbował ratować sytuację

I tutaj niejako przy okazji po raz kolejny pojawia się problem z umiejscowienie kibiców przyjezdnych, którzy dzięki niskiemu sufitowi sa lepiej słyszalni na hali, niż nasz Klub Kibica!!

[Slawko]

Brawo dRRużyna, brawo Gianni Cretu.  Chłopaki pokazali serducho, pokazali charakter w meczu z Zaksą. Widać już rękę trenera Cretu. Jest postęp w grze blok-obrona, w asekuracji. Jest też (niewielka) poprawa w przyjęciu.
Niestety  mamy duży problem z rozegraniem. Przekłada się to w grze na kontrze, jak również na postawę zawodników, mam na myśli Damiana Szulca. wielokrotnie był wczoraj podwieszany, co skutkowało koniecznością wymuszonych kiwek.
Wczoraj doping był GENIALNY. Brawo My  .
Czuję duży niesmak potraktowaniem przez nasz klub trenera Vitala Heynena. Pomijam już wręczenia jakiegoś upominku, jak to zrobiono w przypadku 3ech mistrzów świata z Zaksy. Gdyby, nie moja "interwencja" i "telefon do przyjaciela",  tego wspaniałego człowieka i trenera zapomniano by wogóle przywitać. Zrobiono to w chwili przerwy na 'czelendż" w połowie drugiego seta.  Pablo słusznie napisał to jest WIELKI WSTYD .
Nie próbujmy głupio usprawiedliwiać zaniechania zakazem Polsatu wręczenia zawodnikom Zaksy upominków. Wystarczyło, aby klub/prezes przypilnował uroczystego przywitania trenera mistrzów świata. Tak, abyśmy mogli zrobić standing ovation  Vitalowi. .

[kobar]

Brawo Pędzel za szybka reakcję na buractwo kibiców Zaksy. Może kiedys naucza sie kultury kibicowania...

[repres1]

Ci ti znaczy "głupio usprawiedliwiać"? Znasz przyczyny czy Ci się wydaje?
Mistrzów świata w składzie Zaksy było 3, a 4 dziewczyny poproszono o uczestniczenie w gratulacjach. Się nie zgadza o jedną.

[Slawko]

Ci ti znaczy "głupio usprawiedliwiać"? Znasz przyczyny czy Ci się wydaje?
Mistrzów świata w składzie Zaksy było 3, a 4 dziewczyny poproszono o uczestniczenie w gratulacjach. Się nie zgadza o jedną.

Nie próbuj  tutaj robić z ludzi durni. Jak jedna zbędna dziewczyna byla oddelegowany do przywitania Vitala to trzeba było poza "protokołem" i kamerami przywitać/wręczyć upominek trenerowi Heynenowi.
Powtórzę jeszcze raz jest to WIELKI WSTYD i będę powtarzał dotąd dopóki nie przestaniesz uprawiać propagandy.

[repres1]

A przychodzi Ci do głowy, że Heynen sobie tego nie życzył? Przecież był od początku. Ze złośliwości tego nie zrobiono?

[fanzwawy]

Fakt - doping wczoraj (niemal) był jak za dawnych lat - mialem w tym swój skromny udział  . na szczęście w kasie były bilety 
Podkreślę też wspaniałe odspiewanie hymnu panstwowego - równo, czysto z dumą. Szkoda, że zabrakło orkiestry przy hymnie klubowym.

No właśnie - ze zdumieniem czytam o zakazach władz Plusligi i Polsatu, że będą jakieś kary. Jeśli to prawda, to hańba!
Niemniej ten szczególny dzień można było bardziej i lepiej zaakcentować.

Zacznę od okolicznościowego banera. Gratulacje za pomysł, niemniej wykonanie było takie sobie. Baner był nijaki, ,,ogólnopatriotyczny'' i mógl zawisnąć w każdym innym miejscu w Polsce. Szkoda, że nie znalazł się na nim jakikolwiek akcent rzeszowski. Choćby odwołania się do postaci Leopolda Lisa-Kuli związanego z Rzeszowem, który całym swym życiem przyczynił się do odrodzenia Polski. Dodam jeszcze, że Lis_Kula zajmował sie sportem i prawdopodobnie grał w piłkę nożną w Resovii.
Można warunek ,,lokalności'' było zastrzec w warunkach konkursu.
Kto jak nie kibice naszego klubu winni dbać o takie rzeczy?

Ponoć problemem było odegranie nawet całego hymnu. Potwórzę - to hańba. Niemniej klub mógl w oprawie muzycznej to nadrobić - i tu żadni idioci by nie przeszkodzili (mam nadzieję, że nie zostanę za tych idiotów zbanowany  . Można było odtworzyć choćby Pierwszą brygadę - tak wielu rzeszowian i mieszkanców naszego regionu zasiliło legiony, Morze nasze morze - której autorem jest rzeszowianin, Serce w plecaku - autorstwa nauczyciela z Jaroslawia czy Rapsod o pułkowniku Lisie-Kuli. Utwory można by zapowiadać krótką informacją. Mozna było przy tej okazji odtworzyć też ze dwa trzy współczesne ,,rzeszowskie'' utwory - o co sie upominam od ponad 10 lat. Tymczasem jak na zlość nie było ani jednego jakiegokolwiek polskiego utworu! Takie rzeczy niewiele kosztują i sa łatwe do przeprowadzenia. Wystarczy trochę sie wysilić.
Następna podobna okazja za 100 lat.
Kto jak nie nasz klub, z taką tradycją winien dbać o takie rzeczy? 

Poruszam tematy ważne, choć mam swiadomość, że nie sa one niestety ważne dla wielu kibiców.

I przy okazji - widział ktoś afisze zapraszające na mecz? A tymczasem w hali było niemało wolnych miejsc na miejscach biletowanych (nie mówiąc o ,,karnetowanych''). Tymczasem wiszą Developresu i już na ich pierwszym meczu na Podpromiu było zaskakująco wielu kibiców.

PS. Mistrzom cietej riposty od razu odpowiem w sprawie banera. Widziałem ogloszenie w sprawie konkursu na projekt. To była dobra inicjatywa, (choć efekt mogł być lepszy, co napisałem wyżej). Nie wziąłem udziału w konkurskie, (choć jesli ktoś mnie zna, to domyśla sie, że mnie korciło) ale miałem świadomość, że nawet gdyby mój projekt był najlepszy to by i tak nie wygrał. Niestety, za późno przyszedł mi go głowy pomysł, by wysłać projekt z szansą na wygraną pod zmienionym nazwiskiem 

PS2. Kibicom ZAKSY, że sa burakami powiedziałem prosto w twarz, oczywiście najpierw patrząc, czy w pobliżu jest ochrona 

[_Misiek_]

Nie dziwię się że Cretu nie rotował składem. Trzeba dać pewność zawodnikom, nawet kosztem wyniku. Zwłaszcza na newralgicznych pozycjach jak rozegranie i atak zawodnicy muszą czuć, że trener na nich stawia. Po latach próby nieudanego przeniesienia teorii na boisko taki powrót do normalności jest wart przegranego w tibreaku meczu.

[SupporteRR]

Nie oczekujcie od Miki w tej chwili zbyt wiele. On skacze dopiero od 1,5 miesiąca. Potrzebuje czasu. Przyjęcie ćwieczy trochę dłużej (2,5 miesiąca) i to martwi, że idzie mu nieszczególnie.
Po treningu pojawiła się opinia, że Buszek jest w formie. Nie polemizowałem z nią, żeby nie wprowadzać smrodku, ale dziś już mogę napisać, że zupełnie się z nią nie zgadzam. Nie dziwię się Cretu, że trzymał Mikusia. Szkoda, że nie wpuścił Jarosza, bo Kuba zagrałby pewnie na więcej niż 42%, a to mogłoby wystarczyć do wygranej. Przy naszej nędzy w ataku Kuba byłby lepszą alternatywą niż Damian.

Dlaczego twierdzisz, że nie należało wpuścić Buszka? Wiadomo, że trening to nie to samo co mecz, ale chyba nie ryzykowaliśmy zbyt wiele zmieniając Mikę, przy 29 % w ataku i 39% pozytywnego przyjęcia. To samo tyczy się Damiana ( o tym napisałeś), Kuba Jarosz moim zdaniem nie zasłużył sobie na niedawanie mu drugiej szansy ( po jednym gorszym meczu) podczas gdy Damian dostaje tych szans bardzo dużo i niestety generalnie ich nie wykorzystuje. Nie zgadzam się z tym, że po koncepcji Kowala jak to ktoś określił ,,hokejowych zmian" teraz taktyka Cretu trzymania pierwszej 6 ,,na całego" jest właściwa. Uspokojenie pierwszej szóstki i danie jej większego kredytu zaufania nie kłóci się z tym, że jeśli zawodnik dłuższy czas gra źle ( a czasem od początku meczu) to można oszczędić mu męczarni i wpuścić zawodnika który tą grę pociągnie.

Ktoś napisał, że Rossard pozostawał niezauważony przez 4 kolejki i dopiero teraz może grać fenomenalnie. Tibo miał kontuzję barku i dlatego nie grał. A to że jest w gazie widać było i na sparingu wewnętrznym przed sezonem i w 3 setach w Zawierciu, po których zszedł właśne przez tę kontuzję, a nie dlatego że ,,Kowal się na niego obraził".