Pablo, powstrzymaj się z pomstowaniem na klub. Nie wiem dlaczego nie powitano Heynena. Mogę się jedynie domyślać powodów i nie leżą one po stronie Resovii. Wiem natomiast jak wielkim problemem ze strony władz +L była chęć Resovii nagrodzenia mistrzów świata przed meczem. Wiem jakim problemem było to, żeby odegrać hymn, a już odegranie 4 zwrotek hymnu było dla władz +L nie do zaakceptowania. Te decyzje podjęliśmy samowolnie i być może spotkają nas za to kary finansowe. A jednak podjęliśmy te decyzje. I dobrze.
Jesteśmy związani postanowieniami władz +L i Polsatu. Wczoraj wyłamaliśmy się z tych postanowień.
Szanowny Represie, przecież ja nie pomstuję na klub. Piszę o oczywistym i niezaprzeczalnym fakcie, z powodu którego było i wciąż jest mi smutno, z powodu którego byłem i jestem zły i z powodu którego kierownictwo klubu powinno czuć wstyd i zażenowanie. Gdzie i w którym miejscu doszukałeś się z mojej strony "pomstowania" na klub? Repres, myślę że z racji uprawianego zawodu powinieneś bardziej odpowiednio dobierać słowa
. No chyba że diametralnie inaczej rozumiesz pojęcie słowa "pomstować", ale na to już nie poradzę.
Repres, nie przesadzaj z tym Polsatem. Na Zeusa!! Przecież nikt nie oczekiwał organizowania na Podpromiu jakiegoś apelu czy capstrzyku na cześć Haynena. Wystarczyło TYLKO aby przed meczem Pan konferansjer krótko wypowiedział jedno zdanie: "Witamy Trenera Mistrzów Polski - Vitala Heynena". Tyle Repres. Naprawdę, tylko tyle! Przestańmy pewne nieprofesjonalne i nieudaczne zachowania klubu usprawiedliwiać zewnętrznymi czynnikami, w tym przypadku zakazami czy nakazami Polsatu. Gdyby się tak zadziało jak napisałem wyżej to ile czasu byśmy "ukradli" widowisku i Polsatowi? 15 sekund? 20 sekund? Ile czasu zajęłoby owacyjne przywitanie i podziękowanie oklaskami Heynenowi? Repres, moim zdaniem teraz to Ty grubo przesadzasz i demonizujesz zakazy i nakazy Polsatu, chcąc tym samym na siłę usprawiedliwić mało profesjonalne podejście klubu. Jeszcze trochę a rzeczywiście sam zacznę podejrzewać że jesteś na jakimś cichym etacie w klubie, gdzie robisz za PRowca i/lub nieformalnego rzecznika prasowego klubu
Ps: Represie, a czy wówczas kiedy po raz pierwszy przyjechał do nas Piotrek Nowakowski z Treflem Gdańsk również był jakiś zakaz ze strony Polsatu aby kierownictwo klubu przed meczem nie wręczyło Mu jakiegoś drobnego upominku czy kwiatów
? Czy może to działa na zasadzie: tego lubimy, a tamtego nie lubimy. Tego (np: Damian Wojtaszek) godnie przywitamy na Podpromiu, a tamtego (to nic że był 3-kronie Mistrzem Polski i że był przez lata podstawowym zawodnikiem) ...... przemilczymy?