Nie sądzicie (przeważnie krytykanci), że należałoby już dać Kowalowi spokój? Ileż można to jeszcze tołkować???
Momentami to już robi się po prostu chamskie i sięga kibicowskiego dna, też jestem zadowolony ze zmiany na ławce trenerskiej ale ileż można wylewać publicznie te "merytoryczne pomyje" ?
Druga sprawa to jak czytam niektóre pytania do Prezesa w innym wątku to nie wiem śmiać się czy płakać? Np. coś w stylu "Co musi się stać żebyście zwolnili trenera itp." - dla mnie żenujące...
Nie dziwię się, że nie odpisuje na takie durnoty.