Niestety odnoszę wrażenie, że Kadziewicz nie zasługuje na taką akcję, jaką urządziliśmy redaktorowi Wanio. Pójdę dalej... pan Łukasz nie zasługuje na żadną akcję i poświęcanie mu zbytniej uwagi, bo...chyba robi wszystko, żeby się obiektem zainteresowania stać za wszelką cenę. Takie podbijanie swojej popularności przez zaczepianie.
Krzysiek Wanio coś sympatycznego w sobie ma. Coś, co pozwoliło fajnie rozładować emocje. On sam podszedł do tego ze sporym dystansem.
A Kadziewicz? Obawiam się, że jakiekolwiek działania skierowane w jego stronę spowodują tylko dalsze napinanie się Łukasza. On ten bębenek będzie podbijał, żeby jego popularność rosła. Nieważne w jakiej atmosferze.
A skoro już o rozkładzie wakacyjnej pracy Redaktora Smoli była mowa...zdecydowanie wolałbym, żeby gościem RC był właśnie Wanio. Krzysiek ma tendencje do chlapnięcia czegoś...szczerego, niekonwencjonalnego. Kto wie...może poszedłby w ślady Leona Bartmana
Kadziewicz na swoje 5 minut dla Kibiców Resovii musi się jeszcze sporo napracować. Głównie powinien popracować nas stylem...
Nie od razu zostaje się przedmiotem twórczości Pawła Cheleppero