Wyjęcie Smitha będzie dla nas za każdym razem bolesne. Bo zagrywką to się akuratnie mecze wygrywa.
Szerszeń na treningu przed Zaksą nie trenował, bo miał kontuzję. Jaki jest jego stan w obecnej chwili nie wiem. Wiem za to, że zagrywaka Mikołaja nijak nie przystaje jakością do Smithowej. Póki co gradację przyjmujących mamy taką: Tibo...długo nikt, Mateusz, tu spore obawy o stan zdrowia, a co za tym idzie i jakość gry, Rafał, który jest na razie daleki od swojej najlepszej dyspozycji i kontuzjowany Szerszeń.