Repres a w jaki sposób niby mamy przekonywać klub to zmiany koncepcji budowy drużyny?
Jupi to bardzo proste.
Zdaje się w sobotę jest na Podpromiu mecz. Idziesz i:
1. Zaczynasz od odśpiewania hymnu
2. Po hymnie jeszcze głośniej, razem z całym szczelnie wypełnionym Podpromiem, z całych sił krzyczysz: "Nic się nie stało...!!!"
3. Następnie (głośniej się nie da ale broń Boże ciszej) "Czy wygrywasz czy nie, ja i tak kocham Cię..."
4. I do końca meczu bez względu na zaangażowanie zawodników w grę, bez względu na to co Asseco Resovia będzie prezentowała na boisku i bez względu na wynik, Ty przez cały mecz będziesz klaskał, śpiewał i z całych sił dopingował drużynę.
5. Po meczu, bez względu na wynik i grę możesz zamieścić na Forum wpis, w którym pochwalisz grę, trenera, zarząd i przede wszystkim głównego sponsora Asseco Resovii Rzeszów.
I tak w każdym następnym meczu.
I Broń Cię Panie Boże ani słowa o kompromitującym występie w Bełchatowie i odpadnięciu w ćwierćfinale Pucharu Polski. Ani słowa o tym, że trener Serniotti miesiąc temu został wywalony na zbity pysk bo były słabe wyniki, drużyna prezentowała się źle, a zawodnicy nie robili postępów, a miesiąc później (po serii meczów z dołem tabeli) Asseco Resovia zajmuje dokładnie to samo miejsce, drużyna w Bełchatowie (podobno w Kielcach też) zaprezentowała się kompromitująco, a zawodnicy nie tylko nie wyglądają, że robią postępy to niektórzy wyglądają tak jakby pierwszy raz na boisku siatkarskim stali.
I wtedy może doczekasz się, że Ci dobrodziej kupi nową doniczkę do paprotki...