Paweł, od czego by tu zacząć ..... Bardzo się cieszę, iż Resovia awansowała siłą swoich wychowanków. Cieszę się, iż SMS tak dobrze funkcjonuje i ma takie sukcesy. Cieszę się, iż ludzie wywodzący się z kibiców, którzy przejęli sterowanie sekcją tak wszystko ogarnęli, iż wbrew wszystkim awansowali.
Nie przeszadza mi, iż w nowym sezonie będą grać na miejskim i skończą się mecze na 999 kibiców. Stadion Resovii choć czuję do niego sentyment, to już niewiele z niego da się wycisnąć. A otoczenie wokół stadionu jest przygnębiające, tak jak i siedziba klubu. Smucinie fakt, iż herb na który jakiś czas temu wszyscy się zrzucili nie jest w nocy podświetlany.
Mam nadzieję, iż większość składu zostanie utrzymana i działacze nie zachłysnął się nagłym przypływem gotówki. Mam nadzieję, iż nie popełnią błędów z przeszłości, gdzie wielkie pieniądze rozeszły się gdzieś na boki. Nieudane transfery czy decyzję kadrowe jak zatrudnienienie Jerzego Podróżnego jako dyrektora klubu.
Liczę też, iż frekwencja będzie większa a doping stanie się bardziej kulutralny. Bardziej wielbiący Resovię niż zajmujący się sąsiadami zza miedzy. Jakoś źle mi się słucha wulgaryzmów. Wolę bardziej piosenki o Resovii.
A co do centrum lekkoatletycznego, to idą wybory i może marszałek wraz z kandydatem na prezydenta będą chcieli pochwalić się tą inwestycją. Sprawy są już niemal na finiszu a kampania wyborcza służy czasem, aby pchnąć sprawy do przodu i rozwiązać szybciej istniejące problemy. Choć biorąc pod uwagę historię z rozbudową hali, nie spodziewam się iż maszyny wejdą dość szybko na plac budowy. Ważne, aby ostateczną umowę podpisali i ogłosili przetarg. Wszak głównym inwestorem będzie miasto Rzeszów i będzie to w formie przetargu.
I na końcu, wybory władz CWKSu się zbliżają. Mam nadzieję, iż prezes Bentkowski zgodzi się zostać na kolejną kadencję, bo jego następcy niestety nie widać. Niestety nie każdy wie, jaki kawał roboty robi prezes i jak spina cały klub. A i niedogodności, z których musi się tłumaczyć za kibiców los mu nie szczędził. Jak wcześniej pisałem, zachęcam do wstąpienia do Cwksu. Tak, aby na zebraniach było więcej osób niż ostatnio. Trochu żal, iż o losie tak zasłużonego klubu tak mało osób chce decydować. Jak było by nas tysiące to same wpływy ze składek członkowskich pozwoliłyby funkcjonować klubowi.