Smutne.
Pewno, że "życie nie znosi próżni" i w miejsce Skry pojawiają się inne mocne kluby, ale dla ligi (w tym dla poszczególnych klubów) lepiej jest, gdy składa się ona z mocnych i bardzo mocnych. To wymusza postęp.
Życzę Skrze, żeby szybko uporała się z kłopotami.