Rezygnacja z Lisinaca może też oznaczać postawienie na zagranicznego libero do pary z Piechockim... Z drugiej strony chyba nie wiadomo jeszcze co z Tuią, może przyjdzie na przyjęcie Marechal, który w razie czego będzie mógł zagrać na ataku i jeszcze jeden przyjmujący... Ogólnie to stawiam, że Marechal naszej ligi nie opuści z racji cenności jego paszportu.