Po tym meczu ciężko być optymistą. W zasadzie nie mieliśmy na boisku ani jednego zawodnika, który prezentowałby choćby średni poziom. Niestety nasza pozycja w tabeli jest adekwatna do poziomu naszej gry. To w zasadzie oczywista oczywistość, ale patrząc na nazwiska nie powinno to tak wyglądać nawet uwzględniając czynnik złego zbilansowania zespołu. No bo jeśli nawet libero jest ustrzeliwany zagrywką i nie potrafi przed nią zwyczajnie zwiać...
Panowie, weźta się do roboty, bo żal patrzeć...