Organizacja naszej gry jest na tragicznym poziomie.. Tylko naprawdę niepoprawni optymiści nie zauważą, że coś tu jest nie tak.
Rozegranie w naszym zespole nie istnieje. To co dzisiaj wyprawia Fabian to kryminał. Źle to wygląda w telewizji, więc na żywo jest jeszcze gorzej. Wszyscy grają równo, tak samo beznadziejnie. Tylko pozostają pytania.. Fabian specjalnie źle rozgrywa? Lemański specjalnie psuje zagrywki? Nowakowski specjalnie jest zagubiony na środku siatki? Perrin specjalnie atakuje z siłą pań z OrlenLigi i boi się zagrywać z wyskoku? Wyglądamy na wykastrowanych. Nie można odmówić, że nie staramy się walczyć. Walczymy, ale nie mamy "z czego" grać.
PS1 Patrząc na grę Jochena to pozostaje pytanie dlaczego nie dostał szansy w meczu z Jastrzębiem od początku.
PS2 Mieliśmy Rossarda, który grał bardzo dobrze, staraliśmy się przełamać Ivovicia. To teraz i jeden i drugi gra słabo.