Nie życzę źle Taht-owi, ale dzięki jego kontuzji, w końcu zagraliśmy klasycznie z defensywnym przyjmującym i od razu jest efekt. Powinno to dać do myślenia trenerowi, który na siłę stawiał na Estończyka.
Brawa dla całej drużyny, za zaangażowanie i walkę. Nie było dzisiaj straconych piłek. Super, tak powinien walczyć Resoviak !!!