Autor Wątek: Transfery na sezon 2010/2011  (Przeczytany 412066 razy)

Szoviak

  • Trener/-ka
  • *****
  • Wiadomości: 2520
  • G3
    • Z siatkówką przez życie
Odp: Transfery na sezon 2010/2011
« Odpowiedź #90 dnia: Maja 15, 2010, 15:05:44 pm »
A może, w wypadku kupienia Gumy, jakiegoś zagranicznego, dobrego przyjmującego ściągniemy.
POWODZENIA RAFA !!!

jkszczepan

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 100
Odp: Transfery na sezon 2010/2011
« Odpowiedź #91 dnia: Maja 15, 2010, 15:10:15 pm »
Pewnie taki jest plan.
Jak sie uda sciagnac Gume to przyjmujacy z zagranicy,a jak nie to na odwrot,ale posucha to jest ze wzgledu na limit obcokrajowcow

Szoviak

  • Trener/-ka
  • *****
  • Wiadomości: 2520
  • G3
    • Z siatkówką przez życie
Odp: Transfery na sezon 2010/2011
« Odpowiedź #92 dnia: Maja 15, 2010, 15:12:41 pm »
Z resztą polskich, dobrych przyjmujących za dużo nie ma. Winiarski i Świderski są nie osiągalni na razie. Zibi, Grucha mają słabe przyjęcie. Na razie najważniejszym celem powinno być ściągnięcie sypacza. Potem będziemy rozważać jakich innych zawodników będziemy ściągać.

kael

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1681
  • D3
Odp: Transfery na sezon 2010/2011
« Odpowiedź #93 dnia: Maja 15, 2010, 15:14:22 pm »
jak nie uda się z Gumą to na przyjęcie są 3możliwości Buszek,Pawliński,Bąku
W końcu.

jkszczepan

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 100
Odp: Transfery na sezon 2010/2011
« Odpowiedź #94 dnia: Maja 15, 2010, 15:16:03 pm »
Sciagnijmy Drzyzge i Jarosza caly polsat bedzie za nami ;D

keicaM

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 979
Odp: Transfery na sezon 2010/2011
« Odpowiedź #95 dnia: Maja 15, 2010, 15:19:09 pm »
Zarząd sobie na pewno zdaje sprawę, że ściągnięcie Gumy to sprawa priorytetowa i na pewno zaoferują mu kontrakt lepszy niż to co dostawał w Grecji. Jeśli nie ściągniemy Gumy to skład na przyszły sezon może być tylko gorszy, lepszy nie będzie ze względu na limit obcokrajowców bo nie oszukujmy się, nie ma teraz na rynku wolnych polskich przyjmujących czy atakujących lepszych od tych, których teraz mamy/mieliśmy. Polski rozgrywający otwiera całe spektrum możliwości, a przez polskiego rozgrywającego nie mam na myśli, z całym dla nich szacunkiem Neroja tudzież Dobrowolskiego.

PS. I mam nadzieje, że Mikko zostanie bo jak wyglądała gra bez niego wszyscy widzieliśmy.
« Ostatnia zmiana: Maja 15, 2010, 15:23:00 pm wysłana przez keicaM »

Madm

  • Malkontenci
  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 505
Odp: Transfery na sezon 2010/2011
« Odpowiedź #96 dnia: Maja 15, 2010, 15:20:23 pm »
ljubo musi postawić na Zagumnego i to jaknajszybciej zanim z kimś już podpisze kontrakt, przy gumie Grzyb będzie innym zawodnikiem
"Po walkach znamy porażek smak,
 w smutku przetrwamy, pucharu brak!"

keicaM

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 979
Odp: Transfery na sezon 2010/2011
« Odpowiedź #97 dnia: Maja 15, 2010, 15:25:08 pm »
ljubo musi postawić na Zagumnego i to jak najszybciej zanim z kimś już podpisze kontrakt, przy gumie Grzyb będzie innym zawodnikiem

Ljubo na pewno by chciał mieć w zespole Gume bo doskonale zdaje sobie sprawę z jego klasy, tyle, że to kwestia kasy... Pewnie nie przez przypadek słowa klasa i kasa się rymują.

Madm

  • Malkontenci
  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 505
Odp: Transfery na sezon 2010/2011
« Odpowiedź #98 dnia: Maja 15, 2010, 15:28:35 pm »


Ljubo na pewno by chciał mieć w zespole Gume bo doskonale zdaje sobie sprawę z jego klasy, tyle, że to kwestia kasy... Pewnie nie przez przypadek słowa klasa i kasa się rymują.
z twojej wypowiedzi wynika że resovi nie stać na Zagumnego
"Po walkach znamy porażek smak,
 w smutku przetrwamy, pucharu brak!"

keicaM

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 979
Odp: Transfery na sezon 2010/2011
« Odpowiedź #99 dnia: Maja 15, 2010, 15:36:46 pm »
Nie wynika, chodzi o to, że dany zawodnik może przedstawić tak wygórowane wymagania, że nie spełnia ich się dla zasady, mimo, że jest się w stanie je spełnić. Nikt o tym otwarcie oficjalnie nie powie, ale nie wydaje mi się, żeby na przykład Aleh chciał zarabiać 2x mniej niż inny gracz w drużynie. Rozumiesz o co mi chodzi?