Transfery na sezon 2010/2011

[Twinkle]

Przemo:
Tu nie chodzi o ewentualny brak szacunku do Rafy, bo nikt tego nie zarzuca. Klub ma prawo zmieniac zawodnikow jak mu sie zywnie podoba, to jest zawodowy sport, a zawodowy sport to biznes, sentymenty na drugi plan. Ale prawda jest taka, ze mielismy swietnego rozgrywajacego. Ktos wpadl na pomysl, ze z polskim rozgrywajacym beda wieksze mozliwosci manewru w skladzie. I w porzadku, tak bedzie. Rzecz jest w tym, ze szanujacy sam siebie klub, powinien postawic jasne warunki, nawet takiemu zawodnikowi jak Zagumny. Chcesz grac u nas? To do tego i tego dnia prosimy o odpowiedz. Nie chcesz - w porzadku, wtedy nie musimy tracic tego co mielismy, tym bardziej ze sam Rafa mowil ze bardzo chetnie zostalby w Rzeszowie. I raczej nie zazyczyl sobie zbyt duzego jak na realia kontraktu za pozostanie. Inaczej skazujemy sie na 'wyjscie awaryjne' bo jesli Zagumny nam w koncu odmowi, to musimy kombinowac rozgrywajacego z zagranicy (wybor z racji terminow tez pewnie rewelacyjny nie bedzie) ktory od nowa z zespolem musi sie zgrac a miejsce w skladzie zajmie. A jesli Zagumny odmowi, to czy bedziemy miec lepszego zagranicznego sypacza niz mielismy? Zaryzykuje stwierdzenie, ze nie. Ponoc lepsze jest wrogiem dobrego.

[semenedar]

witam,
w ubiegłym roku śledziłem "karuzelę transferową" na stronach forum kibiców Resovii, wypowiadając się od czasu do czasu. od rozpoczęcia sezonu aż do dziś nie wypowiadałem się jednak na forum. W trakcie sezonu interesowała mnie tylko gra Resovii - składem, jaki został skompletowany przed zakończonym niedawno sezonem.
obecnie powraca pytanie o skład Resovii na przyszły sezon.
pierwsza oficjalna informacja, jaka się pojawiła - nie jest najlepsza. odejście Rafy moim zdaniem jest poważną stratą dla Resovii. jestem zwolennikiem cierpliwego i spokojnego budowania zespołu,
myślałem, że budowa zespołu może się opierać właśnie o grę Rafy. niestety - po raz kolejny okazało się że Resovia zatrudniła rozgrywającego jedynie dorywczo na jeden sezon. podobnie jak przed sezonem 2008/2009 i 2009/2010 zespół będzie niemal budowany od podstaw. nie wiem, czy da to jakieś realne szanse na podniesienie poziomu gry zespołu, który zdobywał przecież srebrny i brązowy medal.
Skra ma jasną politykę: zakontraktować najlepszych polskich zawodników, osłabiając tym samym konkurencję. ta polityka daje rezultaty w PLS ale nie daje w rozgrywkach europejskich pucharów.
jedyne wyjście w przypadku Resovii to mieć jak najlepszych obcokrajowców (Rafa, Aleh i Mikko spełniali te kryterium) i starać o najlepszych polskich zawodników, którzy są dostępni na rynku.
a takich, w związku z polityką kadrową Skry - nie ma za wielu.
zapewne wszystko się rozstrzygnie po podjęciu decyzji przez P.Zagumnego.
w każdym bądź razie nawet po zakończeniu szalenie interesującego sezonu, jest ciekawie...

[MarianG]

Z tego co się orientuję, to kontrakty ważne są do końca maja. Niewiem, skąd RAFA mógł już na początku maja podpisać kontrakt? Dogadywać się można, ale nić nie podpisywać! A u nas dzień po ostatnim meczu, RAFY już nie ma, podpisał kontrakt, wyjechał?
Jakoś Zagumny na siłę do nas nie lgnie. Chyba jest odwrotnie; to On ma różne oferty, a my Go chcemy.
Owszem, słowo można sobie dawać, ale podpisywać, chyba nie. Z RAFĄ to jakiś szczególny przypadek; podpisał już, choć jest w dalszym ciagu naszym zawodnikiem.
Być może w Grecji obowiązują inne zasady i tam kontrakt trzeba wypełnić np.do końca okresu na który został zawarty, a potem podpisywać.
Nie podoba mi się to wszystko.

[-5-]

Twinkle: odejście Rafy to dla mnie osobiście katastrofa i kto mnie zna, wie to bardzo dobrze.
Nie chcę innego, polskiego, wyższego zawodnika na tą pozycję. Naprawdę chciałbym oglądać Rafę przez kolejne lata w Sovii.
Nie wzbudzajmy tylko atmosfery "wszystko wiedzących" Już oceniamy szacunek czy profesjonalizm klubu, nie wiedząc praktycznie nic. Tylko tyle chciałem powiedzieć. Wstrzymajmy się  naprawdę z takimi ocenami do czasu KONKRETNYCH ruchów na rynku transferowym.
Pozdrawiam
Przemo

[Twinkle]

Owszem, słowo można sobie dawać, ale podpisywać, chyba nie. Z RAFĄ to jakiś szczególny przypadek; podpisał już, choć jest w dalszym ciagu naszym zawodnikiem.

Zupelnie nie rozumiem, co przeszkadza podpisac kontrakt wazny nawet do konca maja, od poczatku czerwca na przyklad, w sytuacji kiedy zawodnik wie ze nie przedluzy umowy z dotychczasowym klubem. Przeciez nie ma znaczenia data podpisu, tylko data od jakiej nowy kontrakt ma obowiazywac.

Twinkle: odejście Rafy to dla mnie osobiście katastrofa i kto mnie zna, wie to bardzo dobrze.
Nie chcę innego, polskiego, wyższego zawodnika na tą pozycję. Naprawdę chciałbym oglądać Rafę przez kolejne lata w Sovii.
Nie wzbudzajmy tylko atmosfery "wszystko wiedzących" Już oceniamy szacunek czy profesjonalizm klubu, nie wiedząc praktycznie nic. Tylko tyle chciałem powiedzieć. Wstrzymajmy się  naprawdę z takimi ocenami do czasu KONKRETNYCH ruchów na rynku transferowym.
Pozdrawiam
Przemo

No to tu sie zgadzamy bo ja tez bylem za pozostawieniem Rafy. W ogole jestem wrogiem wymieniania rozgrywajacych co sezon. Ale mniejsza o to. A czy nie wiemy nic? Faktu ze Rafa odszedl, plus to co mowil (on sam, nie gdzies w prasie ktora moze rozne rzeczy pisac), nie zakwalifikowalbym jako 'nic'. Fakt ze klub kazal mu po prostu czekac na decyzje innego zawodnika, raczej za dobrze o klubie nie swiadczy (i nie ma znaczenia jakich konkretnych ruchow transferowych dokonamy, lub nie). Nikt nie lubi byc 'wyjsciem awaryjnym', a jeszcze w dosc specyficznej sytuacji w ktorej Rafa byl. To jest oczywiscie moje prywatne zdanie (i absolutnie nie kreuje sie na 'wszystko wiedzacego', ale nie pisze tez tego wszystkiego wylacznie na podstawie tzw. doniesien medialnych).

[dk91]

jestem zwolennikiem cierpliwego i spokojnego budowania zespołu,
myślałem, że budowa zespołu może się opierać właśnie o grę Rafy. niestety - po raz kolejny okazało się że Resovia zatrudniła rozgrywającego jedynie dorywczo na jeden sezon.

No tak, trudno sie nie zgodzic. Tylko dziwnym trafem "wszyscy" (klub, kibice) mowia o "cierpliwym budowaniu zespolu", a nijak to sie ma do rzeczywistosci.
Rozgrywajacy to jest podstawa druzyny i co z tego? Przyjdzie Neroj albo inne Oczko i sami sobie bedziemy winni.

[pk+]

Zmiana Rafy na Gumę mieści się w kategoriach cierpliwego budowania zespołu, zmiana Rafy na "być może Gumę" już nie bardzo, a zmiana Rafy na "o Boże musimy kupić rozgrywającego" to jakby porażka.
No ale musimy też zrozumieć, że tam gdzie w grę wchodzą duże pieniądze i gdzie musi dogadać się klub, menadżer i zawodnik nie wszystko idzie jak się planowało, ale trzeba się starać zminimalizować ryzyko i to chyba się nie udało... co nie znaczy że mamy już  teraz snuć czarne scenariusze.

[jozin]

Czy przyjdzie  Zagumny czy nie i tak twierdzę,że Redwitz mentalnie pasował idealnie do naszego zespołu.I obawiam się,że drugiego takiego zawodnika mieć nie będziemy.Poziom sportowy- oczywiście,ale atmosfera,zgranie i chemia w drużynie to podstawa.Zresztą do poziomu sportowego Rafy zastrzeżeń mieć nie można,a dodatkowo wnosił do drużyny to "coś".Jakoś nie widzę Gumy skaczącego na bandy...

Pozwolić odejść Rafie to największy błąd naszego klubu.

[-5-]

Czy przyjdzie  Zagumny czy nie i tak twierdzę,że Redwitz mentalnie pasował idealnie do naszego zespołu.I obawiam się,że drugiego takiego zawodnika mieć nie będziemy.Poziom sportowy- oczywiście,ale atmosfera,zgranie i chemia w drużynie to podstawa.Zresztą do poziomu sportowego Rafy zastrzeżeń mieć nie można,a dodatkowo wnosił do drużyny to "coś".Jakoś nie widzę Gumy skaczącego na bandy...

Pozwolić odejść Rafie to największy błąd naszego klubu.

czy błąd to się okaże
poza tym 100% poparcia!

[rayan11]

jestem zwolennikiem cierpliwego i spokojnego budowania zespołu,
myślałem, że budowa zespołu może się opierać właśnie o grę Rafy. niestety - po raz kolejny okazało się że Resovia zatrudniła rozgrywającego jedynie dorywczo na jeden sezon.

No tak, trudno sie nie zgodzic. Tylko dziwnym trafem "wszyscy" (klub, kibice) mowia o "cierpliwym budowaniu zespolu", a nijak to sie ma do rzeczywistosci.
Rozgrywajacy to jest podstawa druzyny i co z tego? Przyjdzie Neroj albo inne Oczko i sami sobie bedziemy winni.

jestem zwolennikiem cierpliwego i spokojnego budowania zespołu,
myślałem, że budowa zespołu może się opierać właśnie o grę Rafy. niestety - po raz kolejny okazało się że Resovia zatrudniła rozgrywającego jedynie dorywczo na jeden sezon.

No tak, trudno sie nie zgodzic. Tylko dziwnym trafem "wszyscy" (klub, kibice) mowia o "cierpliwym budowaniu zespolu", a nijak to sie ma do rzeczywistosci.
Rozgrywajacy to jest podstawa druzyny i co z tego? Przyjdzie Neroj albo inne Oczko i sami sobie bedziemy winni.

Prezes Góral, Zarząd mówią o wielkim zaufaniu do Ljubo, że ma wizję budowania zespołu, że jako kibice powinniśmy Jemu zaufać. Ok. Ljubo pomógł nam wspiąć się na wyższy poziom organizacyjny, na sportowy również (2 medale MP). Jednakże  temu Zarządowi z Prezesem Góralem i oczywiście z Ljubo tej cierpliwości brakuje. Dlaczego mając rozgrywającego uważanego za najlepszego w Pluslidze (Rafę) żebrzemy na kolanach o złożenie podpisu przez Gumę i pozwalając sobie na oddanie lekką ręką tak znakomitego sypacza . Wiem Guma jest Polakiem, ale Rafa był Resoviakiem, walczącym o każdą piłkę, mobilizującym kolegów.Czy Guma będzie skakał na bandy po zwycięskich meczach, czy będzie krzyczał Sovia. Śmiem wątpić
Powiem szczerze po podpisaniu kontraktu przez Alka myślałem, że kwestią kilku dni jest parafowanie umowy z Rafą lecz się nie doczekałem .Błagam nie piszcie mi o limicie obcokrajowców, o zagranicznym przyjmującym. To wszystko wiem.......,ale pozostało
Mam wrażenie że budujemy maszynkę do zrobienia wyniku, nie zaś drużynę,  której zawodnicy identyfikują się z nią, jej barwami i kibicami w celu wywalczenia dobregu wyniku..