Piotras, proszę Cię, nie improwizuj. Albo ktoś ma wizję budowania zespołu w oparciu o pewnych, sprawdzonych zawodników, którzy stanowią tzw. rdzeń, albo ktoś robi co roku totalną rozpierduchę i tworzy drużynę z łapanki. Następny sezon będziemy słuchać, że muszą mieć czas na zgranie w I rundzie, potem, że forma przyjdzie na play off, a na koniec sezonu, że niestety rozmawialiśmy po cichu, że się uda, ale wiecie, kontuzje, porody, pył wulkaniczny etc... Zrozumiałbym, gdybyśmy mieli na tych czterech pozycjach zakontraktowanych trzech zawodników, no może dwóch, a my w ataku na dobrą sprawę nie mamy nikogo, pierwszy rozgrywacz, jak zobaczył co się dzieje, wolał nie robić za koło ratunkowe i wygląda no to, że jesteśmy zadowoleni z naszych środkowych, a w przyjęciu jakoś to będzie. Mało to przyjmujących na świecie...
Perspektywa budująca...
No...i jeszcze pierwszy trening we wrześniu...żeby się nie przemęczać. Z resztą drużyna w komplecie będzie w okolicy sierpnia. Tylko, żeby nam Kreek wolny zaostał...
A u nas znowu Ljubo zaspał.
Nie ma to jak konstruktywna i dobrze udokumentowana krytyka, pewnie znowu ktos go w sklepie widział, tym razem jednak nie wpychał się bez kolejki po bułki tylko miał wyraźne spiochy w oczach, stał przy ekspedientce z zakłopotaniem drapał się po głowie..
- Co to ja chciałem, co to ja chciałem???
- O k*wa Guma!
i pobiegł do prezesa z krzykiem, panie prezesie trzeba kupić Gumę, przepraszam zaspałem!
Nie trzeba go widzieć w sklepie. Wystarczyło być na meczu. Różnica polegała m/w na tym, że powiedział: O k*wa mecz się skończył, a ja nie zdążyłem wziąć czasu...