Ja się zastanawiam po co te skrajności - zachwyty, biadolenie, skoro jeszcze nie znamy zawodników, którzy dołączą do nas... Lubię sobie poczytać spekulacje w tym temacie tylko po co te emocje jeżeli pewność mamy jedynie, że odszedł Rafa i Mikko, po co biadolić, że przyjdzie Józek, po co się zachwycać, że przyjdzie Zagumny skoro to nic pewnego... Fajnie się spekuluje i nie mam nic przeciwko temu, ale nie piszmy od razu o "pozbywaniu się drużyny", bo po co? Będą fakty to będzie czas na krytykę, lub pochwały...