No i zaczęło się; był kiedyś płacz za Józkiem że odchodzi, teraz jest płacz, że przychodzi, że osłabienia!Jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził.
Józek, jako drugi atakujący, nie będzie osłabieniem w stosunku do Papke! Wręcz przeciwnie, może pociagnąć gre. Jego zagrywki czasem sieją spustoszenie, jest zgrany z Zagumnym(przez rok razem trenowali i grali).
Cieszę się, że wraca. Jest dobrym duchem zespołu. Na drugiego atakującego idealny.
Witam Cię.