Ale mam dziś satysfakcję jak pierdzielom z Polsatu kopary poopadały po grze Grosera - już Naszego Grosera.
Szkoda tylko że nie było jeszcze z nimi słynnego penetratora.
A Mikko dziś niespecjalnie z Egiptem - tak dla porównania, przynajmniej w pierwszych dwóch setach, idę dalej oglądać
Boję się tylko jednego - walca Travicy - że może nasze gwiazdy rozjechać w trakcie sezonu