Dlaczego uważasz, że "bronię Kowala" i co przez tę "obronę" rozumiesz?
Jeśli przez chwilę odrzucisz obsesję, że "wszystko i zawsze musi się z Kowalem kojarzyć"...
------------------------------------
Jeśli w jakiejś z wielu wypowiedzi bronię Kowala, to dlatego, że nie lubię nagonek i chóralnego ujadania.
------------------------------------
Przecież wśród forumowiczów zapanował kompletny fijoł:
1. ktoś przez pomyłkę zamknął wątek = spisek w obronie Kowala.
2. wprowadzono na forum (ze 3 lata temu) zakaz wyrzucania kogokolwiek z Resovii = spisek w obronie Kowala.
3. skrytykowałem spikera = usiłuję zwalić winę na spikera, żeby bronić Kowala.
4. mam pretensje do zawodników = bronię Kowala, bo to do niego powinienem mieć pretensje.
Czy Wam sufit na głowę spadł?
A jak zarzuciłem Kowalowi błąd, jeśli chodzi o "zamknięcie treningów", bo przewidywałem, że to początek "walki ze spiskami tego świata" i odwracanie się od kibiców, to sam stałem się podmiotem ataku, bo to niby mnie wyrugował z hali.