Bardzo dobra postawa naszych piłkarzy. Dali z siebie wszystko. Naprawdę zagrali...chyba najlepszy mecz w okresie letnio-jesiennym, a że tym razem przeciwnik był z najwyższej polskiej półki to nie udało się wygrać.
Nasze akcje w pierwszej połowie były składne i szybkie. Naprawdę wiele razy Lechioniści wyglądali na zagubionych.
Niestety na drugą połowę zabrakło już sił i trochę umiejętności, choć...to w 70 min. zawodnika Lechii złapał bolesny skurcz mięśni
Zdaje się, że Lechia też musiała sporo wysiłku w ten mecz włożyć, żeby wygrać.
Po raz kolejny podkreślam, że tę (w tym składzie) piłkarską Resovię ogląda się z ogromną przyjemnością, bo tyle sił i walki, ile ci chłopcy wkładają w swoją robotę jest nie tylko warte podkreślenia, ale przede wszystkim warte zobaczenia. Wszystkich, którzy jeszcze ich na żywo w akcji nie widzieli zachęcam do przyjścia na stadion. Naprawdę warto zobaczyć pRRawdziwych, walczących Resoviaków w akcji.
Zostały do rozegrania u nas jeszcze tylko dwa mecze w tym roku: 17 listopada ze Stalą Stalowa Wola i 1 grudnia z ROW Rybnik.
-------------------------
Jeszcze jedna sprawa, którą trzeba mocno podkreślić, jeśli chodzi o dzisiejszy mecz. Kapitalny, kulturalny doping! Praktycznie przez cały mecz było mocno śpiewane i na dodatek bez żadnego udziału niecenzuralnych słów.
Myślę...mam nadzieję, że wielu z tych młodych kibiców, którzy byli dzisiaj po raz pierwszy na meczu Resovii będzie miało ochotę ponownie na stadion przyjść.