Taka mnie refleksja naszła:
Jeśli jedna osoba mówi ci, że jesteś pijany, możesz to zignorować. Jeśli mówi ci to kilka osób, możesz zacząć się niepokoić. Jeśli (prawie) wszyscy dookoła ci to mówią, to połóż się spać.
Bartku, krótkie pytanie:
Brniemy?
Wiem, ktoś inny powinien być adresatem tego pytania ale jako prezes klubu może spróbujesz odpowiedzieć.