F4 Kraków bilety, transport, hotele, doping, oprawa

[Piotras]

Piotras, stawiając sprawę "poczekajmy do ogłoszenia terminu sprzedaży biletów i zasad a wtedy będzie jasne", prowokujemy kłopoty. Jak już "sprawa się wyjaśni", będzie za późno na wszelkie uwagi. Pozostanie tylko narzekać. Trochę mało.
Zamiast najpierw nakićkać, a później się z tego wyplątywać, lepiej zrobić coś dobrze od początku.
Żeby coś zrobić dobrze, trzeba przyjąć odpowiednie założenia.
Kogo chcemy mieć na trybunach? Jest nam to obojętne, czy nie?
Możemy przyjąć kryterium "rynkowe" (kogokolwiek, byle dużo zapłacił). Jeśli chcemy zarobić na "jednorazowym skoku", ale zrazić sobie wielu wiernych kibiców, to jest to jakiś wybór. Dla mnie niezbyt mądry (bo życie nie kończy się na F4 i bardziej składa się z codzienności niż ze świąt), ale jakiś jest. Liczmy się wtedy z show K&M podczas F4 i bawimy się. Co będzie później, w meczach z Bielskiem, AZS Cz. i Będzinem - się zobaczy. Kto bogatemu zabroni?

Ale że co ? Od początku był komunikat Bartka Górskiego że planują zrobić pierwszeństwo dla karnetowiczow, ale wy wpadliscie w panikę po tekście na tweeterze, który był według mnie źle napisany i chodziło tylko o sposób rezerwacji a nie  kolejność.

Co do rezerwacji to pewnie będzie możliwość zakup 1 biletu na 1 karnet i reszta po odliczeniu puli dla kibiców pozostałych zespołów oraz sponsorów trafi do ogólnej puli i każdy będzie mógł sobie kupić. Jedynie trzeba zadbać o informacje w których sektorach będą kibice konkretnych drużyn

[wog]

Ale że co ? Od początku był komunikat Bartka Górskiego że planują zrobić pierwszeństwo dla karnetowiczow, ale wy wpadliscie w panikę po tekście na tweeterze, który był według mnie źle napisany i chodziło tylko o sposób rezerwacji a nie  kolejność.

Sprawa się wyjaśniła i chyba nie ma co jej więcej "grzać" ale... "nie wpadliśmy w panikę" po "tekście na tweeterze" a po odpowiedzi za pośrednictwem tweetera przez oficera prasowego klubu na pytanie: "czy karnetowicze mogą się spodziewać pierwszeństwa przy rezerwacji (biletów na F4)? Odpowiedź padła: "Na pewno nie. Rezerwacja nie będzie w naszym systemie".

Może i odpowiedź była "źle napisana", ale była... I na pewno nie chodziło o "sposób rezerwacji".

[mar!usz1000]

Bartosz Górski ?@BG_Resovia  3 godz.3 godziny temu
@Moc_Arz Prawdopodobnie będzie to opcja 1+1. Bardzo szanuję naszych kibiców i mam nadzieję, że ten turniej będzie dla nas wielkim świętem

Ja jako karnetowicz nie narzekam, ale kibice nie posiadający karnetów będą mieć ciężko. Sponsorzy, działacze, kluby kibica, 2x dla karnetowiczów, po tym może zostać jakieś 4 tys. biletów do ogólnej sprzedaży.

[repres1]

Piotras, przeczytaj jeszcze raz i nie dorabiaj ideologii do faktów. Co Kasia napisała, to napisała. Mam zacytować, czy sam przeczytasz?
Przedstaw mi, dlaczego system "wolnej sprzedaży" ma być lepszy od systemu, w którym każdy posiadacz karnetu miałby prawo nabyć 2 bilety? Towar będzie deficytowy, więc dlaczego kryterium "szybkości internetowego kupowania" miałoby służyć przyszłości Resovii lepiej niż to, że kibic mógłby wziąć na mecz osobę bliską? Pieniądz jest ten sam, ale lepszy efekt na przyszłość przyniesie system 1+1. Dlaczego?
1. Każdy kibic poczuje się doceniony przez klub.
2. Mniejsze jest prawdopodobieństwo konikowania wśród prawdziwych (bo sprawdzonych) kibiców niż wśród ludzi przypadkowych.
Przypomnę: w hali mieści się 15.000 widzów. 8.000 - 9.000 wzięliby karnetowicze i posiadacze kart. 3.000 (jestem optymistą) kibice 3 innych uczestników. Pozostawałoby 3.000 - 4.000. Chyba wystarczy dla CEV i sponsorów.
Co jest złego w takim systemie? Negatywnych stron jest niewiele. Dobrych - wiele. Znacznie więcej niż się na pierwszy rzut oka wydaje. Najważniejszą jest to, że karnet/karta łączy na dobre i na złe.

[fanzwawy]

Trzeba brać pod uwagę, że ciśnienie na bilety będzie olbrzymie. Wystarczy b. przybliżona kalkulacja. Jeśli karnetowicze i karciarze dostaną 8 000 - 9 000 biletów to pod odliczeniu zarezerwowanych przez organizatorów miejsc dla gości, vipów, kibiców innych klubów itd. to pozostaje jakieś 3 000 - 4 000 miejsc. Jeśli jest tak, że na ligowe finałowe mecze Resovii jest zapotrzebowanie  dziesięć razy więcej niż liczy Podpromie, to mamy już co najmniej 40 000 chętnych. A przecież są kibice nie tylko Resovii, przecież Skra może się załapać... To oznacza, że zdobycie biletu przez ,,zwykłego'' kibica Resovii będzie cudem.

Szukam rozwiązania...

[A :)]

Trzeba brać pod uwagę, że ciśnienie na bilety będzie olbrzymie. Wystarczy b. przybliżona kalkulacja. Jeśli karnetowicze i karciarze dostaną 8 000 - 9 000 biletów to pod odliczeniu zarezerwowanych przez organizatorów miejsc dla gości, vipów, kibiców innych klubów itd. to pozostaje jakieś 3 000 - 4 000 miejsc. Jeśli jest tak, że na ligowe finałowe mecze Resovii jest zapotrzebowanie  dziesięć razy więcej niż liczy Podpromie, to mamy już co najmniej 40 000 chętnych. A przecież są kibice nie tylko Resovii, przecież Skra może się załapać... To oznacza, że zdobycie biletu przez ,,zwykłego'' kibica Resovii będzie cudem.

Szukam rozwiązania...

Stadion Narodowy. Tam jest wystarczająca ilość miejsc.

Nie ma dobrego rozwiązania, bo każdy mniej lub bardziej będzie pokrzywdzony. Więc pozostaje droga eliminacji i sprzedaż poszczególnym grupom. Oczywiście, pewnie kwestia ceny będzie pewnego rodzaju katalizatorem. I nie każdy zakupi przyslugujacy mu bilet.

Jednakże szykuje się turniej pełen gwiazd i silnych ekip. Najlepszych obecnie w Europie i to nie będzie kurtuazja. Do dalszych gier przeszli najlepsi.

[wog]

Idealnego rozwiązania jeżeli chodzi o sprzedaż biletów na pewno nie będzie (tak jest zawsze gdy popyt przewyższa podaż) ale ja pozostaję optymistą.
Biorąc pod uwagę, że:
1. Turniej odbędzie się nie w Rzeszowie, a w Krakowie.
2. Impreza jest dwudniowa.
3. Bilety na pewno nie będą tanie.
4. Pojemność hali.
5. Dla nas kibiców Resovii będzie to największe święto sportowe od... Dla pozostałych kibiców siatkówki w Polsce (jeżeli nie wystąpi drugi polski zespół ) ciekawy turniej. Dla reszty... Powiem tak. Dla przeciętnego krakowianina kolejna impreza w Tauron Arenie.
...uważam, że przy rozsądnej dystrybucji możliwe jest, że większość kibiców Resovii, która rzeczywiście zdecyduje się wybrać na F4, zakupi bilety. Co mam na myśli pisząc "rozsądna dystrybucja"?
1. Karnetowicze 1+1. To realnie daje w mojej ocenie sprzedaż jakiś 5.000 - 6.000.
2. 2.000 - 3.000 dla pozostałych kibiców z Rzeszowa.
3. Po 1.000 dla pozostałych uczestników. Tutaj w zależności od tego jakie drużyny zagrają może zostać większość biletów. Chyba, że zagra druga polska drużyna. Ale jak np. zagrają dwie rosyjskie, to... 500 wystacrzy dla obydwóch.
4. Jakaś pula, nie wiem jaka dla sponsorów, Vipów....itd.
5. Pozostała ilość do ogólnej sprzedaży. W mojej ocenie byłoby tego 3.000 - 5.000.

Chcę być dobrze zrozumiany. Nie chcę napisać, że Kraków jest za daleko by się tam pofatygować, kibicom się nie będzie chciało albo będzie im szkoda kasy, ale... wszystko to o czym napisałem powyżej sprawi, że... 8.000 - 10.000 kibiców z Rzeszowa powinniśmy zobaczyć w Krakowie. Jak myślicie ile tak realnie jest chętnych?

[Piotras]

Piotras, przeczytaj jeszcze raz i nie dorabiaj ideologii do faktów. Co Kasia napisała, to napisała. Mam zacytować, czy sam przeczytasz?
Przedstaw mi, dlaczego system "wolnej sprzedaży" ma być lepszy od systemu, w którym każdy posiadacz karnetu miałby prawo nabyć 2 bilety? Towar będzie deficytowy, więc dlaczego kryterium "szybkości internetowego kupowania" miałoby służyć przyszłości Resovii lepiej niż to, że kibic mógłby wziąć na mecz osobę bliską? Pieniądz jest ten sam, ale lepszy efekt na przyszłość przyniesie system 1+1. Dlaczego?
1. Każdy kibic poczuje się doceniony przez klub.
2. Mniejsze jest prawdopodobieństwo konikowania wśród prawdziwych (bo sprawdzonych) kibiców niż wśród ludzi przypadkowych.
Przypomnę: w hali mieści się 15.000 widzów. 8.000 - 9.000 wzięliby karnetowicze i posiadacze kart. 3.000 (jestem optymistą) kibice 3 innych uczestników. Pozostawałoby 3.000 - 4.000. Chyba wystarczy dla CEV i sponsorów.
Co jest złego w takim systemie? Negatywnych stron jest niewiele. Dobrych - wiele. Znacznie więcej niż się na pierwszy rzut oka wydaje. Najważniejszą jest to, że karnet/karta łączy na dobre i na złe.

Czy ludzie z karnetami nie będą konikowac ? Nie wiem, hala jest pełną różnych osób i wszystko jest możliwe.

Nie ma uczciwego systemu sprzedaży bo wtedy musiałyby zostać wolne miejsca a na to się nie zapowiada. Aktualnie na LM w pierwszym etapie osoba z karnetem może wykupić bilet na swoje miejsce i tak powinno pozostać. Później jest otwarta sprzedaż a na końcu w kasach. Takie są zasady i tego trzymalbym się także na FF bo wtedy będzie to uczciwe. Takie zasady są  dla Podpromia to czemu maja być inne dla Krakowa ?

[Why]

Mój ulubiony filmik z dopingu kibiców  rozmarzyłem się 

tiaaaa, zwłaszcza rzucenie dopalającą się racą w innych, "bo mnie już w rączki parzy..." :|

[koniu]

1. Każdy kibic poczuje się doceniony przez klub.
2. Mniejsze jest prawdopodobieństwo konikowania wśród prawdziwych (bo sprawdzonych) kibiców niż wśród ludzi przypadkowych.

Ci "prawdziwi" i "sprawdzeni" kibice co ważniejszy mecz w zeszłym sezonie sprzedawali bilety nierzadko z dwukrotną przebitką. Podczas gdy "zwykły" posiadacz karty kibica nie miał możliwości kupienia biletu. Ktoś już wcześniej to pisał, że niektórzy posiadacze karnetów to wyglądają tak jakby za karę przychodzili na mecze - zgadzam się w 100%. Kto gwizdał na meczach z Lubinem czy Politechniką - nie Ci sprawdzeni i prawdziwi?
Od pierwszego sezonu w Pluslidze regularnie jeżdzę na mecze - nie jestem z Rzeszowa. Wcześniej na karnet nie było mnie stać, a teraz choćbym chciał nie mogę go kupić. W tym i zeszłym sezonie wydałem na bilety pewnie już więcej niż wydałbym na karnet, zaliczyłem kilka wyjazdów na własną rękę (Berlin, Łódź, 2xCzewa, Bełchatów, Będzin, Bielsko, Jastrzębie) I błagam - nie piszcie, że mam kilkanaście postów, jestem internetowym trollem itp itd.

Moja propozycja - w pierwszym etapie pierwszeństwo dla posiadaczy karnetów (możliwość zakupu 1 biletu), w drugim etapie pierwszeństwo dla posiadaczy karty kibica (możliwość zakupu 1 biletu), w trzecim etapie otwarta sprzedaż.