Autor Wątek: F4 Kraków bilety, transport, hotele, doping, oprawa  (Przeczytany 54435 razy)

Slawko

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2217
Odp: F4 Kraków bilety, transport, hotele, doping, oprawa
« Odpowiedź #280 dnia: Marca 25, 2016, 07:57:44 am »
Chłopy powiem szczerze: macie zdrowie, aby się tak tłuc ;)/dyskutować/polemizować. Pogubiłem się już, kto jakich racji broni, a kto jakie racje głosi  ;)  8) .
Wesołych Świąt

repres1

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 6941
Odp: F4 Kraków bilety, transport, hotele, doping, oprawa
« Odpowiedź #281 dnia: Marca 25, 2016, 08:02:25 am »
Repres wychodzi z założenia że cała kasa za sprzedane bilety zasili konto Resovii.
Jeżeli tak jest to zrobiliśmy interes sezonu
Kwota za sprzedane bilety w całości "zasili" konto Resovii. Są jednak i koszty.
Trzeba pamiętać o opłacie na rzecz CEV (ponad 800.000 zł) i innych kosztach (ochrona+ vipy+konferansjer+...) . Szału finansowego więc nie będzie.
Pewno, że zrobiliśmy niezły interes, ale nie to było nadrzędnym celem. Klub nie "żyłował" ceny. Pamiętajcie, że każde 10 zł na bilecie daje globalnie kwotę 150.000 zł, czyli gdyby bilety były o 40 zł droższe (a i tak by się sprzedały), dysponowalibyśmy kwotą na całkiem niezłego zawodnika (z jednej imprezy!).
Bardzo się cieszę, że zdecydowaliśmy się na współpracę z Krakowem. Kraków z pewnością na tym skorzysta, bo mimo, że jest miastem wypromowanym, wypromuje się jeszcze bardziej. Rzeszów też się wypromuje. Dla świata i tak jesteśmy "koło Krakowa", ale mnie to nie obraża. To może być nawet nasz ogromny atut.
16-17 kwietnia świat (Europa) znów zobaczy kibiców Resovii - wspaniałych, potrafiących się bawić sportem, uśmiechniętych i życzliwych innym ludzi. Ludzi radujących się punktem swojej drużyny, ale i godnie przyjmujących punkt zdobyty przez przeciwnika. Tym razem będzie ich znacznie więcej niż w Berlinie (gdzie rzeszowscy kibice zrobili furorę). Zabytki - zabytkami, sport - sportem, ale i tak najważniejsi są ludzie. I to będzie najlepsza promocja Rzeszowa.
Wenn es dem Esel zu wohl ist, geht er aufs Eis tanzen.

leon

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2251
  • Czas wracać na Wyspiańskiego 22
Odp: F4 Kraków bilety, transport, hotele, doping, oprawa
« Odpowiedź #282 dnia: Marca 25, 2016, 12:11:41 pm »
Teraz to ja też się pogubiłem.
Raz Rzeszów powinien się promować i wydawać na to pieniądze, raz nie powinien, bo to się nie opłaci.
Raz powinniśmy być dochodowi, raz nie musimy.
Raz powinniśmy dbać o tradycję, a raz mamy na to wywalone.
Coś tu nie gra Szanowni Panowie.
Ale cóż, mamy Wielki Piątek, atmosfera sprzyja medytacji, zatem proponuję uporządkować rozbiegane myśli i sprecyzować cele.
Tego i jeszcze innych, samych dobrych rzeczy życzę Wam (i nie tylko Wam; Wszystkim) w te Święta  :)
Pozdrawiam
Wesołego Alleluja!!!

repres1

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 6941
Odp: F4 Kraków bilety, transport, hotele, doping, oprawa
« Odpowiedź #283 dnia: Marca 25, 2016, 12:29:45 pm »
Leonie, Ciebie nie podejrzewałem o brak wyczucia sarkazmu.
Rzeszów powinien się promować przy pomocy siatkówki, bo... (sam to, niechcący, policzyłeś w pewnym zakresiku). To są tzw. dobra niematerialne. Sława, rozgłos, zapadnięcie w pamięci też jest takim dobrem.  Trudnym do przeliczenia na pieniądze, ale przynoszącym pieniądze.
Powinniśmy dbać o tradycje, ale nie mogą one tez być "kulą u nogi", bo jednak ludzkość odnotowuje postęp dzięki odstępowaniu od tradycji. To kwestia odpowiednich proporcji. Tradycja śmigusa-dyngusa może mieć sympatyczne strony, ale może też być cholernie uciążliwa.
Wenn es dem Esel zu wohl ist, geht er aufs Eis tanzen.

wog

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 824
Odp: F4 Kraków bilety, transport, hotele, doping, oprawa
« Odpowiedź #284 dnia: Marca 25, 2016, 12:35:10 pm »
Teraz to ja też się pogubiłem.
Raz Rzeszów powinien się promować i wydawać na to pieniądze, raz nie powinien, bo to się nie opłaci.
Raz powinniśmy być dochodowi, raz nie musimy.
Raz powinniśmy dbać o tradycję, a raz mamy na to wywalone.
Coś tu nie gra Szanowni Panowie.
Ale cóż, mamy Wielki Piątek, atmosfera sprzyja medytacji, zatem proponuję uporządkować rozbiegane myśli i sprecyzować cele.
Tego i jeszcze innych, samych dobrych rzeczy życzę Wam (i nie tylko Wam; Wszystkim) w te Święta  :)
Pozdrawiam
Wesołego Alleluja!!!

Merytorycznie Poldziu:
1. Kiedy z mojej strony padło, że "nie powinniśmy się promować bo to się nie opłaci", "nie musimy dbać o tradycję"? :o :o :o
2. Odpowiedz proszę na moje pytania (w szczególności na to "Co Cię zabolało?")


PS. Mam nadzieję, że poście w którym napisałem, że "Kraków wpakował się za pół bańki w "visit Kraków" wyczułeś sarkazm....

A dla całej Twojej Rodziny również Wesołego Alleluja!!!

dafu

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1072
Odp: F4 Kraków bilety, transport, hotele, doping, oprawa
« Odpowiedź #285 dnia: Marca 25, 2016, 15:42:37 pm »
Co do koszulek (...) Koszulka jest w takim samym stylu, jak przez całą Ligę Mistrzów. Zmieniło się tylko reklamowane miejsce. Jak widać po reakcjach reklama może być skuteczna.



Po prostu za 500 tys. było więcej farby to i  kolory grafik podciągnął :) A że przy okazji zdominował całą koszulkę Krakowem . No cóż.
Graliśmy cały tegoroczny sezon za napisem Visit Sanok , Visit Krosno, Visit Rzeszów i było ok . Napisy "nie krzyczały" z koszulek. Wersja krakowska jest najzwyczajniej przesadzona stąd ,przynajmniej moje zniesmaczenie.
« Ostatnia zmiana: Marca 25, 2016, 16:12:55 pm wysłana przez dafu »

willhaven

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 621
  • L3
Odp: F4 Kraków bilety, transport, hotele, doping, oprawa
« Odpowiedź #286 dnia: Marca 25, 2016, 16:09:55 pm »

Jeśli nie zdarzy się cud, to (według tegorocznych wyników) zajmiemy czwarte miejsce i nie jest to wielka tajemnicą. Z kosmicznym Zenitem od początku nie mieliśmy szans i wszyscy o tym wiedzieli. Skra o tym nie wiedział, wiec szansę ma, ale to nie jest dziwne. Widocznie oni nie znają się na siatkówce, więc, jak frajerzy, podjęli walkę zamiast się położyć.


Repres, Ty to na poważnie pisałeś czy to taki forumowy sarkazm.?  Bo jeszcze niedawno pisałeś,że każdy jest do "pyknięcia". W co osobiście wierzę.  8)


repres1

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 6941
Odp: F4 Kraków bilety, transport, hotele, doping, oprawa
« Odpowiedź #288 dnia: Marca 25, 2016, 18:03:13 pm »
Repres, Ty to na poważnie pisałeś czy to taki forumowy sarkazm.?  Bo jeszcze niedawno pisałeś,że każdy jest do "pyknięcia". W co osobiście wierzę.  8)
Przecież znasz moje nastawienie do LM: to są tylko(!) dwa mecze. Nawiasem mówiąc, już pisałem, że załatwiłem nam zwycięstwo w F4 i po zwycięstwie przedstawię na to twarde dowody.  :)
Wenn es dem Esel zu wohl ist, geht er aufs Eis tanzen.

leon

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2251
  • Czas wracać na Wyspiańskiego 22
Odp: F4 Kraków bilety, transport, hotele, doping, oprawa
« Odpowiedź #289 dnia: Marca 26, 2016, 10:53:10 am »
Merytorycznie Poldziu:
1. Kiedy z mojej strony padło, że "nie powinniśmy się promować bo to się nie opłaci", "nie musimy dbać o tradycję"? :o :o :o
2. Odpowiedz proszę na moje pytania (w szczególności na to "Co Cię zabolało?")

Czy naprawdę Wogu, nie dostrzegasz tego szeregu sprzyjających okoliczności, których nie wykorzystaliśmy w związku z przyznaniem nam FF?
No to zacznijmy od początku...
Od kilku lat miasto Rzeszów nie potrafi dźwignąć tematu powiększenia/budowy nowej hali, choć zapotrzebowanie na taki obiekt bez wątpienia istnieje. Robimy jakieś dziwne podchody, które, biorąc pod uwagę dotychczasowe doświadczenia, sprowadzają się do...otarcia pewnej części ciała ostrym elementem. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego każda krytyka władz miasta związana z zabraniem się do tego przedsięwzięcia napotyka na...opór ludzi, którym powinno na tym najbardziej zależeć. Wprawdzie nie rozumiem tego, ale potrafię sobie wytłumaczyć, dlaczego tak jest. Miasto o mentalności powiatowej ma swoje "uroki".
Odtrąbienie faktu, że przyznano nam FF, ale nie jesteśmy do niego, jako miasto przygotowani, bo nie dysponujemy odpowiednim obiektem, za sukces (dodając do tego jeszcze tezę, że jest to podwójny sukces, bo Kraków dołoży do naszego FF  ::) ) jest...przyznasz chyba, co najmniej...infantylne, bo:
1. Kraków do tego nie dołoży (fakt, że pieniądze z biletów przepłyną przez konto organizatora (administratora), czyli Resovii, nie zmienia stanu rzeczy, że...popłyną one dalej),
2. Rzeszów stracił na tym i finansowo, i wizerunkowo, i biznesowo.
Finansowo...to, że dało się na tej imprezie zarobić, nie trudno udowodnić. Miasto Rzeszów też mogło wyjść finansowo do przodu, bo...Kraków wyjdzie. Nie ulega to dla mnie wątpliwości.
Wizerunkowo...doznajemy dotkliwej porażki. Fakt, jedynymi, którzy dźwigną temat, są rzeszowscy kibice. Niestety tylko Oni.
Biznesowo...przecież te...od biedy...tysiąc Włochów i Rosjan przyjechałoby do Rzeszowa. Tu zostawiliby swoje pieniądze, ale i stąd wywieźliby odpowiednie wrażenia. I to byłaby najlepsza promocja miasta Rzeszów, jego mieszkańców i całego regionu. Promocja, na którą nie trzeba było wydawać bezmyślnie pieniędzy.

Traci nie tylko Rzeszów, ale traci również Asseco Resovia. Jednorazowy wpływ, jaki zasili kasę klubu pozostanie...jednorazowym. Gdyby klub miał do dyspozycji większą halę (powinno tak być już od kilku sezonów; niech sobie każdy przeliczy na jakie kontrakty byłoby nas stać!), a tu akuratnie jesteśmy zgodni, że za budowę takiego obiektu odpowiedzialne jest miasto, to bez wątpienia miałby ciągły dopływ większej ilości środków. Nie sprzedawano by 3 tys. karnetów, a...5-6 tys. Proste doświadczenie więżące się z wyjazdem rzeszowskich kibiców do Berlina, a teraz do Krakowa pokazuje, że stać nas płacenie za te karnety odpowiednio więcej (mało to popularne, co teraz napisałem, ale...prawdziwe). Bo choćby pieniądze wydane przez nas na przejazd i nocleg w Krakowie, mogłyby trafić do kasy klubu. Opowiadanie od kliku lat o straszaku...a od następnego sezonu gramy młodzieżą...powoduje, że grzebiemy się w miejscu, zamiast iść do przodu. Koniec świata też kiedyś będzie. Możemy siedzieć i czekać na jego nadejście...

Adam Góral dał nam szansę, bo zasponsorował nam imprezę na skalę może niejednej dekady powiatowego miasta. My tej szansy nie wykorzystaliśmy. I to mnie właśnie boli...

Zaniedbywanie "sfery tradycji" na dłuższą metę jest szkodliwe. Dlaczego? Ano dlatego, że kilka tysięcy kibiców, chodzących teraz na mecze Resovii doznało "porażenia tą sferą" kilkadziesiąt lat temu i stąd mamy taki, a nie inny klimat na Podpromiu. Dbanie o tę tożsamość, w pewnym sensie kultywowanie jej, jest w gruncie rzeczy podkładem pod emocje, które nam się udzielają w trakcie meczów. Możemy tego nie rozumieć, ale to w nas tkwi...zostało kiedyś zaszczepione i tkwi. "Zarażenie" tym innych ludzi, w tym młodych, daje gwarancję, że twór pn. Resovia będzie się kontynuował, bez względu na to, jaki sponsor będzie w...tytule. 

Jeszcze raz pozdrawiam Świątecznie...

Edit. Zadajcie sobie pytanie, dlaczego atmosfera na naszych meczach nie jest tak wyjałowiona z emocji, jak...np. na Lotosie? Dlaczego drażnią nas klaskacze, czy trąbki? Bo nasze mecze (podobnie jak te w Radomiu) nie są odpustem, a świętem siatkówki. Skąd to się wzięło?

 
« Ostatnia zmiana: Marca 26, 2016, 11:14:56 am wysłana przez leon »