@leon
Masz trochę racji i po części się z Tobą zgadzam, ale na pewno nie z tym, że podążamy tą samą drogą co w latach ubiegłych.
Jest jedna, ale za to bardzo istotna i zasadnicza różnica - budowę drużyny zaczęto od trenera, i to trenera "z nazwiskiem", który daje duże szanse na wynik. Czy wypali - nie wiem i nikt tego nie wie, ale przyznaj, że szanse na sukces z Giulianim są znacząco większe niż z Gruszką. Dodatkowo trener ma chyba dużo do powiedzenia przy budowie składu, bo Grzyb w Radio Centrum powiedział, że Drzyzga w Resovii to wynik silnych nacisków Giulianiego.
Co do kontraktowanych zawodników, to też widzę różnice. Ci, co na razie zostali ogłoszeni to nie przyblakłe 35-cio letnie gwiazdy po kontuzjach, ale zawodnicy w wieku najbardziej optymalnym do gry w siatkówkę. Nie sądzę, żeby Drzyzga, Szerszeń czy Cebula byli już "wypaleni" i im się nie chciało, a przynajmniej nie przy Giulianim.
Zgadzam się z Tobą po części w jednym - ten sezon to jeszcze nie czas walki o medale, tylko ja wiedzę inne tego przyczyny. Teorie o tym, że gwiazdom się nie będzie chciało, a zawodnikom na dorobku będzie, wsadzam między bajki. W Zenicie Kazań czy Modenie grają nie takie gwiazdy jak u nas i im się chce. W ZASKS-ie i Skrze również. Tak więc jest to tylko kwestia doboru charakterologicznego i przede wszystkim osoby ich prowadzącej, czyli trenera, który te chęci z nich musi wydobyć.
Ja się obawiam tego, że zakontraktujemy gwiazdy i ta nowo budowana całkowicie od podstaw drużyna pod presją wyniku (no bo jak są gwiazdy za ciężkie pieniądze, to musi być wynik) będąc kompletnie nie zgrana, polegnie. Ja bym ten sezon poświęcił na zgrywanie kręgosłupa drużyny, a większe nazwiska (jedno, dwa) dokooptował w przyszłym roku. W tym roku co ugrają to ugrają, a atak na medale czy MP odłożyć na później jako bezpieczniejszy wariant. No, ale zobaczymy, jak się potwierdzi nazwisko Boyera czy kogoś na tym poziomie, to będzie oznaczało, że idziemy "na całość". Trochę ryzykownie.