Kol pewniak, mi nie chodzi o mecz, ale o to co może wydarzyć się po nim. "Piłkarska Resovia ma ogromną szansę! Szansę na zdobycie sobie kibiców w Rzeszowie (nie ulrasów) poprzez zachętę, a nie poprzez pięści." Nie zauważyłem na meczach Resovii przy W22 wielkich rzesz kibiców, gdy młodzi Resoviacy walczyli o każdą piłkę przez cały sezon, gdy ostatnie kolejki dawały szanse awansu, wtedy to dopiero pojawili sie inni kibice niż zawsze, kibice tzw sukcesu. Jeśli Resovia będzie przegrywać mecze, to na tzw. miejski stadion będą chodzić jak zawsze ci najwierniejsi, nie przyjdą kibice, o których Ty pewniaku marzysz, może na Ruch, czy Widzew tak, ale to nie dla Resovii, ale aby zobaczyć byłych ekstraligowców. Gdy Resovia grała w 2 lidze (lata 80-te) na mecze chodziło 6 tys i czasem więcej, jak wypadła chodziło wtedy 1000 a czasem nawet mniej, o czym Ty pewniaku piszesz ? Widać, że dawno nie było Cię na meczu przy W22, bo ja ostatnimi czasy nie zauważyłem "pięści" na stadionie, owszem głupie przyśpiewki były, ale to można usłyszeć na każdym stadionie.