Forum Kibiców Resovii Rzeszów
Poza parkietem => Kosmos => Wątek zaczęty przez: bartolini007 w Marca 01, 2017, 23:16:20 pm
-
Wygraliśmy.
-
Wygraliśmy.
Stąd ta radość i ogólna euforia na forum 8)
-
Jedno wydarzenie z tego meczu zapamiętam na długo. Nie przypominam sobie żebym w jakimkolwiek meczu wcześniej (a "kilka" meczów w życiu widziałem) i nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze zobaczę... pięć punktowych bloków z rzędu.
Oczywiście to wydarzenie czysto statystyczne, bo jakiś daleko idących wniosków na podstawie tego meczu nie ma co wyciągać...
Cóż... Awansowaliśmy..
Teraz zagramy z Zenitem, Dynamem Moskwa, Modeną lub ZAKSĄ.
Zenitu każdy chce uniknąć. Lube też (z nimi ewentualnie możemy zagrać w drugiej rundzie). Reszta... w naszym zasięgu...
W piątek będziemy trochę "mądrzejsi"...
-
Wyszliśmy z grupy "śmierci", łatwo nie było, kwestia awansu rozstrzygnięta została w ostatnim meczu. Przeciwnik to drużyna europejskiego formatu z kilkoma obcokrajowcami w składzie (w tym dwóch Polaków). Mieszanka młodości z rutyną. My pokazaliśmy swoją siatkówkę i zagraliśmy najlepiej jak potrafimy, na tym etapie rozgrywek.... :( :(
W piątek losowanie pierwszej rundy play off. Jak myślicie, na kogo trafimy?
-
Modena - mój typ
-
...jeśli Kowalowe szczęście nadal przy nas stoi to nie trafimy tak źle... :)
A biorąc pod uwagę, że amulet tego szczęścia jest z nami to szansa na dobre losowanie jest spora :)
-
Cóż... Awansowaliśmy..
Teraz zagramy z Zenitem, Dynamem Moskwa, Modeną lub ZAKSĄ.
Zenitu każdy chce uniknąć. Lube też (z nimi ewentualnie możemy zagrać w drugiej rundzie). Reszta... w naszym zasięgu...
W piątek będziemy trochę "mądrzejsi"...
He he 8). Tylko ZAKSA. Tylko ZAKSA jest w naszym zasięgu :).
Oglądając ten mecz w TV, uczciwie powiem: wystarczy tych męczarni w tym sezonie w Europie. Naprawdę.
-
He he 8). Tylko ZAKSA. Tylko ZAKSA jest w naszym zasięgu :).
Oglądając ten mecz w TV, uczciwie powiem: wystarczy tych męczarni w tym sezonie w Europie. Naprawdę.
Aż tak źle było? Pytam bo nie widziałam meczu niestety
-
Aż tak źle było? Pytam bo nie widziałam meczu niestety
Pierwszy set był żenujący. Ale pozostałe trzy poszły gładko choć niestety z przestajami w końcówkach.
Nie ważne na kogo trafimy. Pora już chyba udowodnić swoją wartość.
-
He he 8). Tylko ZAKSA. Tylko ZAKSA jest w naszym zasięgu :).
Rozumiem Kolego, że według Ciebie ZAKSA jest w naszym zasięgu, a Dynamo Moskwa, które ZAKSA dwukrotnie dosyć łatwo w grupie pokonała już nie jest? Aha...
Oglądając ten mecz w TV, uczciwie powiem: wystarczy tych męczarni w tym sezonie w Europie. Naprawdę.
Uczciwie Ci doradzę: wystarczy Twoich męczarni przed telewizorem na meczach Resovii. Nie oglądaj. Naprawdę.
-
Nasza drużyna jest boska. To znaczy, że Bóg jeden wie, czy wtopimy seta do 13 z jakimiś ogonami, czy wygramy do 18 z mocarzami. Pocieszająca jest dla mnie gra Henia Schoepsa. Straszliwie bolały mnie jego męki na parkiecie. Teraz zaliczył już trzeci chyba mecz, w którym jest najlepszym zawodnikiem.
Fajnie wkomponował się Masłowski. Mam wrażenie, że daje linii przyjęcia większą pewność siebie. Jeszcze nie ma szału na przyjęciu, ale cała linia jest jakby spokojniejsza. Nie ma paniki.
Reszta - tak sobie (niestety).
-------------------------------------------
W naszym zasięgu to jest każdy. Gorzej, że my jesteśmy w zasięgu każdego. Według formy na dziś, nie powinniśmy lekceważyć nawet meczu ze środkiem I ligi. Dobrze, że nie musimy grać z I-ligowcami.
-
Na pewno każda drużyna w losowaniu chce na nas trafić...
Live tu jutro: www.facebook.com/CEVolleyballCL
-
Na pewno każda drużyna w losowaniu chce na nas trafić...
Live tu jutro: www.facebook.com/CEVolleyballCL
A ja potrafię sobie wyobrazić taką sytuację, że jakaś drużyna wolałaby na nas nie trafić, tylko na inną dryżynę. Ale to tylko moje przypuszczenia, bo skoro Ty wiesz, że NA PEWNO każda drużyna chce na nas trafić...
Zgadzam się, że żadna drużyna z rozstawionych przed meczami z nami "nie przegra w szatni", ale będąc kibicem którejkolwiek z tych drużyn, znalazłbym inne drużyny z którymi, chcąc łatwo awansowac, wolałbym zagrać.
-
Mi jest zupełnie obojętne, na kogo trafimy. Nasza boska forma powoduje, że nie ma takiego zespołu, z którym nie potrafilibyśmy przegrać i nie ma takiego zespołu, z którym nie potrafilibyśmy wygrać (nawet biorąc pod uwagę dwukrotny łomot od Lube).
Niech się więc dzieje! ;D
Wracajmy (my, kibice) do piękna sportu. Drużyna niech sobie sama odpowie, po co gra, a zarząd niech sobie sam odpowie, po co składa tę drużynę.
Bo, szczerze powiedziawszy, to w I secie z Libercem miałem wrażenie, że większy wydatek energetyczny ponieśli klaszczący kibice niż grający zawodnicy.
-
Rozumiem Kolego, że według Ciebie ZAKSA jest w naszym zasięgu, a Dynamo Moskwa, które ZAKSA dwukrotnie dosyć łatwo w grupie pokonała już nie jest? Aha...
Tak, uważam, że Rosjanie nie są w w naszym zasięgu. IMHO - dużo rozbija się o kwestię psychologii/nastawienia do meczu. Zaksa to taki "nasz, swojski" przeciwnik, z którym wygraliśmy w tym sezonie (i to mimo obecności Tillie w składzie). Co do Rosjan, to jakoś bliżej mi do stwierdzenia, że nie wyszlibyśmy na nich z tych samym nastawieniem, co na Zaksę, a bardziej z takim, jak na drugi mecz z Lube (czytaj: na ścięcie). Nie zmienia to faktu, że chciałbym się cholernie mylić i po cichutku marzy mi się, powtórka z Euro 2016, gdzie reprezentacja Portugalii grała kaszanę w fazie grupowej, a mimo to zdobyła tytuł.
Uczciwie Ci doradzę: wystarczy Twoich męczarni przed telewizorem na meczach Resovii. Nie oglądaj. Naprawdę.
Nie jestem z tych, którzy Ci uczciwie odpowiedzą: "napij się wody", więc poniechaj takich komentarzy. Uważam, że mogę się wk***** po takim meczu, którego nie mogę "odniezobaczyć". Czy wierzę, że może być lepiej? Tak. Czy mam ku temu racjonalne przesłanki? Nie. Więc - cytując represa: "Niech się więc dzieje!"
-
Mam pytanie do stałych bywalców, jak tam wczoraj było z atmosferą na hali? Dali radę ci kibice, którzy to nie mogąc mieć karnetów, wykupują bilety jak jest tylko ku temu sposobność?
-
No cóż. ...atmosfera była jak u cioci na imieninach,a emocje....jak na grzybach. Czyli adekwatne do gry drużyny. Jedynie co poderwało ludzi, to 5 bloków w kolejnych akcjach. To naprawdę warto było zobaczyć.
-
Mam pytanie do stałych bywalców, jak tam wczoraj było z atmosferą na hali? Dali radę ci kibice, którzy to nie mogąc mieć karnetów, wykupują bilety jak jest tylko ku temu sposobność?
nie bez znaczenia była mocno zaniżona średnia wieku - to sie odbiło negatywnie na sile głosu, chociaż obok mnie była grupka gimnazjalistek, która nawet próbowała coś zarzucić jak KK był ciszej ;)
-
nie bez znaczenia była mocno zaniżona średnia wieku - to sie odbiło negatywnie na sile głosu, chociaż obok mnie była grupka gimnazjalistek, która nawet próbowała coś zarzucić jak KK był ciszej ;)
Czyli "spasione koty" nie są jednak takie najgorsze.