Diego, mieszkam blisko Malty, widze co sie dzieje na derbach i nie tylko. Jest lepiej niz bylo kilka lat temu, ale nadal nie jest tak bezpiecznie jak na siatkowce. I chyba, niestety, nigdy nie bedzie.
Piszesz, ze jezeli nie czeipaja sie osob, ktore nie zamierzaja brac udzialu w walkach to nie przeszkadza Ci to. A niestety widuje czesto, ze z kibolami (bo niektorzy maja nie jeden wyrok na koncie) przechadzaja sie dzieciaki w wieku nawet ponizej 15 lat. I mnie to przeszkadza.