O jasna, otwieram forum, a tu chłopaki się do ustawki przymierzają...
Przyznam, tego jeszcze nie było.
Darek, a tak na logikę, skoro już uważasz, że będziemy nietykalni ze względu na położenie hali w samej Łodzi...lądujemy helikopterami, czy jednak będziemy tam musieli dojechać/dojść? A słyszał Ty może, jak skończyli kibice żużlowi ostatnio w Łodzi właśnie? A...?
Gdyby faktycznie uzbierało się nas z tysiąc to będzie to duże wyzwanie...logistyczne. Z zakresu bezpieczeństwa przede wszystkim...bo dojechać to tak, czy inaczej dojedziemy.