wypowiedzi i wywiady siatkarzy

[Twinkle]

Ciekawy jestem co wg ciebie mial powiedziec kapitan druzyny wywolany na pomeczowej konferencji. "Nie wiem jak mozna bylo tak tragicznie zagrac i przegrac mecz z przecietna druzyna z Belchatowa. Na dowod ze nam wstyd, cala druzyna rezygnuje z polrocznej pensji a dodatkowo w ramach rekompensaty dla kibicow pokryjemy z wlasnych kieszeni ich wstep na nastepny mecz. Gdyby przypadkiem przegrac i trzeci mecz, kazdy z nas wyjezdza z Rzeszowa na stale, przez pierwsze 30 kilometrow idac piechota'.

Lepiej brzmi?

[em]

Ciekawy jestem co wg ciebie mial powiedziec kapitan druzyny wywolany na pomeczowej konferencji. "Nie wiem jak mozna bylo tak tragicznie zagrac i przegrac mecz z przecietna druzyna z Belchatowa. Na dowod ze nam wstyd, cala druzyna rezygnuje z polrocznej pensji a dodatkowo w ramach rekompensaty dla kibicow pokryjemy z wlasnych kieszeni ich wstep na nastepny mecz. Gdyby przypadkiem przegrac i trzeci mecz, kazdy z nas wyjezdza z Rzeszowa na stale, przez pierwsze 30 kilometrow idac piechota'.

Lepiej brzmi?

Ba! O wiele lepiej. Dołożyłabym tylko do tego pielgrzymkę do Częstochowy na znak skruchy.
Jeny, nie czepiam się samej wypowiedzi Travicy. Nie widzę w niej nic niestosownego. Jestem tylko nieco zawiedziona tym, że w Rzeszowie, jeśli rzeczywiście wcześniej zagrali na maksimum możliwości, mecz wyglądał będzie tak samo (czyt. 3:1). Skoro nie może byc lepiej to znaczy, że jedyną szansę na wygraną należy upatrywać w błędach rywali, a tego nie lubię. Tyle.

[Twinkle]

Akurat rozmawialismy o wypowiedzi Gierka. Ale niewazne.

Jestes zawiedziona tym, ze mecz bedzie identyczny, bo zagralismy na maksimum i przegralismy? A mozesz zdefiniowac, co to znaczy zagrac na maksimum? Bo ja widze tu jedynie forme wypowiedzi. Zagralismy na maksimum czego? Zagrywki? Ataku? Zaangazowania? Nie widze mozliwosci zmierzenia tego. Zawsze mozna cos poprawic, skonczyc pare pilek wiecej, pare wiecej obronic. Trener powiedzial cos do dziennikarzy, na dodatek w jezyku ktorym posluguje sie od roku, tak trudno sie domyslic ze to tylko niewiele znaczace zdanie? Przeciez cos na konferencji powiedziec musial. A jak bedzie wygladal mecz, to zalezy rowniez od tego, jak zagra Skra. A nie tylko od maksymalnej czy minimalnej, czyli i tak niedefiniowalnej postawy Resovii.

[pk+]

Przed sezonem wzocniliśmy się (choć były głosy, że nie bardzo) i Skra się wzmocniła, przy czym tu nie było głosów że oddali swoich najlepszych graczy jak Resovia, za to kupili Winiarskiego, Novotnego - co najwyżej były głosy że kupili kontuzjowanych zawodników (sam tak pisałem), ale wybuch formy Kurka rekompensował te kontuzje w pierwszej fazie rozgrywek.

Więc obie drużyny się wzmocniły... ile setów wygraliśmy ze Skrą w zeszłym sezonie??? Ile wygraliśmy w tym sezonie i nawet jeden mecz się udało wygrać... wiem że to marne pocieszenie, ale mimo wszystko zbliżyliśmy się do rywala który nie stał w miejscu tylko tak jak my wzmacniał drużynę. Nie wygrywamy, nadal jesteśmy słabsi, zawodnicy a więc również Gierek to wiedzą i wyrażają w wywiadach, po wygranym meczu Gierek także by mówił że to Skra była faworytem... więc tym bardziej po przegranym

[em]

Jestes zawiedziona tym, ze mecz bedzie identyczny, bo zagralismy na maksimum i przegralismy? A mozesz zdefiniowac, co to znaczy zagrac na maksimum? Bo ja widze tu jedynie forme wypowiedzi. Zagralismy na maksimum czego? Zagrywki? Ataku? Zaangazowania? Nie widze mozliwosci zmierzenia tego.

To chyba pytania retoryczne (?). A jeśli nie, to skieruj je z łaski swojej do Travicy a nie do mnie.
"Zagranie na maksimum" to zagranie na miarę swoich aktualnych (!) możliwości. A wiec jestem zawiedziona tym, że na chwilę obecną nasze maksimum nie jest specjalnie wysokie.
A, jeszcze jedno: to co się mówi na konferencji nie jest jakimś wyssanym z palca kłamstwem. Byc może wszystko jest bardzo ogólnikowe, ale z pewnością ocena formy drużyny przez trenera nie jest "niewiele znaczącym zdaniem".

[Twinkle]

Oczywiscie ze na to pytanie nie odpowie i Travica. Zagranie na maksimum dalej bede uwazal za okolicznosciowy zwrot. W wielu wywiadach przejawiaja sie zdania typu 'zagralismy na 70% swoich mozliwosci'. To znaczy ze skonczylismy 7 na 10 pilek? Nie, to taki sam zwrot jak ten uzyty przez Ljubo. I nie widze tu nigdzie wyssanego z palca klamstwa, bo kazda ocena poziomu gry bedzie wzgledna. A jesli maksimum jest jakims tam wyznacznikiem poziomu gry, to pewne jest ze mozna zagrac tez powyzej tego maksimum, wiec obawy o powtorzenie wyniku 'bo juz zagralismy maksa i nie stac nas na wiecej' uwazam za bezpodstawne (abstra...ac oczywiscie od wyniku ktory padnie w piatek).

[dk91]

Zgadzam sie z "em".
Tradycyjne "asekuranctwo" ze strony klubu (kapitana, trenera itd.).

To, jaka druzyna jest Skra wiadomo nie od wczoraj (wiec takze i nie tuz po zakonczeniu meczu).
Z takimi tekstami to mogli rownie dobrze wyleciec przed meczem (meczami).

Ale Travica jeszcze na rok. Super.

[em]

Twinkle, nie rozumiemy się. Maksimum nie jest wyznacznikiem poziomu gry. Jej rzeczywisty obraz oddają liczby, tj. statystyki. Pojęcie maksimum jest "ruchome", że to tak nazwę - zmienia się pod wpływem różnych czynników. Nie wierzę, żeby w przeciągu dwóch dni nasze maksimum uległo jakiejś diametralnej zmianie, tudzież wzrosło. Ja tyle w tym temacie.

dk91, błagam! nie zaczynaj znowu z tym Travicą, bo na serio, już nie mam siły z powrotem Cie do niego przekonywać (w gurcie rzeczy i tak nie przekonałam i nie przekonam)

[dk91]

dk91, błagam! nie zaczynaj znowu z tym Travicą, bo na serio, już nie mam siły z powrotem Cie do niego przekonywać (w gurcie rzeczy i tak nie przekonałam i nie przekonam)

Ja "nie zaczynam znowu"
Ja po prostu jeszcze nie skonczylem

Zadaje sobie pytanie ile jeszce musi sie wydarzyc i chyba dochodze do wniosku, ze musialyby sie zmienic wladze klubu.

[em]

Ale póki co nic nie zanosi się na to, żeby się zmieniły, więc jeśli żywisz tak wielką niechęć do Travicy to proszę Cie, załóż sobie jakiś mały pamiętniczek i tam wylewaj swoje żale. (wybacz, że jestem złośliwa, ale nie chce mi się w kółko wałkować tego samego tematu bo przecież nawet jeśli teraz napisałabym jakąś epopeję pt. "Zalety Travicy" to nie sądzę, żeby zmieniła Twój punkt widzenia. a zatem ciach - ucinam, koniec tematu )