Dude
To, że Żygadło powiedział to teraz do mediów to nie przypadek. Problemem nie jest jednak to kiedy powiedział, ale, że powiedział w ogóle. Takich spraw przez media się nie załatwia. Żygadło porozmawiać o tym mógł z kimś z PZPS odpowiedzialnym za reprezentację lub po prostu z gry w tej reprezentacji zrezygnować. Grzyb był w identycznej sytuacji, zasłużony kadrowicz, medalista MŚ - gdy zobaczył, że trener na niego nie stawia, po prostu odszedł. Nie użalał się nad swoim losem publicznie, nie płakał do mediów, po prostu odszedł nie zostawiając za sobą smrodu.
Nie wiem co Castlani robi z zawodnikami, nie podoba mi się jego polityka kadrowa i sposób prowadzenia reprezentacji (np. wolne dla wybranych). Jak większość na tym forum uważam Ignaczaka i Zatorskiego za lepszych o klasę od Gacka. Jednak dopóki Castelaniego bronią wyniki (złoto na ME), on ma rację. Jeśli zdobędzie medal na MŚ, to dla mnie może to zrobić składem Farta Kielce i słowa nie powiem. Pewną rysą jest tegoroczna Liga Światowa, ale umówmy się, nie był to priorytet, chociaż Castelani mówił o finale.
A zawodnicy są od grania, a nie wywlekania swoich żalów w mediach. Jeśli któremuś się nie podoba w reprezentacji/klubie, zawsze może odejść. Niech jednak robi to po męsku a nie płacze do prasy, telewizji, portali internetowych jaki to jest skrzywdzony. Wielu by chciało za takie pieniądze takiej krzywdy.