Autor Wątek: wypowiedzi i wywiady siatkarzy  (Przeczytany 555106 razy)

Szoviak

  • Trener/-ka
  • *****
  • Wiadomości: 2520
  • G3
    • Z siatkówką przez życie
Odp: wypowiedzi i wywiady siatkarzy
« Odpowiedź #1130 dnia: Lutego 02, 2012, 17:34:32 pm »
Andrzej tymi słowami odkrywa Amerykę po prostu ...
Najpierw wytykanie Marko błędu z PP, którą to wypowiedzią Andrzej jest u mnie skreślony (nawet pomimo dobrych zmian w Stambule) a teraz to superodkrycie...
Z takim podejściem można na prawdę dużo osiągnąć ...

Szoviak

  • Trener/-ka
  • *****
  • Wiadomości: 2520
  • G3
    • Z siatkówką przez życie
Odp: wypowiedzi i wywiady siatkarzy
« Odpowiedź #1131 dnia: Lutego 03, 2012, 14:43:54 pm »
Cytuj
RE: Wasze ostatnie wyniki, a szczególnie styl gry, świadczą o tym, że chyba jeszcze nie do końca wymazaliście z głowy porażkę w Pucharze Polski?
 - Mieliśmy w ub. tygodniu spotkanie z prezesem Markiem Pankiem, który wręcz nakazał nam zapomnieć o PP, tylko patrzeć w przyszłość i nie wracać do półfinałowego meczu ze Skrą. To nie był zły mecz, ale faktycznie ciężko jest zapomnieć o szansie, jaką mieliśmy w tym półfinale.

RE: Teraz, już z perspektywy czasu, możesz powiedzieć czego zabrakło żeby pokonać zespół z Bełchatowa w PP?
 - Dwóch punktów, czyli jednej zagrywki punktowej czy jednego błędu mniej, jak choćby podbicia tej piłki, która wpadła w pewnym momencie na boisko obok mnie.
 
RE: Nie udało się wam pokonać Skry w jednym bardzo ważnym meczu PP. Później przyszła kolejna przegrana z nimi w B ełchatowie. Jak zatem, chcąc zdobyć mistrzostwo Polski, pokonać ich aż trzykrotnie?
 - Wiemy, że można z nimi wygrać tylko musimy przestać popełniać błędy w końcówkach. Oni tego nie robią. Jak nie pomylimy się sami w głupi sposób po zdobyciu 22 punktu, to jesteśmy w stanie zwyciężyć. Taka jest jednak siatkówka i dopóki nie zdobędzie się ostatniego punktu w secie, to wszystko może się wydarzyć. Na pewno wszyscy pamiętają dobrze ostatnie ME i baraż Polska ? Czechy, w którym moja drużyna prowadziła 20-14 w trzecim secie i ostatecznie go przegrała.

RE: Z czego biorą się te błędy w końcówkach przy waszym prowadzeniu?
 - Skra od czterech - pięciu lat gra w tym samym składzie, każdy finał PP czy w LM, czyli takie mecze o dużą stawkę. My w tym zestawieniu jesteśmy ze sobą od czterech miesięcy i tak na dobrą sprawę, ten półfinał PP był dla nas takim pierwszym ciężkim pojedynkiem. W decydujących momentach brakuje nam jeszcze trochę pewności siebie.

RE: Czy czujesz się już odpowiednio zgrany z zespołem, ponieważ po pierwszej części sezonu pojawiły się opinie, że nie do końca spełniasz pokładane w tobie nadzieje i nie grasz w Rzeszowie na tak dobrym poziomie, jaki prezentowałeś we Friedrichshafen, czy w reprezentacji Czech.
 - Czuję się dobrze w drużynie i nie mam problemów z komunikacją. Natomiast ciężko jest grać w taki sam sposób, kiedy się jest w innych realiach. We Friedrichshafen grałem aż pięć lat i to w większości z tymi samymi zawodnikami, jak np. ze środkowym z Portugalii Joao Jose. Od pewnego momentu mogłem z nim już grać praktycznie z zamkniętymi oczami. Każdy środkowy jest inny, ma swoje preferencje i nie jest łatwo powielić pewne schematy gry przy różnych wykonawcach. To jest już inne granie, kiedy jeden zawodnik może zaatakować z krótkiej wrzuconej szybko nawet z trzeciego metra, a inny potrzebuje dokładniejszej i wyższej piłki. We Friedrichshafen mogłem na przykład grać bardzo szybkie piłki ze środkowymi i to nawet przy niedokładnym przyjęciu. W Rzeszowie mamy po prostu innych zawodników i inny styl gry niż to miało miejsce we Friedrichshafen, czy w reprezentacji Czech. Trzeba też wziąć pod uwagę, że kombinacyjna gra jest uzależniona od w miarę poprawnego przyjęcia, które nie zawsze jest naszą mocną stroną. Chcę jednak uspokoić kibiców. Nie przyszedłem do Rzeszowa tylko po to, żeby mieć w CV grę w PlusLidze. Chcę osiągnąć sukces, coś wygrać z Resovią i dopóki tego nie osiągnę nie zamierzam poddawać się i szukać innego klubu.

RE: Kibice wobec ciebie mają duże oczekiwania w szczególności jeśli chodzi o współpracę z dobrze ci znanym Georgiem Grozerem?
 - Wszyscy mówią o tym, że powinniśmy grać ze sobą w ciemno, ale to nie jest takie proste. Przez ostatni rok nie graliśmy przecież ze sobą, a w Rzeszowie spotkaliśmy się mimo wszystko w innych okolicznościach niż w Niemczech. Do tego na początku sezonu dochodził jeszcze problem przestawienia się z gry w reprezentacji na ligę, bo w kadrze gra się przecież z innymi zawodnikami. Ja uważam jednak, że nie ma między nami żadnych nieporozumień. Po meczu rozmawiamy o tym, że czasami rzuciłem mu jakąś niedokładną, czy niedociągniętą piłkę i on nie ma o to pretensji. Zresztą nie jest też tak, że ja odpowiadam za wszystkie nieskończone ataki Grozera. On również popełnia błędy własne i ma tego świadomość. Georg wie także o tym, że gra na takiej pozycji, na której nie może oczekiwać, że każda piłka, która pójdzie do niego, będzie idealnie rozegrana i to najlepiej jeszcze bez bloku. To niemożliwe. Ze świetnie wystawionej piłki atak może skończyć nawet nasz libero Igła, ale od Georga jako rasowego atakującego trzeba oczekiwać więcej.

RE: W Asseco Resovii jest też inny znany ci atakujący z Vfb Friedrichshafen Adrian Gontariu, który różni się chyba od Georga Grozera? - Dla mnie to dobra sytuacja, że znam świetnie tę dwójkę zawodników na tak newralgicznej pozycji, jak przekątna z rozgrywającym. Mój kolega z reprezentacji Czech, David Konieczny, żartował ze mnie, że w ogóle tego nie wykorzystam, ponieważ w kadrze nie gram aż tylu piłek do atakujących. Wiadomo jednak, że co innego klub, a co innego reprezentacja. W każdym zespole jest inny system gry. Co do Adriana, to on jest na pewno spokojniejszy i nie wywiera takiej presji na rozgrywającym, jak Georg. Potrafi się przyznać do błędu, natomiast Georg często daje do zrozumienia, że piłka nie była dla niego odpowiednia. Poza tym Georg jest takim zawodnikiem, który lubi być w centrum uwagi. Często ma się wrażenie, że on mógłby atakować praktycznie cały czas, bo jest gotowy na to, żeby dostawać jak najwięcej piłek i brać odpowiedzialność za zespół.

RE: Przed wami dwa bardzo ważne mecze, najpierw pojedynek z wiceliderem PlusLigi, ZAKSĄ, a później rewanż Challenege Round z Fenerbahce Stambuł?
 - Motywacja jest tak sama, czy to w PlusLidze, czy w Pucharze CEV. Nikt z nas nie myśli, że ten mecz jest łatwiejszy, a ten nie. Każdy pojedynek jest ważny i trzeba w nim dawać z siebie wszystko. W PlusLidze musimy zdobywać punkty, żeby zająć jak najlepszą pozycję przed play-off. Z kolei Fenerbahce, to zdecydowanie najmocniejszy rywal z dotychczasowych w Pucharze CEV, ale jak najbardziej do przejścia. Przed własną publicznością na pewno zagramy lepiej niż w pierwszym meczu w Stambule. Zapowiada się bardzo ciekawy pojedynek i mam nadzieję, że wyjdziemy z niego zwycięsko, a później też na swoją korzyść rozstrzygniemy złotego seta.

żródło: RE 3/2012

Ciekawa wypowiedź Lukasa. Widać że jest on otwarty na rozmowy i otwarcie odpowiada na pytania. Jest świadomy swoich błędów. Szkoda tylko, że nie pojawiło się pytanie o Mistrzowską Taktykę Młodego Wielkiego Maga :D :D :D
« Ostatnia zmiana: Lutego 03, 2012, 15:01:29 pm wysłana przez kszksz »

kamila

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 61
Odp: wypowiedzi i wywiady siatkarzy
« Odpowiedź #1132 dnia: Lutego 03, 2012, 15:51:12 pm »
Radostin  Stojczew: Taktyka i statystyki odgrywają ogromną rolę.

Jaki więc będzie wasz sposób na osiągnięcie celu?

- Obecnie w siatkówce taktyka i statystyki odgrywają ogromną rolę. Są specjalne programy, które pozwalają trenerom i scoutom na ?rozpracowanie" gry przeciwników. Nawet z tymi programami opracowanie odpowiedniej taktyki jest bardzo czasochłonne, ale i niezwykle pomocne i ułatwiające pracę. Z całą pewnością najlepiej przygotowani w tej kwestii będą Włosi, gdyż tam jest najwięcej specjalistów w dziedzinie taktyki. Pozostałe drużyny również korzystają z Data Volley, lecz w mniejszym stopniu.
http://aktualnosci.siatka.org/pokaz/2012-02-03-radostin-stojczew-taktyka-i-statystyki-odgrywaja-ogromna-role.

      Stosowany jest również program "Q-Volley 3000"
http://cwq226.internetdsl.tpnet.pl/systemy/q-volley/index.html
      Problem jednak w tym, aby trener chciał i potrafił wykorzystywać wszelkie przekazywane na bieżąco uwagi przez statystyka.

« Ostatnia zmiana: Lutego 03, 2012, 22:19:20 pm wysłana przez kamila »

weronikaaa

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 99
Odp: wypowiedzi i wywiady siatkarzy
« Odpowiedź #1133 dnia: Lutego 05, 2012, 16:09:37 pm »
Cytuj
W spotkaniu przeciwko ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle wśród wyróżniających się zawodników Asseco Resovii był Marko Bojić. Przyjmujący z Czarnogóry od kilku tygodni sygnalizuje coraz lepszą dyspozycję. - Niewątpliwie czuję się coraz pewniej - potwierdził.
Inauguracyjna partia sobotniego meczu zdecydowanie nie wyszła gospodarzom. - Wydaje mi się, że to, iż pierwszy set zagraliśmy słabiej było do przewidzenia, biorąc pod uwagę trzy przegrane ostatnio przez nas mecze. Po początkowych problemach poradziliśmy sobie z presją, jaka na nas ciążyła. Cieszą więc ważne trzy punkty oraz przełamanie złej passy - tłumaczył Marko Bojić.
Ogólne zamieszanie związane z pomyłkami sędziów, o którym głównie dyskutuje się od sobotniego wieczora, doprowadziło do rozbawienia graczy obu drużyn. - Było dość zabawnie. Rozegraliśmy kilka akcji, a po chwili sędziowie anulowali je. Wszyscy zaczęliśmy się wówczas śmiać. Pod koniec meczu było tak duże zamieszanie, że tak naprawdę nie wiem dokładnie, co się wydarzyło. Myślę, że musimy poczekać na jakieś oficjalne decyzje władz ligi - stwierdził przyjmujący Resovii.
W meczu z ZAKSĄ Bojić dostał szansę na występ od początku spotkania. Widać wyraźnie, że możliwość dłuższego zaprezentowania się na boisku działa korzystnie na postawę zawodnika. - Niewątpliwie czuję się coraz pewniej. Wydaje mi się, że cała drużyna też to odczuwa i przekłada się to na dobrą atmosferę w zespole. Możemy być naprawdę dobrze funkcjonującą "maszyną" - zapewnił Czarnogórzec.
Czy 23-letni przyjmujący, który w kilku ostatnich spotkaniach swojej drużyny odgrywał ważną role czuje się liderem? - Wydaje mi się, że Resovia nie potrzebuje jednego lidera. W naszym zespole wszyscy - w zależności od dyspozycji w danym dniu - mogą pełnić tę rolę. Raz będzie to Gyorgy, raz ja, a kiedy indziej Paul. Tak więc można powiedzieć, że czuję się jednym z liderów - podsumował.
Bojić, podobnie jak pozostali zawodnicy rzeszowskiego klubu docenia klasę Fenerbahce Stambuł, ale też wierzy w pokonanie tej drużyny. - Fenerbahce to dobry zespół z dwoma znanymi wszystkim liderami - Ivanem Miljkovicem i Leonem Marschallem. Jednak oni nie są postaciami z innej planety, tylko normalnymi siatkarzami, których można pokonać. Mimo że nie graliśmy bardzo dobrze w pierwszym meczu, to rywalizacja była wyrównana. Dlatego uważam, że jeśli w środę pokażemy znacznie lepszą siatkówkę niż w Stambule oraz jeszcze lepszą niż dziś, to mamy realną szansę na to, aby pozostać w grze o Puchar CEV - zapewnił.

źródło : sportowefakty.pl

Majer

  • SSPS Resovia
  • Senior/-ka
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Resovia na zawsze w moim sercu
Odp: wypowiedzi i wywiady siatkarzy
« Odpowiedź #1134 dnia: Lutego 05, 2012, 18:35:03 pm »
To co powiedział Marko potwierdza moje uwagi na temat zgrania i porozumienia na linii trener- zawodnicy. Wieszanie psów na kimkolwiek, czy to na trenerze, czy na zawodniku niczemu nie służy, a już na pewno nie buduje dobrej atmosfery na boisku i trybunach. Jesteśmy wszyscy Resovią i o jej dobro dbajmy. Ja też nie byłem wolny od krytyki Bojića, wiem że nie było idealnie w stosunkach jego z trenerem (raczej za sprawą Marka), wygląda jednak na to ,że Ci faceci się dogadali dla dobra ogółu. Lubię takich walczaków jak nasz Czarnogórzec, wnosi on na boisko wolę walki, jest bardzo potrzebny na parkiecie, nie w kwadracie. Wydaje mi się,że Alek zagrzeje dłużej miejsce poza 1-szą szóstką, no chyba że Dobrowolski będzie grał jakoś katastrofalnie źle. Na razie polskie piwo nie służy również Lukasowi, może jak przywyknie (jak mówi jeden z bohaterów trylogii o Pawlakach i Kargulach), to i jemu nie bęą się przytrafiać takie kaszany jak ostatnio.

kapello

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 229
Odp: wypowiedzi i wywiady siatkarzy
« Odpowiedź #1135 dnia: Lutego 09, 2012, 19:53:05 pm »
Nie wiedziałem gdzie to umieścić więc puszczam tutaj:

http://www.plusligatv.pl/Opowiedz-o-tej-historii.html

Szczerze to redaktora Wanio to nigdy sympatią nie darzyłem, ale tutaj to mnie do pasji doprowadził! Jaki procent zawodników? Kto bronił Pietrzykowi zgłosić 19 zawodników? Gdzie tu pie...ny obiektywizm redaktora?

repres1

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 6941
Odp: wypowiedzi i wywiady siatkarzy
« Odpowiedź #1136 dnia: Lutego 09, 2012, 21:41:59 pm »
Przypomnijcie mi, kiedy nam przełożono mecz ze względu na kontuzje? Podobno jakieś 3 lata temu (tak mówi Wanio). Jam człek wiekowy i demencja starcza już mnie dotyczy. Jakoś nie pamiętam takiej sytuacji.
Procent "udokumentowanych chorób i urazów"? W Polsce? To jakaś kpina. Każdy lekarz klubowy jest w stanie załatwić dowolny "wynik badań". Każdy lekarz jest w stanie udowodnić najzdrowszemu nawet człowiekowi,że ten powinien położyć się do łóżka. I co? +L da sobie radę z "lekarskim koleżeństwem", z którym nie może sobie dać rady ani prokuratura, ani sąd, ani premier (obojętne: Tusk czy Kaczyński).
Czy byłoby jakimś problemem w ubiegłym roku "udokumentować urazy Cernica, Ilicia i kilku innych i "poczekać" na Grozera.
Równie zabawna byłaby próba wprowadzenia salary cap. W naszej naturze leży nie przestrzegać zasad, które sami ustanawiamy.
Chodzi nam o promowanie polskiej młodzieży siatkarskiej. Każdy klub ma drużynę Młodej Ligi. Kontuzje są, (niestety, ale to prawda) najlepszą okazją do wprowadzania młodych, zdolnych siatkarzy do +L. Przecież wszyscy się tak troszczą o narybek do reprezentacji Polski. Histeria związana z obywatelstwem Alka nakierowana była na "rozwój polskiej siatkówki", a tu taka okazja...! I co? Gdzie te młode, zdolne kadry Zaksy? A Resovia ma 6 środkowych , 3 rozgrywających, 2 libero, 6 przyjmujących. Czy to wina Resovii, że ma szeroką kadrę? Zaksa zaryzykowała wąską kadrę. Ryzyko czasem się opłaca, a czasem nie. Trefl zgłosił 20 zawodników.
W sezonie 07/08 mieliśmy 2 środkowych: Hernandeza i Kusiora. Reszta była kontuzjowana. I co? Wypożyczyliśmy młodziutkiego Dawida Gunię (nie zgłosiliśmy go do CC, ale i tak dotarliśmy do F4) i jakoś dograliśmy sezon. Nikt niczego nam nie przekładał, a na przyjęciu grywali i Józefacki, i Ignaczak, i Kaczmarek.
Co byłoby, gdyby kontuzja Łuki dała nam powód do przełożenia meczu play-off z AZS O.? Pewnie medal byłby o rok wcześniej.
W NBA też jest "lista kontuzjowanych", ale nie w celu przekładania meczów (to się nikomu w głowie nie mieści) tylko w celu umożliwienia zatrudnienia kolejnych zawodników. Tam forsy mają jak lodu tylko wydawać jej nie mogą.
Wanio, nie ze złej woli, jeno ze zwykłej głupoty, strzelił farfocla. Wybaczam mu. Każdy strzeli w życiu jakieś głupstwo.
"Dogadać się"? Gdyby chodziło o reprezentowanie Polski w pucharach, czemu nie? Ktoś nie ma forsy na wartościowych rezerwowych, gdy ktoś nie pracuje z młodzieżą zdolną do gry na poziomie +L, głupotą, wręcz szkodzeniem polskiej siatkówce byłyby jakiekolwiek ustępstwa.
Nie jest sztuką kupić 7 graczy za duże pieniądze i uzupełnić ich tanimi "paralitykami" z doskonałą dokumentacją medyczną.
Wenn es dem Esel zu wohl ist, geht er aufs Eis tanzen.

sliwaone

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 770
  • D1
Odp: wypowiedzi i wywiady siatkarzy
« Odpowiedź #1137 dnia: Lutego 09, 2012, 21:47:54 pm »
Dodam jeszcze do postu powyżej że był też mecz w którym Igła grał na pozycji  atakującego  ;D

michaek

  • Młodzik/-czka
  • *
  • Wiadomości: 35
Odp: wypowiedzi i wywiady siatkarzy
« Odpowiedź #1138 dnia: Lutego 10, 2012, 10:11:05 am »
Dodam jeszcze do postu powyżej że był też mecz w którym Igła grał na pozycji  atakującego  ;D
Przyjmującego. ;)

sliwaone

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 770
  • D1
Odp: wypowiedzi i wywiady siatkarzy
« Odpowiedź #1139 dnia: Lutego 10, 2012, 10:39:57 am »
Cytuj
Przyjmującego.

Oczywiście tak , dzieki za sprostowanie ... troche czasu upłyneło 2008 r - Karel na libero Igla w przyjeciu  :D